Trzech nietrzeźwych kierujących zatrzymali suwalscy policjanci podczas minionego weekendu. Niechlubnym rekordzistą okazał się 20-letni mężczyzna, który zdecydował się wsiąść za kierownicę mając ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnych kierowców zajmie się sąd.
W miniony weekend suwalscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej trzech nietrzeźwych kierujących.
- Pierwszego z nieodpowiedzialnych kierowców mundurowi wyeliminowali z ruchu w piątek na ulicy Utrata w Suwałkach. 29-latek jechał samochodem marki Citroen Jjumper mając 0,7 promila alkoholu w organizmie. Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali mundurowi w niedzielę w Bakałarzewie. Funkcjonariusze zauważyli Renault, które jechało całą szerokością jezdni. Jego kierowcą okazał się 32-letni mężczyzna. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie - informuje suwalska policja.
Ostatnim z nieodpowiedzialnych kierujących okazał się 20-letni mieszkaniec gminy Filipów, który został zatrzymany do kontroli drogowej w Jeleniewie, również w niedzielę, ale około godziny 20.00. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem kierowców zajmie się sąd.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Policjanci apelują o rozsądek na drodze oraz o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.