Już w czwartek, dzień przed ogłoszeniem nazwisk zawodników z polskiej ekstraklasy, pomocnik Górnika Zabrze, a jeszcze w czerwcu gracz Wigier Suwałk dowiedział się o powołaniu do kadry narodowej na mecze eliminacji mistrzostw świata.
- Byłem na równi zaskoczony i zadowolony – mówi 25-letni białostoczanin, nie chciany swego czasu w macierzystej Jagiellonii, wówczas prowadzonej przez Michała Probierza. - Decyzję Adama Nawałki odbieram jako olbrzymie wyróżnienie, docenienie i motywację, żeby nadal ciężko pracować.
Z Białegostoku 19-latek powędrował do Motoru Lublin, chociaż już wtedy miał propozycję z Wigier. Dariusz Mazur, prezes suwalskiego klubu i ojciec Damiana, Robert Kądzior razem grali w drużynie Jagi, która w 1989 roku sięgnęła po mistrzostwo Polski juniorów.
- Niespełna miesiąc temu, kiedy z drużyna Górnika uczestniczyliśmy w jubileuszu Wigier, prezes Mazur powiedział, że wierzy we mnie i życzy, żebym poszedł w ślady innego byłego gracza Biało-Niebieskich Maćka Makuszewskiego, który akurat wtedy zadebiutował w meczu z Danią, a potem zanotował asystę w spotkaniu z Kazachstanem – opowiada Damian. – Prezes Wigier też się pewnie nie spodziewał, że jego życzenie spełni się tak szybko.
Z Motoru lewonożny skrzydłowy na krótko wrócił do Bialegostoku, skąd przeniósł się na kolejne wypożyczenie do Dolcanu Ząbki. Grał tam do upadłości pierwszoligowca, do końca 2015 roku.
Od marca 2016 do czerwca 2017 Damian Kądzior był już najlepszym zawodnikiem Wigier i całej I ligi.
- W Suwałkach przeżyłem piękny fragment przygody z piłką – przekonuje Damian Kądzior. – To był super okres, bardzo dobry klimat i mega fajni ludzie.
Z suwalskim klubem obdarzony świetna technika, dryblingiem i strzałem piłkarz zdążył podpisać dłuższy kontrakt, a latem chęć zakupu najmocniej przekonująco wyraziła Cracovia. Białostoczanin uzgodnił z nią warunki czteroletniego kontraktu, przeszedł testy medyczne. W dniu, w którym miał podpisać umowę, trenerem Cracovii został Michał Probierz i sprawą „się rypła”.
- Rozmawialiśmy wtedy kilkukrotnie i powtarzałem, że widocznie tak miało być, że to przeznaczenie – przypomina Damian Kądzior . – Mówiłem, że marzę nie tylko o ekstraklasie. Poszedłem do Górnika Zabrze, który jest liderem Lotto Ekstraklasy, a dobra gra całego zespołu sprawiła, ze zostałem dostrzeżony przez selekcjonera reprezentacji Polski.
W ten weekend były as Biało-Niebieskich chce z Górnikiem pokonać w derbach Piasta Gliwice i udowodnić, że zespół z Zabrza nie jest przypadkowym liderem. Pragnie, by za tydzień chociaż minutę zagrać z Orłem na piersi.
- Mój tata, a zarazem i najwierniejszy kibic byłby już w pełni szczęśliwy – mówi Damian. – Fajnie, że jadę na kadrę, ale marzenia mam większe. Spełniają się, jeżeli dołoży się do nich pracę, no i tak niezbędne w piłce szczęście.
Wojciech Drażba
Kadra Polski na mecze eliminacji Mistrzostw Świata z Armenia i Czarnogórą:
Bramkarze: Łukasz Fabiański (Swansea City AFC, Walia), Łukasz Skorupski (AS Roma, Włochy), Wojciech Szczęsny (Juventus FC, Włochy), Przemysław Tytoń (RC Deportivo de La Coruña, Hiszpania).
Obrońcy: Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria, Włochy), Thiago Cionek (US Città di Palermo, Włochy), Kamil Glik (AS Monaco FC, Monako), Marcin Kamiński (VfB Stuttgart 1893, Niemcy), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów, Ukraina), Michał Pazdan (Legia Warszawa), Łukasz Piszczek (BV Borussia 1909, Niemcy).
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg, Niemcy), Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad, Bułgaria), Kamil Grosicki (Hull City AFC, Anglia), Damian Kądzior (Górnik Zabrze), Grzegorz Krychowiak (West Bromwich Albion FC, Anglia), Karol Linetty (UC Sampdoria, Włochy), Maciej Makuszewski (Lech Poznań), Krzysztof Mączyński (Legia Warszawa), Maciej Rybus (Łokomotiw Moskwa, Rosja), Rafał Wolski (Lechia Gdańsk), Paweł Wszołek (Queens Park Rangers FC, Anglia), Piotr Zieliński (SSC Napoli, Włochy).
Napastnicy: Robert Lewandowski (FC Bayern München, Niemcy), Mariusz Stępiński (AC Chievo Verona, Włochy), Łukasz Teodorczyk (RSC Anderlecht, Belgia), Kamil Wilczek (Brøndbyernes IF, Dania).
