Alicja Andrulewicz, Jolanta Hinc-Mackiewicz i Bożena Kamińska zgłosiły się do konkursu na dyrektora SOK-u. Jedną z kandydatek 9-osobowa komisja konkursowa zarekomenduje prezydentowi Suwałk, który przeprowadza tę rywalizację.
Każdy z członków ma jeden głos. Teoretycznie może się więc zdarzyć, że komisja będzie rekomendowała wszystkie trzy lub dwie uczestniczki konkursu.
Prezydent Suwałk organizuje konkurs, ponieważ powołana w listopadzie przez niego Alicja Andrulewicz, wieloletnia naczelnik wydziału kultury Urzędu Miejskiego, nie może być pełniącą obowiązki dyrektora dłużej niż rok.
Wydawało się, że przejście 61-letniej dzisiaj Alicji Andrulewicz z ratusza do SOK-u jest rozwiązaniem tymczasowym, że przejdzie ona na emeryturę. Jako naczelnik w 2016 r. zarobiła 92 tys. zł brutto. W następnym roku 10 miesięcy pracy w urzędzie i dwa miesiące w SOK-u przyniosły już jej 103 tys. zł brutto.
Alicja Andrulewicz jest pełna sił i pomysłów, chce dalej kierować jedną z najważniejszych w mieście instytucji.
- Mam koncepcję, z przyjemnością zmierzę się z konkurentami – mówi . – Zwycięzcę konkursu prezydent powoła na dyrektora na czas nie krótszy niż 3 i nie dłuższy niż 7 lat – informuje.
Alicja Andrulewicz została pełniącą obowiązki, bo w październiku wygasł 5-letni okres powołania Bożeny Kamińskiej, posłanki Platformy Obywatelskiej, zwyciężczyni konkursu na dyrektora tworzonego w 2012 roku Suwalskiego Ośrodka Kultury, powstałego z połączenia likwidowanych MDK i ROKiS. Czesław Renkiewicz nie przedłużył umowy z panią poseł. - Tak dużą i poważną instytucją, jaką jest Suwalski Ośrodek Kultury, nie da się kierować z doskoku – tłumaczył. – Praca w parlamencie nie pozwalała jej rozwinąć skrzydeł na stanowisku dyrektora, na zaangażowanie się na 100 procent.
Bożena Kamińska została zawodowym posłem i skorzystała na tym finansowo. Jako dyrektor SOK w 2016 roku zarobiła 128,6 tys. zł (10,7 tys. zł brutto miesięcznie). Rok później jej dochód ze stosunku pracy wyniósł 148,3 tys. zł.
Bożena Kamińska była rozżalona, że prezydent nie zorganizował konkursu minionej jesieni. Zapewniała jednak, że stanie do rywalizacji o powrót na stanowisko dyrektora SOK i rzeczywiście ponownie uczestniczy w konkursie.
- Przeżywam deja vu – mówi 53-letnia Bożena Kamińska. – Na konkurs w 2012 roku także wpłynęły trzy kandydatury, ale jedna nie spełniała wymogów formalnych.
Właśnie od otwarcia i sprawdzenia ofert pod względem spełnienia warunków konkursu rozpocznie powołana w miniony piątek przez Czesława Renkiewicza komisja. Prezydent Suwałk ma w niej 3 przedstawicieli. Są nimi: zastępca prezydenta Ewa Sidorek (przewodnicząca), p.o. naczelnika wydziału kultury Iwona Prelewicz – Ceran oraz przewodniczący komisji kultury Rady Miejskiej Stanisław Kulikowski. Dwie swoje reprezentantki, Renatę Karpińska i Annę Szybczyńską, wyznaczył do pracy w komisji Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński. W SOK działają Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz NSZZ Solidarność. Przedstawicielem pierwszego z tych związków zawodowych w komisji jest Waldemar Brzeziński z Zarządu Oddziału ZNP w Suwałkach, a drugiego Jacek Racis z Komisji Zakładowej NSZZ „S”. Skład komisji zamykają Monika Hołubowicz, przedstawicielka Stowarzyszenia Aktywności Społeczno-Artystycznej „Nie po drodze” i Stefan Dojnikowski ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych „Nad Czarną Hańczą”.
- Mam nadzieję przekonać członków komisji do swojego wykształcenia, doświadczenia, a przede wszystkim do wizji, koncepcji funkcjonowania Suwalskiego Ośrodka Kultury – mówi 55-letnia Jolanta Hinc - Mackiewicz. – Jestem bardzo dobrze przygotowana do sprawowania stanowiska dyrektora, dlatego zdecydowałam się wziąć udział w konkursie.
Jolanta Hinc – Mackiewicz pracuje w SOK-u, jest instruktorem. W ubiegłym roku odebrała nagrodę prezydenta Suwałk za działalność kulturalną. Taką samą nagrodę otrzymał założony przez nią 27 lat temu Teatr Efemeryczny, w którym jest nie tylko instruktorką, ale też reżyserką i aktorką. Przez te trochę ponad ćwierć wieku Teatr Efemeryczny i jego aktorzy zostali laueatami ok. 60 prestiżowych nagród.
Przez 18 lat Jolanta Hinc – Mackiewicz była nauczycielką i instruktorem, a przez trzy lata dyrektorem Młodzieżowego Domu Kultury w Suwałkach. Kierowała też Domem Pracy Twórczej Ministerstwa Kultury w Wigrach.
- Mam cztery dyplomy – wylicza Jolanta Hinc - Mackiewicz. – Na Uniwersytecie Warszawskim zdobyłam tytuł magistra filologii i literatury polskiej, na Uniwersytecie Jagiellońskim skończyłam podyplomowe studia zarządzania kulturą, na KUL-u wiedzy o teatrze, a na studiach w Brukseli uzyskałam Europejski Dyplom Zarządzania Projektami Kulturalnymi.
Pełniąca obowiązki dyrektora SOK Alicja Andrulewicz, główny instruktor teatralny SOK Jolanta Hinc - Mackiewicz czy była dyrektor SOK Bożena Kamińska? Nową dyrektor mamy poznać jeszcze w tym miesiącu.
Wojciech Drażba
Fot. własne i soksuwalki.eu
