W sobotę, niesieni gorącym dopingiem ponad 700 kibiców siatkarze I-ligowego Ślepska Suwałki wygrali 3:1 z Energą Pekpolem Ostrołęka i dzięki 3 punktom rozgrywki rundy zasadniczej zakończyli na 7. miejscu. W ćwierćfinale play-off zmierzą się z BBTS Bielsko-Biała (do trzech zwycięstw, pierwsze dwa mecze 6 i 7.04. na wyjeździe).
W czteroletniej historii występów w I lidze, dwa razy (w 1 i 3 sezonie) Ślepsk skutecznie bronił się przed spadkiem do II ligi, a przed dwoma laty rozgrywki ukończył na czwartym miejscu. Ten sezon, nawet jeśli przegra z BBTS, zakończy na miejscu siódmym.
Więcej zdjęć Marty Orłowskiej - TUTAJ
Sobotni mecz nie stał na najwyższym poziomie sportowym, ale kibicom dostarczył nie lada emocji.
Pierwszego seta podopieczni Tomasza Wasilkowksiego i Mateusza Mielnika wygrali na przewagi 25:23. W drugiej partii lepsi (25:20) okazali się goście. Set trzeci do połowy wyrównany. Gospodarze odskoczyli rywalom na 16:13 i kontrolując grę powiększali przewagę, aby wygrać ostatecznie 25:19. O końcowym sukcesie suwalczan zadecydował set czwarty. Od mocnego uderzenia rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie 4:0. Po kilku minutach i skutecznych akcjach Ślepska na tablicy widniał rezultat 9:7 ale dla gospodarzy. Pekpol jednak nie odpuszczał i to on wyszedł na pro0wadzenie 17:15, a następnie 24:22. Kiedy wydawało się, że piąty set jest już nieunikniony „lwi pazur” pokazali gospodarze. Kapitalne akcje w obronie, skuteczna gra bloku i atomowe ataki Wojciecha Winnika dały Ślepskowi wygraną w secie 28:26 i w meczu 3:1.
Siatkarze tańczyli na parkiecie, kibice wiwatowali na trybunach. A prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz statuetkę dla MVP spotkania wręczył kapitanowi biało-niebieskich.
Do podsumowania występów Ślepska w rundzie zasadniczej wrócimy.
