Przemyt 150 tysięcy paczek papierosów o wartości ok. 1,5 miliona złotych udaremnili funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej podczas kontroli litewskiej ciężarówki w pobliżu polsko-litewskiej granicy w Budzisku.
To już druga, duża próba przemytu papierosów udaremniona przez podlaskich celników w przeciągu zaledwie 3 dni. W sobotę 12 stycznia w ręce funkcjonariuszy Służby Celnej z Budziska wpadł transport 135 tysięcy paczek nielegalnych papierosów ukrytych w naczepie z paletami.
W poniedziałek (14 stycznia) na drodze krajowej nr 8 funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej wytypowali do kontroli litewskiego tira. Zasiadający za kierownicą Dafa 48-letni Litwin twierdził, że wiezie z Litwy do Szwajcarii transport mebli. Celnicy postanowili jednak dokładnie skontrolować litewską ciężarówkę. Tir został skierowany do prześwietlania promieniami rentgenowskimi. Ponieważ obraz na monitorze urządzenia wzbudził podejrzenia celników, funkcjonariusze postanowili bacznie przyjrzeć się ładunkowi. Po otworzeniu naczepy okazało się, że jest ona załadowana kartonami oznakowanymi rysunkami mebli. Kartony te jednak od razu drapaniem zaznaczył obecny podczas kontroli owczarek belgijski Andi – czworonożny specjalista od wykrywania papierosów.
Pies nie pomylił się – w kartonach zamiast mebli celnicy znaleźli łącznie 150 tysięcy paczek papierosów z rosyjskimi znakami akcyzy. Wartość rynkowa nielegalnego towaru została oszacowana na ok. 1,5 miliona złotych.
Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe w sprawie przemytu papierosów. Nielegalne wyroby tytoniowe trafiły do magazynu Urzędu Celnego w Suwałkach. Zabezpieczona została również służąca do przemytu ciężarówka. Za przemyt tak dużej ilości papierosów mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
