22.11.2017

Ruch Chorzów - Wigry Suwałki 2:2. Dostali brawa, ale czują spory niedosyt [opinie, tabela]

Wigry nie przegrały szóstego meczu z kolei i awansowały na 11. miejsce w tabeli. Mogły być na dziewiątym, bo w Chorzowie dwukrotnie prowadziły, no i zmarnowały "dwustuprocentową" sytuację w ostatnich sekundach.

- Powinniśmy wygrać ten mecz - przekonuje Artur Skowronek, trener suwalskiej drużyny. - Mieliśmy kilka wybornych okazji, a ta sprzed samego końca była rzeczywiście najlepsza. Zawodnicy muszą się jeszcze nauczyć dokonywania właściwych wyborów.

Tuż przed ostatnim gwidkiem trzech Biało-Niebieskich zabawiło się z  obroną gospodarzy i miało przed sobą tylko bramkarza. Nasi gracze, zamiast strzelać, wymieniali podania. Zmarnowali szansę, niepotrzebnie narazili się na drwiny.

Po sobotnim 3:0 w Tychach, Wigry pozostały na Śląsku i do zaległego meczu z ostatnim w tabeli spadkowiczem z ekstraklasy przystąpiły z nowymi siłami, pewne swoich umiejętności, z wielką wolą odniesienia trzeciego z rzędu zwycięstwa. Trener Skowronek dokonał tylko jednej zmiany w zwycięskim składzie, na lewą obronę, w miejsce Rafała Remisza, powrócił Artur Bogusz.

Więcej roszad, po ostatniej kompromitacji u siebie ze Stalą Mielec, dokonał argentyński szkoleniowiec Ruchu Juan Ramon Rocha. Do bramki, zamiast Libora Hrdlicki, wpuścił Bułgara Nikołaja Bankowa, a nową-starą parę stoperów  stworzyli Miłosz Trojak i Bojan Marković.

Festiwal dogodnych sytuacji rozpoczął się już w 9 minucie. Pod suwalską bramką, po idealnym  podaniu Michała Walskiego, skiksował Brazylijczyk Mello. Po drugiej zaś stronie boiska Bankow zwycięsko wyszedł z sytuacji sam na sam z Patrykiem Klimalą.

Co się  odwlecze. Klimala (na zdjęciu drugi od lewej), 19-latek wypożyczony z Jagiellonii Białystok, który w sobotę w Tychach zdobył dwa gole w pierwszej połowie, a zaraz po wznowieniu gry był bliski ustrzelenia hat-tricka, powtórzył ten wyczyn w Chorzowie. W 35 minucie najszybciej doszedł do dośrodkowania z lewej strony i uderzeniem głową nie dał szans bułgarskiemu golkiperowi Niebieskich. Druga bramka Patryka była z gatunku tych "do szatni". W 45 minucie suwalski zespół wyprowadził szybki kontrę. Damian Gąska dograł do Klimali, a temu pozostało przystawić nogę. Gospodarze na próżno domagali się odgwizdania spalonego.

Do przerwy Wigry prowadziły 2:1, bo minutę po bramce na 1:0 zostały skarcone za nonszalancję. Do zbyt krótko wybitej piłki dobiegł Michał Walski i spokojnie pokonał Łukasza Budziłka.

 - Szkoda, że tak szybko pozwoliliśmy rywalom wyrównać - narzeka Artur Skowronek. - Ty razy powtarzaliśmy sobie przecież, że najważniejsze jest 5 minut po objęciu prowadzenia. Żal też, że drugiego gola daliśmy sobie wbić po stałym fragmencie gry. Znowu zabrakło koncentracji.

Druga część zaczęła się od znakomitej kontry duetu Damian Gąska - Patryk Klimala, której ten drugi nie wykorzystał i po kilku minutach, narzekająć na uraz, zszedł z boiska. Później Wigry daremnie domagały się rzutu karnego za faul Bojana Markovicia na Mateuszu Radeckim, no a w 79 minucie dały wbić sobie gola na 2:2. Z rzutu rożnego dośrodkował Bartosz Nowak, a w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Mateusz Hołownia. W końcówce jedną okazję miał Ruch, a Wigry dwie, w tym tę już opisaną wyżej.

- Jest niedosyt, ale drużyna zasłużyła też na pochwały - mówi Artur Skowronek. -  Dobrze prezentujemy się jako zespół, potrafimy wychodzić z szybkimi kontrami, ale umiemy też budować atak pozycyjny. Jesteśmy w formie i obyśmy ją utrzymali w ostatnich dwóch meczach jesieni.

W najbliższą niedzielę o godz. 16 na Zarzeczu Wigry podejmą Olimpię Grudziądz, a cztery dni później w Olsztynie rozgegrają zaległy mecz 15. kolejki ze Stomilem.

Wojciech Drażba 


Opinie trenerów na pomeczowej konferencji:
Juan Ramon Rocha (Ruch): – Moim zdaniem był to dobry mecz dla kibiców. Zauważyłem, że ostatnio drużyny zmieniają styl gry, co jest dobre dla naszej ligi. Uważam, że Wigry to jeden z lepszych zespołów, który grał na Cichej. Rywale grali ofensywnie, tak jak my chcemy grać, stąd otwarta gra z obu stron. Chcę pogratulować chłopakom, że grali do końca i pokazali w drugiej połowie, że można grać dobrze i efektywnie. W końcówce obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na takie mecze warto przychodzić. 
Argentyńczyk zapytany o błędy w grze defensywnej odpowiedział: – W grze, którą preferuję, a więc na połowie przeciwnika, wiadomo, że jest pole za plecami naszych obrońców. Taka gra wymaga dużo biegania i pokonywania sporych odcinków. W drugiej połowie musieli zejść Zawal i Walski. Trzeba było przesunąć Mello do środka. Gdy gramy w optymalnym zestawieniu przeciwnicy nie mają tylu klarownych okazji -dodał szkoleniowiec „Niebieskich”.  

Artur Skowronek (Wigry): – Uważam, że kolejny raz zagraliśmy dobre spotkanie. Bardzo szanujemy ten punkt, natomiast jesteśmy zawiedzeni, że nie mamy pełnej puli. W przekroju całego meczu mieliśmy więcej klarownych okazji i stąd duży niedosyt. Taka jest piłka. Nie zawsze da się wygrywać, tym bardziej z przeciwnikiem, który wiadomo w jakiej jest sytuacji i zostawił sporo zdrowia. Na pewno z całego wyjazdu na Śląsk jesteśmy zadowoleni, kontynuujemy serię bez porażki – mówił trener Skowronek.

źródło: ruchchorzow.com.pl


Zaległy mecz 17. kolejki

Ruch Chorzów - Wigry Suwałki 2:2 (1:2)

Bramki: 0:1 - Patryk Klimala 35, 1:1 - Michał Walski 36, 1:2 - Patryk Klimala 45, 2:2 - Mateusz Hołownia 79.

Żółte kartki: Zawal, Urbańczyk - Kościelny, Pyłypczuk. Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Widzów: 4044.

Ruch: Nikołaj Bankow - Santiago Villafane, Miłosz Trojak,  Bojan Marković, Mateusz Hołownia, Miłosz Przybecki, Maciej Urbańczyk,  Mateusz Zawal (48 Vilim Posinković), Michał Walski (54 Kamil Słoma), Mello, Artur Balicki (72 Bartosz Nowak). 

Wigry: Łukasz Budziłek - Mateusz Spychała, Adrian Jurkowski, Kamil Kościelny, Artur Bogusz, Mariusz Rybicki (63 Robert Obst), Patryk Sokołowski, Mateusz Radecki, Damian Gąska, Serhij Pyłypczuk (85 Robert Dadok), Patryk Klimala (55 Laurențiu Iorga). 

Tabela

LP.DRUŻYNAMECZPUNKTY
1.  Odra Opole 18 33
2.  Chojniczanka 18 32
3.  Miedź Legnica 18 31
4.  Raków Częstochowa 18 29
5.  Stal Mielec 18 28
6.  Chrobry Głogów 18 27
7.  Zagłębie Sosnowiec 18 26
8.  Puszcza Niepołomice 18 26
9.  GKS Katowice 18 25
10.  Drutex-Bytovia 18 23
11.  Wigry Suwałki 17 23
12.  Podbeskidzie 18 23
13.  Pogoń Siedlce 18 23
14.  GKS Tychy 18 20
15.  Stomil Olsztyn 17 19
16.  Olimpia Grudziądz 18 18
17.  Górnik Łęczna 18 17
18.  Ruch Chorzów 18 15

tabela: Iliga.org

Zestaw par 19. kolejki

Piątek, 24.11.

Stomil Olsztyn - Chojniczanka Chojnice 18:00

Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 20:45

Sobota, 25.11.

Odra Opole - Pogoń Siedlce 13:00

GKS Katowice - Miedź Legnica 16:00

Stal Mielec - GKS Tychy 17:45

Bytovia Bytów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 18:00

Niedziela, 26.11.

Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 13:00

Chrobry Głogów - Ruch Chorzów 15:00

Wigry Suwałki - Olimpia Grudziądz 16:00

udostępnij na fabebook
23.11.2017, 01:15:22

Zes

Miod na serce.....

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.19.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
19.04.2024

MAGAZYNIER

Dodaj nowe ogoszenie