i chociaż zabrakło wodzireja, to wszyscy bawili się doskonale. Bal Charytatywny, już czwarty, zorganizowany przez Wójta Gminy Suwałki oraz Koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym przeszedł do historii, a na konto stowarzyszenia wpłynęło, na razie, ponad 34.000 zł z licytacji i loterii. Kwota będzie zapewne wyższa, bowiem wiele osób deklarowało pokonanie przelewów.
- Ważne jest, żebyśmy dobrze się bawili, ale jeszcze ważniejsze jest to, żebyśmy szeroko otworzyli serca i portfele, bowiem pieniądze zebrane na balu zasilą konto Stowarzyszenia prowadzącego ośrodki w Brodzie Nowym i Białej Wodzie – mówili Tadeusz Chołko i Zofia Syperek, gospodarze balu.
Dodajmy, że pierwszy bal, odbył się w Filipowie, a jego pomysłodawcą byli członkowie Zespołu Ludowego ONEGDAJ z Filipowa. Właśnie statuetka ufundowana na IV bal przez zespół Onegdaj wylicytowana została za najwyższą kwotę (3.000 zł). Za 2.000 zł sprzedano „Anioła” przekazanego przez osobę, które otrzymała go w formie podziękowania za oddany ... szpik. To wyjątkowy gest zarówno darczyńcy jak i osoby, która zabrała „Anioła” do domu. Pod młotek poszedł też „Jeden dzień w fotelu wójta”. Licytowano też prezenty od pary prezydenckiej RP, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, artystów, prywatnych darczyńców i kolekcjonerów oraz wyroby podopiecznych Stowarzyszenia.
Nawet bez wodzireja bawiono się do rana, a cała sala śpiewała znane przeboje tworząc chórek towarzyszący zespołowi ONEGDAJ, grupom Keys i PapaD.
W imieniu organizatorów dziękujemy za już okazane wsparcie, zapraszamy na jubileuszoy V bal za rok życząc udanej zabawy i licząc na równie szeroko, a może jeszcze szerzej, otwarte serca i portfele. Potrzeb wszak Stowarzyszenie ma wiele, a pieniędzy wciąż za mało.