Jak co dzień wracasz zmęczony po pracy. Siadasz do stołu, gdzie czeka ciepły obiad przygotowany przez ukochaną osobę. Ze smakiem jesz pomidorową z makaronem. Jest poniedziałek. My, Polacy nie lubimy poniedziałków.
A to ulubiona drużyna przegrała w weekend mecz, a to trzeba wstać do pracy po gorączce sobotniej nocy... Ty też nie lubisz. To pierwszy z pięciu dni udowadniania szefowi, że, mimo nienajmłodszego wieku, ciągle jesteś przydatny w pracy swoich marzeń.
Rozleniwiony po obiedzie rozkładasz się na sofie i dość nieobecnym wzrokiem śledzisz losy rolnika szukającego szczęścia. Jak nie idzie, to nie idzie – konstatujesz. Wzrok pada na portfel. Nie znajdziesz w nim dużo więcej niż kilka dość sfatygowanych banknotów o sumarycznej wartości nieprzekraczającej koszt kilku litrów benzyny. Znudzony postanawiasz zrobić porządek w rachunkach, które z niewiadomych przyczyn skrupulatnie zbierasz. Wzrok pada na kupon Eurojackpot, który kiedyś kupiłeś. Numerki jak numerki, nawet nie wiesz czy już losowali i kiedy losowali.
Ktoś tam bębni w telewizji od dwóch dni, że Polak wygrał ponad 193 miliony złotych...taki ma szczęście – myślisz... Sięgasz niedbale po laptopa i chociaż dla porządku sprawdzasz jak daleko od wygranej jest twój kupon. Hmm, jedną trafiłeś, druga też się zgadza, wow, nawet trzecia! Zaraz, zaraz, o co chodzi??? Czwarta i piąta pasują, dwie dodatkowe też...
5, 7, 15, 19, 29 oraz 3 i 8.
Krew raptownie odpływa ci do koniuszków palców u nóg, serce bije z zawrotną prędkością. Sprawdzasz daty na kuponie i w laptopie. TO JEST TO LOSOWANIE, O KTÓRYM BĘBNIĄ W POLSCE!!! Ludzie święci! To ja!!! WYGRAŁEM 193 miliony!!! 193 miliony!!! 193 MILIONY!!!
Gdyby ktoś cię zapytał, jak wygrać w Eurojackpot odpowiedziałbyś: kupić los, to proste. Nie znasz żadnych systemów, kupiłeś zakład na chybił trafił, który kosztuje 12,5 złotego. Jeśli ktoś „czuje” liczby – wystarczy, że wytypuje pięć dowolnych z puli od 1 do 50 oraz dwie z puli od 1 do 10. Minimalna pula nagród to 10 milionów euro.
Ciągle wiruje ci w głowie. Pierwsza myśl: gdzie iść z tym kuponem? Komu o tym powiedzieć? Gdzie go schować? Ktoś dzisiaj za mną jechał...może już poznali twój sekret...? Dokładna kwota wygranej to 193 396 500,00 złotych. Żona patrzy na ciebie z niepokojem. Wysyła cię do sklepu. Nie wiesz jak jej powiedzieć, że za wygraną możesz kupić około 55 milionów 256 tysięcy 143 kilogramy pomidorów malinowych. Gdzie to trzymać?
Okej, przychodzi otrzeźwienie: fiskus zabierze 20 milionów z tej kwoty. Nie kupisz tylu pomidorów...Na konto wpłynie ponad 173 miliony. Gdzie to trzymać? Który bank da gwarancję, że nie upadnie? Co powiedzieć znajomym? Gdybyś każdemu ze znajomych chciał dać 10 tysięcy złotych, sobie zostawiwszy 3 miliony, musiałbyś skompletować 17 tysięcy osób. Na portalu społecznościowym masz tylko 340...
Jak żyć, nie obnosząc się z tym bogactwem...? Za te pieniądze możesz sobie kupić dowolny klub piłkarski w Polsce. Nigdy nie jeździłeś luksusowym autem. Gdybyś nagle przed swoim blokiem z wielkiej płyty chciał postawić Bentleya Mulsanne (cena rynkowa 1 480 165 zł) to na upartego mógłbyś zastawić parking flotą 115 takich aut i jeszcze zostałoby na ubezpieczenie. Czyż to nie kusząca oferta?
Jesteś pragmatyczny, zaczniesz od zmiany miejsca zamieszkania. Wchodzisz na popularny portal z ogłoszeniami. Najdroższy dom na sprzedaż w Polsce? Kamienica na Rynku w Krakowie: 26 mln zł. Mógłbyś mieć ich 6. Za 170 milionów możesz też wybudować praktycznie każdy dom na każdej działce w Polsce, jak to mówią, sky is the limit.
Hola, hola! Przecież masz żonę, wspaniałą kobietę, której chcesz się odwdzięczyć za lata niedostatku. Futro i biżuteria! Już liczymy, proszę bardzo! Vicuna i szynszyle – za takie futro zapłacisz nawet 500 tysięcy złotych. Czyli śmiało możesz obdarować damę swego serca 340 takimi futrami i jeszcze wystarczy na pokaźną garderobę. Z biżuterią sprawa wygląda inaczej: naszyjnik z brylantem The Heart of The Ocean z kolekcji Harry`ego Winstona wycenia się na 20 milionów dolarów, czyli stać cię na dwa. Z tym, że nie ma takich dwóch na świecie. Najdroższy pierścionek z różowym diamentem Pink Legacy został sprzedany za 50 milionów dolarów, czyli musiałbyś negocjować cenę zakupu, względnie pożyczyć od kolegi – Niemca, który tego samego dnia wygrał tę samą kwotę.
Niezależnie od tego, czy wygraną zainwestujesz w pomidory, samochody czy futra – masz to szczęście, że stać cię na taki wydatek. Powiedziałeś żonie, we dwoje płaczecie ze szczęścia, choć jeszcze nie wiecie co przyniesie jutro. Ważne, żeby ta kolosalna kwota, która będzie waszym udziałem, pomogła żyć w szczęściu i miłości wam i waszym bliskim. Już wiecie, że każdemu znajomemu możecie powiedzieć, że jesteście namacalnym dowodem starego porzekadła: żeby wygrać – trzeba grać!
PS. Ta historia to nie science fiction. 10 maja 2019 roku został ustanowiony absolutny rekord wysokości wygranej – gracz z Polski wygrał w Eurojackpot 193 396 500,00 zł.
PS 2. W najbliższy piątek w puli Eurojackpota do wygrania 43 mln zł!
