Damian Kadzior, przez ostatnie półtora roku zawodnik Wigier, w najbliższy poniedziałek ma przejść testy medyczne i podpisać czteroletni kontrakt z Cracovią. O tym, że transfer jest bliski finalizacji, poinformowały oba kluby.
Damian Kądzior, 24-letni wychowanek Jagiellonii Bialytsok, który już przed pięcioma laty zaliczył dwa występy w ekstraklasie, wypożyczany był do Motoru Lublin, a potem pierwszoligowego Dolcanu Zabki. Przez ostatnie półtora roku, najpierw na zasadzie wypożyczenia z Jagi, a potem transferu definitywnego do Suwałk, bronił biało-niebieskich barw. Lewonożny pomocnik od razu zaimponował skutecznością strzału i ostatniego podania, został wybrany najlepszym piłkarzem I ligi 2016 roku. Zimą zrezygnował z przejścia do Pogoni Szczecin, chciał pomóc ekipie Dominika Nowaka w awansach do finału Pucharu polski i do ekstraklasy. Znakomitą formę utrzymywał do końca sezonu. Zdobył w nim 16 goli (14 w lidze) i aż 17 asyst. Nic dziwnego, że propozycje otrzymał nie tylko z Krakowa, ale też z Zagłębia Lubin i Śłąska Wrocław.
- Przyglądaliśmy się już Damianowi od dłuższego czasu - na łamach oficjalnej strony klubu opowiada trener Cracovii Jacek Zieliński. - Szukaliśmy skrzydłowego z jego parametrami, czyli zawodnika szybkiego i dynamicznego, z dużą ilością asyst. Z pewnością Damian będzie się chciał pokazać w rozgrywkach ekstraklasowych. Myślę, że jest to dobry transfer z naszej strony.
Zapowiada się na to, ze w nowym sezonie Pasy postawią na bardziej widowiskową, ofensywną grę. Kilka dni temu Cracovia pozyskała z Miedzi Legnica środkowego pomocnika reprezentacji Finlandii Petterii Forsella, który w Nice I lidze strzelił 13 goli.
Damian Kądzior zostanie graczem Pasów, jeżeli pozytywnie przejdzie testy medyczne. Nie powinno być z tym problemów, to profesjonalista, który nie narzekał na żadne dolegliwości. Wiosną nie wystąpił tylko w meczu z Bytovią, ale to z powodu żółtych kartek.
W Krakowie Damian ma pojawić się w poniedziałek. Teraz odpoczywa na greckiej wyspie Zakynthos na wczasach, ufundowanych dla najlepszego zawodnika sezonu przez prezesa Wigier Dariusza Mazura.
Obok Kądziora, suwalski zespół opuścili Miłosz Kozak, Damian Podleśny, Vaclav Cverna, Rafał Augustyniak, Łukasz Wroński, Kuku, Kamil Adamek i Frank Adu Kwame, który za trenerem Dominikiem Nowakiem może trafić do Miedzi Legnica, ale interesuje się tez nim Fortuna Sittard.
Prezes Dariusz Mazur i nowy szkoleniowiec suwalczan Artur Skowronek pracują nad zbudowaniem zespołu, który przygotowania do sezonu rozpocznie 26 czerwca.
WD
