Policjanci oleckiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy strzelali z wiatrówki z okna jednego z mieszkań. Mężczyźni tłumaczyli, że strzelali do ptaków, jednak z relacji świadków wynika, iż strzały były oddane w kierunku ludzi, a śrut przeleciał dosłownie przed oczami przechodniów.
W czwartek oficer dyżurny oleckiej komendy został powiadomiony, że z okien jednego z mieszkań w Olecku ktoś strzelał z wiatrówki w kierunku pracowników budowlanych remontujących sąsiedni budynek. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci prewencji.
- We wskazanym mieszkaniu nikt nie otwierał drzwi, jednak z wewnątrz dochodziły odgłosy świadczące o tym, że ktoś jest w środku. W związku z tym, policjant przez okno sąsiedniego mieszkania, wszedł na dach budynku, a następnie przez otwarte okno, z którego strzelano, do środka pomieszczenia. Funkcjonariusz zastał w pokoju dwóch mężczyzn, a także zauważył wiatrówkę Sharp – informuje sierżant sztabowy Justyna Sznel z policji w Olecku.
22 i 21-latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli także broń. Kacper L. i Maciej N. tłumaczyli, że faktycznie to oni strzelali z wiatrówki, lecz nie do ludzi, a do ptaków. Jednak z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyźni oddali strzały w kierunku osób znajdujących się przy sąsiednim budynku, a śrut przeleciał im na wysokości oczu.
Kacper L. i Maciej N. będą odpowiadali za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
