Jak niebezpieczny jest piorun, dlaczego nie wolno wkładać palców do gniazdka i jak drogie jest wytworzenie prądu – odpowiedzi takie i wiele innych pytań można uzyskać w miasteczku Planety Energii na Placu Marii Konopnickiej w Suwałkach.
Miasteczko to sklada się z kilku namiotów i energobusa, w których odbywają się pokazy i doświadczenia.
Dzieci mogą na przykład za pomocą własnych mięśni wytworzyć prąd, obejrzeć film o segregacji śmieci czy odnawialnych źródłach energii, dowiedzieć się, jak to się dzieje, że żarówka zapala się tuż po naciśnięciu kontaktu i ile kalorii jest w sadzonym jajku. „Energetyczne” miasteczko Grupy Energa przyjechało do Suwałk dzięki staraniu nauczycielki Doroty Cyran oraz klasy II e ze Szkoły Podstawowej nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi w Suwałkach.
W szkole odbywały się specjalne lekcje dotyczące prądu. Opierały się na scenariuszu przedsiębiorstwa Energa opracowanym przez znanego, m.in. z telewizyjnego programu „Sonda”, fizyka Tomasza Rożka. Uczniowie wystąpili również w specjalnej audycji w lokalnej rozgłośni radiowej oraz odwiedzili elektrownię wiatrową.
- Prąd jest wszędzie wokół nas. Na dobre gości w naszym codziennym życiu. Jest bardzo pożyteczny, ale też niezwykle groźny. Dzieci powinny wiedzieć, jak z niego korzystać w sposób bezpieczny, a także, że wytworzenie energii jest drogie i należy ją oszczędzać – mówi Dorota Cyran.
Nauczycielce zależało na sprowadzeniu Miasteczka po to, aby wszystkie dzieci z Suwałk i okolic mogły wziąć udział w eksperymentach czy obserwacji doświadczeń.
Tegoroczna edycja akcji „Planeta Energii” jest już szóstą. W tym roku udział w programie zgłosiło 700 szkół z całej Polski. Sprawozdania z realizacji lekcji wysłało 500. Suwalska szkoła znalazła się w dziesiątce najlepszych.
- Mnie się tu bardzo podoba. Lekcje w szkole też były bardzo ciekawe. Dowiedziałem się na przykład, że nigdy nie wolno brać mokrą ręką za kabel i na pewno tego nie zrobię – mówi Maciek Bienio z SP nr 11 w Suwałkach.
Mobilną „Planetę Energii” odwiedziło do tej pory około 230 tys. dzieci w całym kraju. Do Suwałk zawitała po raz pierwszy.
- Staramy się im pokazać, że energia jest wszędzie – w żywności, wietrze, wodzie, śmieciach. Każdego roku dochodzi do przypadków porażenia prądem, w wyniku których śmierć ponoszą również najmłodsi, dlatego chcemy propagować bezpieczne obchodzenie się z elektrycznością – mówi Jarosław Kozłowski z Grupy Energa.
„Planetę Energii” można zwiedzać w czwartek i piątek na Placu Marii Konopnickiej. Będzie otwarta w godz. 9.00- 14.00 dla dzieci szkolnych i od 15.00 do 18.00 dla wszystkich chętnych. Wstęp wolny.
(just)