24.08.2016

Miedź Legnica - Wigry Suwałki 0:1. Można płakać ze szczęścia [gol, wyniki, tabela]

Podbeskidzie nieoczekiwanie przegrało z Chojniczanka, a Wigry sprawiły olbrzymią niespodziankę w Legnicy i zostały samodzielnym liderem I ligi.

- Kiedy zaraz po meczu zadzwoniłem do taty, który grał niegdyś grał w Wigrach, kiedy awansowały do III ligi i do dzisiaj przychodzi na stadion, to mnie aż łamał się głos, a i tata nie kryl wzruszenia – przyznaje Zbigniew Kowalewski, kierownik i także były piłkarz suwalskiej drużyny.

Niebywałe emocje i wielka radość są jak najbardziej zrozumiałe. Wliczając poprzedni sezon, i mecze pucharowe, Wigry nie przegrały 13 meczów z rzędu. W obecnych rozgrywkach I ligi odniosły cztery zwycięstwa i tylko raz zremisowały, i to w jaskini lwa – w Bielsku-Białej. Wygrana w Legnicy jest historyczna, bo pierwsza w pięciu dotychczasowych spotkaniach tych drużyn na zapleczu ekstraklasy.

Ostatnie trzy mecze Wigier i Miedzi skończyły się bez bramek i przez prawie godzinę wtorkowego starcia wydawało się, że ponownie padnie bezbramkowy remis.  Suwalczanie przeprowadzili składną akcję, piłka chodzila jak po sznurku, z prawej strony dośrodkował król asyst Damian Kądzior, a Łukasz Wroński) wbiegł miedzy dwóch wyższych od niego o głowę stoperów i strzałem głową nie dał szans Pawłowi Kapsie.

I tak zespół z Legnicy, który do minionej soboty, kiedy w 90. minucie w Bytowie stracił trzy punkty, był niepokonany od 15 kolejek, już na dobre zapomniał o tej pięknej serii.

 – Nasza gra może nie wyglądała tak apetycznie jak Suwałk, ale pierwsi powinniśmy zdobyć bramkę. – Powinniśmy prowadzić do przerwy trzema czterema bramkami, ale nie mogliśmy skonkretyzować tych sytuacji. Jeżeli trafiamy na tak dobrze zorganizowany zespół, to nie możemy cały czas grać długą piłką. Trzeba było ją rozgrywać od tylu. Zawodnikom i mnie jest przykro – mówi  Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi . – Dziś jesteśmy smutni, ale sezon się jeszcze nie skończył.

Gospodarze, do których po urazie wrócił najlepszy gracz, reprezentant Finlandii Petteri Forsell, zaczęli z animuszem, ale strzały Michała Łuszkiewicza i Rumuna Paula Batina albo były niecelne, albo blokowane, albo bronił je dobrze dysponowany Hieronim Zoch. Golkiper Wigier szczególnie popisał się przy uderzeniu Michała Bartkowiaka.

- Owszem, Miedź stwarzała sytuacje, ale nie miała ani jednej stuprocentowej – opowiada Zbigniew Kowalewski. – Bardzo dobrze spisywała się nasza obrona, a już dwoił się i troił Rafał Augustyniak, tym razem niemal wyłącznie pochłonięty defensywnymi zadaniami. W czyszczeniu przedpola dzielnie wspomagał go Mateusz Radecki.

Mateusz Radecki i Łukasz Wroński w ostatni spotkaniu z Wisłą Puławy weszli na boisko z ławki rezerwowych, a w Legnicy zagrali w podstawowym składzie. Trener Dominik Nowak, który zapewniał, że ma pomysł, jak pokonać Miedź, tymi dwiema roszadami w podstawowej „11” chciał zaskoczyć i zaskoczył gospodarzy. Biało-niebiescy co rusz wyprowadzali błyskawiczne kontry, po których i oni mogli jeszcze przed przerwą prowadzić, i to nawet dwoma bramkami.

- Sędzia nie odgwizdał faulu, kiedy ewidentnie przy starcie do dośrodkowania odpychany był Kamil Adamek – przekonuje kierownik suwalskiej drużyny. – Kolejny rzut karny należał się nam po zagraniu piłki ręką przez jednego z gospodarzy. Gracze Miedzi strzelili też samobója, ale sędzia uznał, ze wcześniej nasz zawodnik był na spalonym.

Po przerwie gra nadal była bardzo wyrównana i o zwycięstwie Wigier przesądziła wspomniana już akcja z 58 minuty. Suwalczanie nadal grali bardzo mądrze w obronie, a osiem minut przed końcem mogli „dobić” legniczan. Na posterunku był jednak Paweł Kapsa.

Rok temu, także w piątej kolejce Wigry wygrały z z innym wilkim faworytem, z Arką w Gdyni i również były liderem. W następnym meczu przegrały u siebie ze Stomilem i wpadły w dołek. W najbliższą niedzielę do Suwałk przyjeżdża Stal Mielec, której gracze żadni są pierwszego zwycięstwa w sezonie. Historia lubi się powtarzać, ale trzeba także wyciągać z niej wnioski.

- Przed rokiem mieliśmy w kadrze 28 piłkarzy, niektórzy z nich grali mało lub wcale, a to rzutowało na atmosferę w drużynie i jej wyniki – uważa Zbigniew Kowalewski. – Teraz mamy 20-osobowy, niezwykle wyrównany  i silny zespół, w którym nie ma podziału na „grających i rezerwowych”. Jak silne są dzisiaj Wigry, wystarczy spojrzeć w tabelę.

- Gratuluję moim zawodnikom determinacji i wiary w to, że z tak trudnego terenu można wywieźć trzy punkty – mówi Dominik Nowak, trener Wigier. – Wygraliśmy zasłużenie, byliśmy o tę jedną bramkę lepsi. Do końca realizowaliśmy założenia taktyczne, eliminowaliśmy silne punkty Miedzi, której zawodnicy mają duże umiejętności piłkarskie. Nie ustrzegliśmy się błędów. Do Suwałk wracamy zadowoleni, ale świadomi, że przed nami jeszcze dużo, dużo ciężkiej pracy, żeby prezentować się jeszcze lepiej.    

Wojciech Drażba  

Fot. www.miedzlegnica.eu (tam też galeria zdjęć)

 

Miedź Legnica -  Wigry Suwałki 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 – Łukasz Wroński 58.

Żółte kartki: Daniel (Miedź), Wroński, Bucholc (Wigry). Sędziował: Piotr Idzik (Poznań). Widzów: 1700

Miedź: Paweł Kapsa -  Grzegorz Bartczak,Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie, Michał Bartkowiak, Adrian Łuszkiewicz (6 Oscar Martin), Keon Daniel, Petteri Forsell, Łukasz Garguła, Paul Batin (64 Jakub Chrzanowski).

Wigry: Hieronim Zoch - Janusz Bucholc, Maciej Wichtowski,  Vaclav Cverna, Jakub Bartkowski, Damian Kądzior, Łukasz Wroński (70 Damian Gąska), Rafał Augustyniak, Mateusz Radecki (84 Adrian Karankiewicz), Miłosz Kozak, Kamil Adamek. 

 

Pozostałe wyniki 5. kolejki:

Stal Mielec - Bytovia Bytów  2:2 (1:1)

Gole: Kamil Radulj 43, Szymon Sobczak 90 - Robert Mandrysz 25, 59

Żółte kartki: Jakub Żubrowski, Robert Sulewski – Bartłomiej Poczobut, Martin Cseh, Artur Formela

GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec  0:0

Żółte kartki: Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Zejdler, Paweł Mandrysz – Marcin Sierczyński, Martin Pribula, Łukasz Matusiak

W 84. minucie Sebastian Dudek (Zagłębie) nie wykorzystał rzutu karnego

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chojniczanka Chojnice  0:1 (0:0)

Gol: Michał Jakóbowski 60

Żółte kartki: Daniel Mikołajewski – Michał Jakóbowski, Rafał Grzelak, Mariusz Kryszak

Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze  2:0 (1:0)

Gole: Wojciech Trochim 37, Maciej Korzym 76

Żółte kartki: Łukasz Radliński – Konrad Nowak, Erik Grendel

Znicz Pruszków - Stomil Olsztyn  0:3 (0:1)

Gole: Tsubasa Nishi 44, Rafał Zembrowski 71 (s), Grzegorz Lech 87

Żółte kartki: Andrzej Niewulis, Michał Kucharski – Marcel Ziemann

Wisła Puławy - Chrobry Głogów  3:4 (1:1)

Gole: Klimas Gusočenko 43, Sylwester Patejuk 66, Mateusz Olszak 74 - Mateusz Machaj 9, Bartosz Kwiecień 60, 90 (k), Damian Sędziak 83

Żółte kartki: Maksymiuk - Kwiecień, Sędziak

GKS Tychy - Olimpia Grudziądz  1:1 (0:1)

Gole: Wojciech Szumilas 51 - Karol Angielski 27

Żółta kartka: Jakub Łukowski (Olimpia)

Pogoń Siedlce - MKS Kluczbork  1:1 (0:0)

Gole: Piotr Kurbiel 53 - Bartłomiej Olszewski 90

Żółte kartki: Grzegorz Tomasiewicz, Michał Bajdur, Rafał Makowski – Rafał Niziołek, Sebastian Deja

Tabela:

  1.

 Wigry Suwałki

 5

13

  8:4

  2.

 Podbeskidzie Bielsko-Biała

 5

10

  7:2

  3.

 Zagłębie Sosnowiec

 5

  9

  5:2

  4.

 Chojniczanka Chojnice

 5

  9

10:8

  5.

 Sandecja Nowy Sącz

 5

  8

  6:3

  6.

 Wisła Puławy

 5

  7

  8:8

  7.

 Bytovia Bytów

 5

  7

  6:7

  8.

 GKS Katowice

 5

  6

  4:3

  9.

 GKS Tychy

 5

  6

  5:5

10.

 Miedź Legnica

 5

  5

  3:4

11.

 MKS Kluczbork

 5

  5

  5:5

12.

 Olimpia Grudziądz

 5

  5

  4:5

13.

 Stomil Olsztyn

 5

  5

11:6

14.

 Górnik Zabrze

 5

  4

  4:6

15.

 Stal Mielec

 5

  4

  5:7

16.

 Chrobry Głogów

 5

  4

  4:10

17.

 Pogoń Siedlce

 5

  4

  2:7

18.

 Znicz Pruszków

 5

  2

  3:8

Poz. 1- 2 awans do ekstraklasy

Poz. 15. baraże z trzecim zespołem z II ligi

Poz. 16-18 spadek do II ligi

UWAGA: Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem trzech punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych (odjęte po meczu 1. kolejki Stomil – Chrobry 3:0).

Czołówka snajperów:

3 gole - Jakub Biskup (Chojniczanka Chojnice), Róbert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Roman Gergel (Górnik Zabrze), Sylwester Patejuk (Wisła Puławy), Tomasz Podgórski (Podbeskidzie Bielsko-Biała),

2 gole - Kamil Adamek (Wigry Suwałki), Karol Angielski (Olimpia Grudziądz), Robert Bartczak (Zagłębie Sosnowiec), Wiktor Biedrzycki (Stomil Olsztyn), Aleksander Jagiełło (Znicz Pruszków), Dariusz Kłus (Olimpia Grudziądz), Rafał Kujawa (Stomil Olsztyn), Bartosz Kwiecień (Chrobry Głogów), Robert Mandrysz (Bytovia Bytów), Tsubasa Nishi (Stomil Olsztyn), Kamil Radulj (Stal Mielec), Kamil Słaby (Sandecja Nowy Sącz), Jakub Świerczok (GKS Tychy), Łukasz Wroński (Wigry Suwałki), Łukasz Wróbel (Bytovia Bytów), Kamil Zapolnik (Wigry Suwałki),

Zestaw par 6. kolejki:

Sobota. 27.08.

Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce  17:00

Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze  17:30

Stomil Olsztyn - Podbeskidzie Bielsko-Biała  19:45

Niedziela, 28.08.

Wigry Suwałki - Stal Mielec  17:00

Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy  17:00

GKS Katowice - Znicz Pruszków  18:00

Chrobry Głogów - Miedź Legnica  18:00

Bytovia Bytów - GKS Tychy  19:00

MKS Kluczbork - Sandecja Nowy Sącz  20:00

udostępnij na fabebook
25.08.2016, 12:44:50

Sedzia

Gratulacje WIGRY !!!! Szkoda tylko ze grono arbitrow z I-szej Ligii nie chca aby Suwalki znajdowaly sie na zapleczu ekstraklasy. W kazdym meczu sedziowie nie ogwizduja "11" lub wreczja kartki z kalepusza, widza splaonych ktorych nie bylo. PZPNowi jednak nie mozna podskoczyc. Arbitrom jest duzo za daleko do Suwalk i chca Wigry odsunac z I Ligii. NIESTETY

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.24.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
23.04.2024

Toyota RAV4

Dodaj nowe ogoszenie