Rok 2016 w nie tylko LUKS Hańcza Suwałki, ale całego suwalskiego sportu zapisze się największym w historii suwalskiego sportu i już 39-letniej klubu sukcesem jaki było 4. miejsce wychowanki Karola Sikorskiego, oszczepniczki Marii Andrejczyk na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro
Dodajmy, że na ten sukces duet trener i zawodniczka pracował ciężko przez siedem lat. Efekt to wygrane olimpijskie eliminacje z wynikiem 67,11 m, najlepszym w tym roku wynikiem na świecie w oszczepie kobiecym. W finale oszczep wyrzucony ręką Majki wbił się w murawę stadionu w Rio w odległości 64,78 m, co dało zawodniczce Hańczy 4. miejsce. Do brązowej medalistki Majka straciła 2 cm, do srebrnej 12 cm, a do złotej 1,28 m. Chociaż Majka medalu nie zdobyła, to ona była na ustach kibiców i czołówkach doniesień mediów.
Póki co Andrejczyk leczy kontuzję. Jest po operacji prawego barku w Poznaniu.
- Jest lepiej niż początkowo przypuszczali lekarze – twierdzi Małgorzata Andrejczyk, mama i ... fizjoterapeutka Majki. – Nie ulega jednak wątpliwości, że sezon startowy Majka zainauguruje nieco później niż planował to trener Sikorski. Myślę, że na rozbiegu zobaczymy ją na przełomie maja i czerwca. Do mistrzostw Polski w Suwałkach, Europy w Bydgoszczy i świata w Londynie powinna być już w pełni sił.
W czwartek Majka i jej trener uczestnicyzli w podsumowaniu roku 2016 w LUKS Hańcza Suwałki. Otrzymali kosze ze słodyczami i nie tylko, statuetki, dyplomy. Po nagrody od sponsora Waleriana Drażby – komplety opon – muszą się zgłosić do Walmaru.
Właśnie Majkę zasypali pytaniami i prośbami o autograf najmłodsi lekkoatleci Hańczy.
Co się stało z ręką? – padło pierwsze pytanie
- Nie mam żelaznych stawów, ale wszystko będzie dobrze, bo jestem pod opieką świetnej fizjoterapeutki, mojej mamusi...
Czy od początku rzucała Pani oszczepem?
- Nie, grałam w siatkówkę, byłam sprinterką, a do oszczepu przekonał mnie trener Sikorski.
Czy lubi Pani piłkę ręczną?
- Tak. Miałam okazję poznać całą reprezentację Polski i od tego momentu jej kibicuję.
Co Pani je?
- Owsiankę z rodzynkami i mlekiem, jajecznicę...
Dlaczego mówią na Panią Majka?
- Jeszcze w podstawówce uznano, że Maria to imię dla mnie za poważnie, że nie pasuje i będą mówić mi Majka i tak zostało...
Celem rekordzistki Polski na rok 2017 jest podium na mistrzostwach świata w Londynie (04-13.08.2017). Suwalscy kibice Majkę będą mogli zobaczyć w akcji na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski, których gospodarzem będą Suwałki (1-2.07.2017). Dwa tygodnie później w Bydgoszczy Andrejczyk będzie faworytką Mistrzostw Europy U-23 (Bydgoszcz 16-18.07.2017).
