05.05.2019

Wigry Suwałki – Sandecja Nowy Sącz 1:2. Bez argumentów w meczu ostatniej szansy [wideo i zdjęcia]

Wigry musiały ten mecz wygrać, a zeszły z boiska pokonane przez drużynę, która w wyjściowym składzie miała pięciu młodzieżowców, wśród nich debiutującego bramkarza. Suwalski zespół ma już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie.

Można się załamać tym bardziej, że na innych boiskach padły korzystne w większości dla Biało-Niebieskich wyniki. Swoje mecze przegrały GKS Katowice, Bytovia Bytów, zremisował Chrobry Głogów. Nic tylko wygrać u siebie z Sandecją i Puszczą Niepołomice i z całych sil zawalczyć choćby o remis w Częstochowie.

Taki plan podopieczni Mirosława Smyły realizowali tylko w pierwszej połowie. Zaczęli cofnięci, a taktyka polegała na odbiorze i długim podaniu za plecy obrońców Sandecji. Przyniosła ona skutek już w 12 minucie, kiedy Frank Adu Kwame zagrał na wolne pole do Roberta Bartczaka, a ten przelobował wybiegającego Szymona Tokarza i z bliska kopnął piłkę do siatki.

Prowadzenie uskrzydliło gospodarzy. Znakomitą okazję miał Wiktor Biedrzycki, ale zamiast próbować strzału, wolał upaść i szukać rzutu karnego. Potem, w 17 minucie uderzył Kamil Sabiłło, ale młody bramkarz Sandecji jakimś cudem wybił piłkę na róg.

- W meczu z Podbeskidziem prowadziliśmy 2:1 i cała drugą połowę graliśmy w liczebnej przewadze a skończyło się 3:3, w spotkaniu z ŁKS-em bramkę na 1:1 straciliśmy z karnego w ostatniej sekundzie – narzeka Mirosław Smyła, trener Wigier. - Dzisiaj nie zdołaliśmy podwyższyć wyniku na 2:0 i 3:0 w takim meczu, to na poziomie I –ligowym to wszystko się mści i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.

Zamiast nadal nacierać, z upływem minut Wigry oddawały inicjatywę, a co gorsza przeszkadzać w grze zaczął sędzia Wojciech Myć, który na pewno mniej przychylnie patrzył na poczynania gospodarzy.

W 45 minucie, kiedy Sandecja wykonywała rzut rożny  i po zderzeniu głowami jak ścięty na murawę padł Arkadiusz Najemski, arbiter nie przerwał gry. Piłka trafiła do Macieja Małkowskiego, który uderzeniem zza pola karnego w lewe okienko suwalskiej bramki wyrównał na 1:1. Na nic zdały się protesty suwalskich piłkarzy i szkoleniowców.

- To był kuriozalny gol, akcja powinna zostać przerwana – przekonuje Bartosz Bida, pomocnik Wigier. – Nie zasłużyliśmy na porażkę, nie byliśmy gorszym zespołem.  

Gol do szatni tak mocno pognębił gospodarzy, odebrał im wiarę, że przez kwadrans drugiej połowy wyglądało jakby to Sandecją, a nie miejscowi, walczyła w tym meczu o życie. Niewiele dało wprowadzenie na plac wracających po kontuzjach Karola Mackiewicza i Dawida Polkowskiego. Dopiero trzeci z wprowadzonych ofensywnych, także wracający do zdrowia 18-Letni Bartosz Bida mógł po podaniu Franka Adu Kwame zdobyć gola na 2:1. Jego strzał był minimalnie niecelny.

Remis niewiele dawał gospodarzom, lecz nie zdobyli oni nawet punktu. Trzy minuty przed końcem sędzia podyktował dla Sandecji rzut karny, który na gola zamienił Maciej Małkowski.

Zwycięstwo awansowałoby Wigry na miejsce w tabeli. Porażka sprawiła, że pozostały na przedostatnim i chyba tylko cud może uratować je przed spadkiem.

- Bardzo ambitnie chcieliśmy podejść do tego meczu, ciężko pracowaliśmy przez cały tydzień, żeby ten mecz wygrać – przekonuje Adam Chrzanowski, obrońca Wigier. -  Każdy z nas bardzo chciał, ale nie wyszło. Dopóki jest szansa, żeby zostać w I lidze, to na pewno każdy z nas będzie zapierdzielał, żeby utrzymać Wigry w I lidze. Do końca zostały jeszcze dwa mecze, jeżeli zrobimy 6 punktów, wszystko może się zdarzyć.

Te kolejkę zakończył mecz w Niepołomicach. Niestety dla nas, Puszcza, nasz najbliższy rywal, przegrała 1:2 ze Stomilem Olsztyn.  

Wojciech Drażba


 

Wigry Suwałki - Sandecja Nowy Sącz  1 : 2 (1:1)

Gole: Robert Bartczak 12 - Maciej Małkowski 45 i 88 (z karnego) 

Żółte kartki: Filip Karbowy, Wiktor Biedrzycki – Hubert Maślanka, Marcin Flis, Dominik Kun

Wigry: Dominik Kąkolewski - Arkadiusz Najemski, Adrian Karankiewicz, Adam Chrzanowski, Frank Adu Kwame, Filip Karbowy (71. Bartosz Bida), Wiktor Biedrzycki, Damian Pawłowski (46. Karol Mackiewicz), Joel Huertas, Robert Bartczak, Kamil Sabiłło (46. Dawid Polkowski).

Sandecja: Szymon Tokarz - Adrian Basta, Michal Piter-Bučko, Marcin Flis, Dominik Kun, Radosław Kanach (34. Szymon Kuźma), Maciej Małkowski, Miłosz Kałahur (83. Bartłomiej Dudzic), Hubert Maślanka, Mateusz Klichowicz, Kamil Ogorzały.

Sędziował: Wojciech Myć (Lublin) 

 

Pozostałe wyniki 32. kolejki:

Piątek, 3.05.

Chrobry Głogów - Warta Poznań  1 : 1 (0:0)

Gole: Łukasz Zejdler 58 – Jakub Kiełb 90

Żółte kartki: Robert Mandrysz, Łukasz Zejdler, Bartosz Machaj – Tomasz Dejewski, Robert Janicki

W 90. minucie Michał Żebrakowski (Warta) nie wykorzystał rzutu karnego.

 

GKS Katowice - Stal Mielec  0 : 2 (0:0)

Gole: Andreja Prokić 60, Łukasz Janoszka 80

Żółte kartki: Bartłomiej Poczobut, Rafał Remisz, Wojciech Lisowski, David Añón  – Mateusz Spychała

 

Sobota, 4.05.

Raków Częstochowa - GKS Tychy  0 : 0

Żółte kartki: Arkadiusz Kasperkiewicz – Dawid Abramowicz, Marcin Biernat, Jakub Piątek

Odra Opole - Bytovia Bytów  2 : 1 (1:1)

Gole: Szymon Skrzypczak 39 i 74 - Mateusz Kuzimski 10

Żółte kartki: Rafał Niziołek, Sebastian Bonecki – Bartosz Wolski, Wojciech Wilczyński, Filip Burkhardt

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Garbarnia Kraków  1 : 0 (1:0)

Gol: Vladislavs Gutkovskis 45

Żółte kartki: Vlastimir Jovanović, Patrik Mišák (B-B Termalica)

GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź  0 : 2 (0:2)

Gole: Łukasz Sekulski 28 i 45

Żółte kartki: Bartosz Jaroszek, Rafał Adamek, Dawid Gojny – Patryk Bryła

Czerwona kartka: Bartłomiej Kalinkowski (ŁKS, 90 minuta)

Niedziela, 5.05

Chojniczanka Chojnice - Podbeskidzie Bielsko-Biała  2 : 2 (0:0)

Gole: Oskar Paprzycki 66, Emil Drozdowicz 90 – Przemysław Płacheta 65, Valērijs Šabala 72

Żółte kartki: Marko Roginić, Przemysław Mystkowski

Puszcza Niepołomice - Stomil Olsztyn  1 : 2 (1:0)

Gole: Łukasz Szczepaniak 5 (z karnego) – Łukasz Jegliński 56, Michał Góral 87

Żółte kartki: Marcel Kotwica, Łukasz Furtak – Aleksander Kowalski, Płamen Kraczunow, Waldemar Gancarczyk, Bartłomiej Niedziela 

 

Tabela:

 

   1.

 Raków Częstochowa

 32

 69

 51:18

   2.

 ŁKS Łódź (b)

 32

 65

 53:20

   3.

 Stal Mielec

 32

 58

 49:22

   4.

 Sandecja Nowy Sącz

 32

 54

 33:22

   5.

 GKS Tychy

 33

 47

 47:37

   6.

 GKS 1962 Jastrzębie

 33

 45

 38:38

   7.

 Podbeskidzie Bielsko-Biała

 32

 44

 48:44

   8.

 Bruk-Bet Termalica Nieciecza (s)

 32

 43

 40:41

   9.

 Puszcza Niepołomice

 32

 41

 33:41

 10.

 Warta Poznań (b)

 32

 39

 31:41

 11.

 Odra Opole

 32

 39

 43:52

 12.

 Chojniczanka Chojnice

 32

 39

 45:46

 13.

 Chrobry Głogów

 32

 37

 27:37

 14.

 Stomil Olsztyn

 32

 37

 34:38

 15.

 GKS Katowice

 32

 34

 32:43

 16.

 Bytovia Bytów 

 32

 33

 42:48

 17. 

 Wigry Suwałki 

 32 

 31 

 35:54 

 18. 

 Garbarnia Kraków (b)

 32 

 21

 19:59

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Poz. 1-2 awans do ekstraklasy

Poz. 16-18 spadek do II ligi

(b) – beniaminek

(s) – spadkowicz z ekstraklasy

 

Zestaw par 33. kolejki:

GKS Tychy – GKS 1962 Jastrzębie  2 : 1 (1:0) – awansem mecz 1.05.

uwzględniony w tabeli

Gole: Łukasz Grzeszczyk 26, Hubert Adamczyk 51 - Bartosz Jaroszek 62 

Żółte kartki: Konrad Jałocha, Sebastian Steblecki – Jakub Wróbel x 2, Bartosz Jaroszek, Dominik Kulawiak. 
Czerwona kartka: Jakub Wróbel (75. minuta, GKS 1962, za drugą żółtą). 
 

Sobota, 11.05.

Warta Poznań - GKS Katowice  12:15

Wigry Suwałki - Puszcza Niepołomice  17:45

Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa  17:45

ŁKS Łódź - Chojniczanka Chojnice 17:45

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole  17:45

Bytovia Bytów - Chrobry Głogów  17:45

Stal Mielec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza  17:45

Garbarnia Kraków - Stomil Olsztyn  17:45

 

Zestaw par 34. kolejki

wszystkie mecze sobota, 18.05. godz. 17:30

Raków Częstochowa - Wigry Suwałki 

Puszcza Niepołomice - Garbarnia Kraków 

Stomil Olsztyn - Stal Mielec 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Warta Poznań

GKS Katowice - Bytovia Bytów 

Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 

Odra Opole - ŁKS Łódź 

Chojniczanka Chojnice - GKS Tychy 

GKS 1962 Jastrzębie - Sandecja Nowy Sącz 

 

Snajperzy:

12 goli - Valērijs Šabala (Podbeskidzie Bielsko-Biała), 

10 goli - Adrian Błąd (GKS Katowice), Łukasz Grzeszczyk (GKS Tychy), 

9 goli - Kamil Adamek (GKS 1962 Jastrzębie), Rafał Kujawa (ŁKS Łódź), Bartosz Nowak (Stal Mielec), Dani Ramírez (ŁKS Łódź),

8 goli - Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Mateusz Kuzimski (Bytovia Bytów), Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn), Tomáš Petrášek (Raków Częstochowa), Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Szymon Skrzypczak (Odra Opole), Kamil Szymura (GKS 1962 Jastrzębie), Jakub Wróbel (Garbarnia Kraków 5, GKS 1962 Jastrzębie 3),

 

Gole dla Wigier:

6 - Martin Adamec, Robert Bartczak,

5 - Joel Huertas Cornudella  (Hiszpania),

4 - Filip Karbowy, 

3 - Bartosz Bida, Kamil Sabiłło,

2 - Karol Mackiewicz,

1 – Wiktor Biedrzycki, Piotr Kwaśniewski, Arkadiusz Najemski, Aron Stasiak, Jonatan Straus, Serafin Szota (Odra, samobój), Jan Sobociński (ŁKS, samobój)


udostępnij na fabebook
09.05.2019, 10:45:37

Efan

Padło stwierdzenie ,że w drużynie Sandecja grało 5 młodzieżowców i jak można było przegrać. Otóż wiek podstawowej jedenastki Wigier to przeciętna 24lata, Sandecja 24,5 lat. Trzech wchodzących na zmiany w Wigrach przeciętna 21,33 w Sandecji 25,33. Łącznie ze zmiennikami przeciętny wiek zawodników Wigier to 23,43 lata, Sandecji 24,64 lat. To gdzie była przewaga młodości i doświadczenia????

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.19.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie