Wigry Suwałki – GKS Katowice 2:0. Jeszcze namieszamy w tej lidze [wideo i zdjęcia]

Niemal równo po pół roku, po raz pierwszy od 31 sierpnia Biało-Niebiescy wygrali przed własną publicznością. Zwycięstwo tym cenniejsze, że odniesione nad bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w I lidze.

22. kolejkę. Trenerzy Dariusz Dudek i Ariel Jakubowski, kiedyś koledzy z boiska m.in. GieKSy, czule się przywitali, a potem nie oszczędzali gardeł w motywowaniu podopiecznych. Dzień wcześniej swój mecz z GKS Tychy wygrał Stomil Olsztyn, inny zespól broniący się przed spadkiem, waga spotkania w Suwałkach była olbrzymia.

W porównaniu do środowego, przegranego 2:3 starcia z Odrą Opole szkoleniowiec Wigier dokonał aż czterech zmian w wyjściowym składzie. Zabrakło w nim młodzieżowych kadrowiczów Pawła Olszewskiego  i kontuzjowanego napastnika Sebastiana Bergiera, pauzującego za kartki  Adriana Karankiewicza i hiszpańskiego pomocnika Ivana Alberta. Ostatnich dwóch zastąpili w środkowej linii Wiktor Biedrzycki i Robert Bartczak, na prawej obronie zagrał Piotr Kwaśniewski, a w ataku Kamil Sabiłło.     

- To, że Wigry grały już tej wiosny, było dla nich na plus – uważa Dariusz Dudek, trener Katowic. – Dla nas pierwsze spotkanie było wielka niewiadomą.

- Mecz z Odrą nam nie wyszedł, ale mieliśmy przetarcie, mogliśmy dokonać analizy naszej gry i wyciągnąć wnioski – zgadza się Ariel Jakubowski.

Wigry znowu oddały inicjatywę rywalom, ale nie zostały do tego zmuszone, tylko wynikało to z przyjętej taktyki. W drużynie z Katowic nie brak rosłych graczy, gospodarze liczyli na przejęcie piłki i błyskawiczne ataki.  Stoperów gości starał się nękać Kamil Sabiłło, na prawej stronie boiska ciężką walkę z Jakubem Wawrzyniakiem i Adrianem Błądem toczyli Piotr Kwaśniewski i Karol Mackiewicz, który nie odstawił nogi w żadnym momencie, rozegrał chyba najlepsze spotkanie od powrotu po kontuzji.

Bardzo pewnie w środku suwalskiej obrony zagrali młodzieżowcy Adrian Piekarski i Adam Chrzanowski. Również ich zasługa jest to, że pierwszy strzał w kierunku bramki Wigier, padł dopiero w 20 minucie. Z woleja niecelnie uderzał Adrian Błąd, który dwie minuty później powinien już był zdobyć gala. Jego strzał z bliska fantastycznie obronił jednak Damian Węglarz, który po raz drugi pełnił funkcję kapitana Biało-Niebieskich.

Po 25 minutach gry coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. Dwukrotnie z prawej strony na bliższy słupek dośrodkowywał Piotr Kwaśniewski i dwukrotnie niecelnie uderzał głową Karol Mackiewicz.

Trzecią groźną akcję Wigry przeprowadziły lewą flanką i przyniosła ona rzut rożny. W 33 minucie na bliższy słupek dośrodkował Kamil Sabiłło, a wbiegający Wiktor Biedrzycki głową strzelił gola na 1:0.

- Debiut w wyjściowym składzie i od razu bardzo ważna bramka – cieszy się Wiktor Biedrzycki, wypożyczony z Górnika Zabrze rosły defensywny pomocnik. – Pokazaliśmy, ze stać nas na dobra grę i znacznie wyższe miejsce w tabeli. Za dwa tygodnie gramy w moim rodzinnym Olsztynie, gdzie serce zabije mocniej, ale zrobię wszystko, żeby 3 punkty pojechały do Suwałk.

Prowadzenie uskrzydliło suwalczan, popchnęło do dalszych ataków. Niewiele brakowało, by w 43 minucie, po rzucie wolnym, wynik podwyższyli zamykający akcję Adrian Piekarski lub starający się zmienić kierunek lotu piłki Robert Bartczak.

Wreszcie, chwilę przed gwizdkiem na przerwę, Wigry strzeliły gościom gola do szatni. Po kombinacyjnej akcji, wszędobylski Karol Mackiewicz podał po ziemi do ustawionego na środku Joela Huertasa, a wychowanek FC Barcelona podkręcił piłkę wewnętrzną częścią stopy i zmieścił ją przy lewym słupku bramki Krzysztofa Barana.

Niemal przez całą drugą połowę Wigry broniły wyniku. Kiedy zaczynały to robić rozpaczliwie,  trener Ariel Jakubowski reagował wprowadzaniem rezerwowych graczy. Jego podopieczni mogli dwukrotnie skontrować, a po drugiej stronie boiska do dwóch interwencji został zmuszony Damian Węglarz, który najpierw pewnie złapał piłkę po uderzeniu z dystansu Dawida Gonzaleza, a potem kapitalnie ja sparował po mocnym strzale z bliska Tymoteusza Puchacza.

- Mieliśmy mądry plan na ten mecz, byliśmy prawdziwym zespołem  i taktycznie zagraliśmy perfekcyjnie – nie kryje dumy Karol Mackiewicz. – Cieszymy się z wygranej u siebie, a już jesienią pokazaliśmy, ze potrafimy punktować także na wyjazdach. Mamy powody do optymizmu, powinniśmy jeszcze namieszać w tej lidze.

Na obcych boiskach Wigry zagrają aż trzy kolejne mecze – z Termaliką Nieciecza oraz z sąsiadami z dołu tabeli, Stomilem i Garbarnią.

- Nie wybiegamy daleko w przyszłość – przekonuje Ariel Jakubowski. – Dzisiaj się cieszymy, jutro odpoczniemy, a od wtorku będziemy myśleć tylko o spotkaniu w Niecieczy.

- My już od jutra bierzemy się do pracy - zapowiada Dariusz Dudek. - Nie tak wyobrażalismy sobie inaugurację rundy. Mogę tylko przeprosić kibiców, którzy tak licznie dopingowali nas w Suwalkach.

Fani GieKSy dotarli z Katowic pięcioma autokarami i zajęli całą, licząca 166 miejsc "klatkę" dla gości. Dosyć pusto, być może wpływ na to miala zimna i deszczowa aura, bylo z to na zarówno na krytej, jak i otwartej trybunie. Piłkarze Wigier zdaja sobie sprawę, że publicznoć moga przyciagnąć tylko dobrą i skuteczną grą.            

Wojciech Drażba

Niedziela, 3.03.

Wigry Suwałki - GKS Katowice  2 : 0 (2:0)

Gole: 1:0 - Wiktor Biedrzycki 33,  2:0 - Joel Huertas (Hiszpania) 45

Żółte kartki: Adam Chrzanowski, Damian Pawłowski, Adrian Piekarski – Kacper Tabiś, Callum Rzonca, Arkadiusz Woźniak Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 1105.

Wigry: Damian Węglarz - Piotr Kwaśniewski, Adrian Piekarski, Adam Chrzanowski, Frank Adu Kwame, Karol Mackiewicz, Joel Huertas (82 Filip Karbowy), Damian Pawłowski, Wiktor Biedrzycki (75 Dawid Polkowski), Robert Bartczak, Kamil Sabiłło (71 Bartosz Bida).

GKS Katowice: Krzysztof Baran - Kacper Tabiś, Arkadiusz Jędrych, Radek Dejmek,  Jakub Wawrzyniak,  David Añón, Callum Rzonca (79 Grzegorz Piesio), Jakub Habusta, Dominik Bronisławski (46 Arkadiusz Woźniak), Adrian Błąd (65 Tymoteusz Puchacz), Bartosz Śpiączka.

Pozostałe wyniki 22. kolejki

Piątek, 1.03.

Raków Częstochowa - Chrobry Głogów  1 : 0 (0:0)

Gol: Sebastina Musiolik 84

Żółte kartki: Sebastian Kun (x 2), Igor Sapała – Łukasz Zejdler, Kamil Pestka)

Czerwona kartka (za dwie żółte): Sebastian Kun (Raków, 84 min.)

Sobota, 2.03.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stal Mielec  0 : 2 (0:0)

Gole: Krystian Getinger 84, Łukasz Janoszka 88

Żółte kartki: Mavroudis Bougaḯdis, Przemysław Mystkowski – Josip Šoljić

Bytovia Bytów - Warta Poznań  0 : 0

Żółte kartki: Wojciech Wilczyński, Filip Burkhardt – Tomasz Dejewski, Michał Grobelny. 
Czerwona kartka (za dwie żółte): Tomasz Dejewski (Warta, 73. min.)

Stomil Olsztyn - GKS Tychy  2 : 0 (1:0)

Gole: Mateusz Gancarczyk 18, Szymon Sobczak 70 karny,

Żółte kartki: Lukáš Kubáň, Rafał Maćkowski – Keon Daniel, Marcin Biernat

Puszcza Niepołomice - Chojniczanka Chojnice  0 : 2 (0:1)

Gole: Damian Piotrowski 40, Krzysztof Danielewicz 49

Żółte kartki: Jakub Zagórski, Longinus Uwakwe, Michał Mikołajczyk – Przemysław Pietruszka, Rafał Kobryń

GKS 1962 Jastrzębie - Odra Opole  3 : 1  (2:1)

Gole: Dawid Gojny 18, Jakub Wróbel 35, Kamil Jadach 75 - Szymon Skrzypczak 4

Żółte kartki: Damian Tront, Kamil Szymura – Serafin Szota, Sebastian Bonecki, Tomáš Mikinič, Paweł Baranowski

Sandecja Nowy Sącz - Bruk-Bet Termalica Nieciecza  0 : 0

Żółte kartki: Bartłomiej Kasprzak, Radosław Kanach – Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak

ŁKS Łódź - Garbarnia Kraków  3 : 0 (2:0)

Gole: Dani Ramirez 37 i 45+1, Rafał Kujawa 57

Żółte kartki: Jan Sobociński, Dani Ramírez – Arkadiusz Garzeł, Remigiusz Szywacz

Tabela:

Poz. 1-2 awans do ekstraklasy

Poz. 16-18 spadek do II ligi

(b) – beniaminek

(s) – spadkowicz z ekstraklasy

Zestaw par 23. kolejki:

Piątek, 8.03.

Odra Opole - Chojniczanka Chojnice  18:00

Stal Mielec - ŁKS Łódź  18:00

Sobota, 9.03.

Bytovia Bytów - Puszcza Niepołomice  16:00

Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz  16:00

Garbarnia Kraków - GKS Tychy  17:00

GKS Katowice - Raków Częstochowa  18:00

Chrobry Głogów - GKS 1962 Jastrzębie  18:00

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wigry Suwałki  20:00

Niedziela, 10.03.

Warta Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała  15:00

Snajperzy:

8 goli - Valērijs Šabala (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała),

7 goli - Krzysztof Drzazga (Puszcza Niepołomice), Roman Gergel (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Juliusz Letniowski (Bytovia Bytów), Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz),

6 goli - Martin Adamec (Wigry),  Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Krzysztof Janus (Odra Opole),  Rafał Kujawa (ŁKS Łódź), Szymon Lewicki (Raków Częstochowa), Kamil Szymura (GKS 1962 Jastrzębie), Jakub Wróbel (Garbarnia Kraków 5, GKS 1962 Jastrzębie 1)

Gole dla Wigier:

6 - Martin Adamec

4 - Robert Bartczak,

3 - Kamil Sabiłło,

2 - Bartosz Bida, Joel Huertas Cornudella(Hiszpania), Filip Karbowy, 

1 – Wiktor Biedrzycki, Piotr Kwaśniewski, Karol Mackiewicz, Aron Stasiak, Jonatan Straus, Serafin Szota (Odra, samobój), Jan Sobociński (ŁKS, samobój)