Odnowiony punkt policyjny otwarto w poniedziałek w Bakałarzewie. Dzięki temu policyjne patrole częściej pojawiać się będą we wsi nad Rospudą. Mundurowi przyjmować będą tam w środy i soboty.
O powrót policji do Bakałarzewa tamtejszy samorząd starał się od 2013 roku. Wtedy to zlikwidowano mieszczący się w centrum wsi posterunek. Mieszkańcy bulwersowali się, że w miejscowości, gdzie co tydzień odbywa się duża dyskoteka, nie ma stałego miejsca postoju dla radiowozu.
W końcu bakałarzewski samorząd z pomocą suwalskiego starostwa przejął budynek po byłym posterunku. Własnymi siłami i środkami wyremontowano i wyposażono wnętrze. Gdy zakończono prace w dowództwie suwalskiej policji zapadła decyzja, że mundurowi korzystać będą z odnowionego lokalu.
- Policjanci urzędować będą w Bakałarzewie w środy z rana i w sobotę wieczorem - informuje wójt Tomasz Naruszewicz.
Koszt utrzymania punktu policyjnego pokryje gmina. Bakałarzewo dołożyło się też 30 tysięcy złotych do zakupu nowego radiowozu.
- Musimy zapłacić za wodę i za prąd w punkcie policyjnym. To nieduże pieniądze, więc tym bardziej cieszymy się z obecności policji - podkreśla Naruszewicz.
Bakałarzewo chce też wykorzystać pozostałe pomieszczenia pozyskanym od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych budynku. Mieścić się tam będzie gminne archiwum i miejsce przechowywania dokumentacji ośrodka pomocy społecznej.
(mkapu)
[16.01.2015] Bakałarzewo. Most na Rospudzie zbudują od nowa
[09.01.2015] Wójt pogodził się z sekretarzem
[07.01.2015] Bakałarzewo. Policja będzie tam częstszym gościem
[14.07.2014] Bakałarzewo. 500-lecie wsi, która przez wieki była miastem [wideo i zdjęcia]