Nieczyszczony od 30 lat Zalew Arkadia w przyszłym roku przejdzie gruntowne porządki. Spuszczona zostanie woda, a muł i glony sprzątną koparki. Cały proces potrwa kilka miesięcy i wymagać będzie "przeprowadzki" ryb. Rozważane jest też zagospodarowanie wyspy.
- Stosowane przez nas obecnie czyszczenie Zalewu Arkadia jest już nieskuteczne. Przez 30 lat nagromadziło się tam tyle glonów i mułu, że konieczne jest gruntowne sprzątnięcie akwenu - mówi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Wstępnie sprzątanie zaplanowano na przyszły rok. Najpierw wczesną jesienią spuszczona zostanie woda z zalewu. Potem przez dwa miesiące pracować będą koparki, które wybiorą osad i muł. Wcześniej konieczne będzie odłowienie ryb.
- Rozmawiałem z Polski Związkiem Wędkarskim, który zadeklarował, że jest w stanie przechować ryby. Wiosną, po zakończeniu porządków, będzie można je wypuścić do nowej już wody - tłumaczy.
Koszt tych prac oszacowano na milion złotych. Gdy radni zatwierdzą wydatek, potrzebne będzie uzyskanie pozwoleń wodnoprawnych. Urząd Miejski planuje również, aby przy okazji porządków zbudować kładkę na wyspę.
- Trzeba uporządkować również to miejsce. Zrobiła się tam wylęgarnia ptaków. Przeszkadzają one wypoczywającym i brudzą pomosty. Mamy nadzieję, że gdy wyspę zaczną odwiedzać ludzie to ptaki przestaną tam przebywać - snuje plany prezydent Renkiewicz.
(mkapu)