Stadion na Zarzeczu spełni telewizyjne wymogi. Natężenie oświetlenia wzrośnie z 900 do 1600 luksów

Nareszcie będzie wymagane przez PZPN i telewizję lepsze oświetlenie na suwalskim stadionie. Rozstrzygnięty został przetarg. Modernizacja jupiterów na stadionie gdzie swoje mecze rozgrywają Wigry Suwałki będzie kosztowało miejską kasę 834 tys. złotych.

To chyba nareszcie koniec ciągnącej się długiej sagi z oświetleniem suwalskiego stadionu. Obecne jupitery na stadionie przy Zarzeczu stanęły w 2011 roku podczas gruntownej przebudowy obiektu za 21 mln złotych.

Szybko okazało się jednak, że zainstalowane oświetlenie spełnia co prawda aktualne wymagania, ale będzie z nim problem w przyszłości w obliczu stale podnoszonych przez telewizję standardów. Aby przeprowadzić transmisję w wysokiej rozdzielczości – a w takich przeprowadzają je telewizje sportowe relacjonujące rozgrywki Ekstraklasy i I Ligi – boisko musi być bardzo dobrze oświetlone.

Obecnie za optymalne natężenie oświetlenia płyty boiska dla transmisji meczów w standardzie Full HD przyjmuje się wartość 2000 luksów. Z takim oświetleniem rozgrywa swoje mecze większość drużyn LOTTO Ekstraklasy transmitowanej przez Canal+. Dla transmisji w standardzie HD, czyli takiej jak przeprowadza telewizja Polsat z meczów Fortuny I Ligi, potrzeba 1600 luksów.

Takim wymaganiom telewizji przystał Polski Związek Piłki Nożnej i podniósł wymagania dotyczące oświetlenia w podręczniku licencyjnym klubów od sezonu 2015/2016. Czyli od momentu, kiedy mecze I Ligi transmitowane są w Polsacie (wcześniej były w Orange Sport).

Od tego czasu zaczęły się kłopoty Wigier Suwałki, których stadion dysponuje oświetleniem 900 luksów. Na początku klub miał czas na przystosowanie obiektu, ale później PZPN zwlekanie z obowiązkiem uznał za recydywę suwalskiego klubu i co rundę nakładał na niego kary finansowe. Latem 2017 roku było to symboliczne 5 tys. złotych, a wiosną 2018 roku już 20. tys. złotych. Żeby oszczędzić pierwszoligowcowi drastyczniejszych kar, miasto czyli właściciel stadionu, postanowiło przeprowadzić niezbędną inwestycję na swoim obiekcie.

Ogłoszony teraz przetarg wygrała firma Ada-Light z Gostynina, która jako jedyna zgłosiła się w nierozstrzygniętym przetargu w sierpniu tego roku. Wówczas firma spod Płocka wyceniła prace na suwalskim stadionie na kwotę 934 tys. złotych. Dlatego w Urzędzie Miejskim zapadła decyzja aby rozpisać przetarg jeszcze raz.

I faktycznie, dzięki drugiemu przetargowi suwalskim urzędnikom udało się „utargować” sto tysięcy złotych. Oprócz zwycięskiej firmy z Gostynina, do przetargu stanął także „BULLAIT” z Elbląga z wyceną na 910 tys. zł. Najdroższą propozycję złożył jednak suwalski „INSTALATOR”, który wycenił prace na stadionie na ponad 2 mln złotych.

Firma z Gostynina ma czas do końca kwietnia na zaprojektowanie i wykonanie modernizacji oświetlenia na suwalskim stadionie. Na miejscu pozostaną obecne słupy, wymienione zostaną same oprawy na mocniejsze. Zwiększy też ich liczba.

Miejmy nadzieję, że miejska inwestycja sprawi, że ekipa transmitująca spotkania, będzie chętniej gościła w Suwałkach. Dotychczas obie telewizje transmitujące czyli wcześniej Orange Sport, a teraz Polsat Sport robiły to bardzo niechętnie, a zwłaszcza w godzinach wieczornych.

(pkr)
fot. Wojciech Drażba