Zima lubi zaskakiwać kierowców i ich auta. O ile z warunkami na drodze jako tako sobie radzą, to w potyczce z mrozem poległ niejeden silnik. Ekspert ze stacji paliw Oil Transfer Development tłumaczy jak walczyć z niską temperaturą i dlaczego warto wybrać arktyczne paliwo.
- Przy niskich temperaturach olej napędowy jest gęsty i zatyka się filtr paliwa. Dlatego ważne jest, aby w zimę tankować dobre paliwo - podkreśla Marcin Michniewicz, kierownik stacji Oil Transfer Development.
W ofercie stacji przy ul. Pułaskiego znajduje się m.in. arktyczny olej napędowy, który charakteryzuje się bardzo dobrą temperaturą mętnienia. Kierowcy mogą być spokojni nawet przy minus 26 stopniach.
- Takie parametry pozwalają na łatwiejszy rozruch silnika i eksploatację w ujemnych temperaturach - podkreśla ekspert z Oil Transfer Development.
Dodaje też, że gdy tankuje się dobre paliwo, to lepiej sprawuje się silnik. Jeżeli przez dłuższy czas korzysta się ze złego paliwa, to na dnie zbiornika zostają osady i brudy.
- Oferowane przez nas paliwa posiadają bardzo dobre parametry chemiczne, które plasują się w górnych granicach norm jakości. Potwierdzeniem są kolejne specjalistyczne raporty – akcentuje Michniewicz.
O tym jak ważne jest dbanie o silnik w czasie mrozów, świadczy zachowanie obcokrajowców, którzy bardzo często tankują na położnej przy krajowej „ósemce” stacji. Zainteresowanie arktycznym paliwem widać szczególnie wśród kierowców z krajów nadbałtyckich i Skandynawii.
Dla lokalnych nabywców zamawiających duże ilości paliwa Oil Transfer Development ma podlegającą negocjacjom ofertę oraz proponuje dowóz bezpośrednio do klienta.
(tekst promocyjny)
