22.03.2018

ASF. Najdłuższy plot świata na wschodniej granicy Polski – koszty większe niż korzyści?

Jest już projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie budowy na granicy Polski z Obwodem Kaliningradzkim, granicy polsko-białoruskiej i polsko-ukraińskiej ogrodzenia, które ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa ASF i roznoszeniu tej choroby przez dziki.

Zapora ma zapobiegać przedostawaniu się dzików na teren Polski z krajów, gdzie występuje afrykański pomór świń. Według naukowców, dzik jest głównym rezerwuarem tego wirusa, od którego zarażają się świnie. Przy czym świnie mogą zakazić się nie tylko przez bezpośredni kontakt, ale także poprzez zjedzenie zakażonej karmy czy przeniesienie wirusa przez człowieka. ASF powoduje duże skutki gospodarcze dla producentów świń.

Od 2014 r. odnotowano w Polsce 108 ognisk choroby wśród świń domowych i 1415 wśród dzików.

Dwumetrowy płot

Stalowe ogrodzenie ma mieć dwa metry wysokości. Będzie miał również fundamenty w ziemi, aby uniemożliwić zwierzętom przekopywanie tuneli. Ogrodzenie z ocynkowanej siatki ma kosztować (razem z różnymi kosztami utrzymania) łącznie 235,4 mln zł. Koszt samej budowy to ok. 129 mln zł (ok. 109 tys. zł za kilometr). Ogrodzenie ma mieć długość 1 tys. 173 km. Ma być zbudowane w latach 2018-2020 i sfinansowane z budżetu państwa.

Ministerstwo Rolnictwa Rozwoju Wsi chce, aby pieniądze na inwestycję pochodziły z budżetu państwa; konkretnie ze środków przeznaczonych na inwestycje w poszczególnych województwach, rezerw celowych i pieniędzy przeznaczonych na usuwanie skutków klęsk żywiołowych.

Potrzebna jest jednak specustawa, pozwalająca na masowe wywłaszczenia. Za przejęte nieruchomości będzie przysługiwało odszkodowanie. Jego wysokość będzie ustalana w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez właściwego wojewodę.

Za realizację inwestycji, a następnie za utrzymanie zapory będą odpowiedzialni wojewodowie: warmińsko-mazurski, podlaski, lubelski i podkarpacki.

- Mamy sytuację nadzwyczajną i musimy postępować nadzwyczajnie – tak wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski tłumaczył w radio Olsztyn plany ustawienia płotu zabezpieczającego przed dzikami przenoszącymi wirus ASF.

Polskim płotem zainteresowały się już europejskie agencje informacyjne.

 Jak podaje brytyjski dziennik The Telegraph, polski rząd zbuduje jedno z najdłuższych ogrodzeń na świecie wzdłuż swojej wschodniej granicy. Jego celem jest ochrona przed dzikami przenoszącymi choroby.

-Polski rząd ma zbudować ogrodzenie na wschodniej granicy do 2020 r., by skutecznie zwalczać pomór świń. Celem płotu ma być zapobieganie przedostawaniu się dzików na terytorium kraju. Eksperci nie są zgodni co do słuszności tego rozwiązania, pisze z kolei Ouest-France, partner redakcji EURACTIV.com.

Niektórzy eksperci kwestionują skuteczność budowy takiego ogrodzenia.

 - Wątpię, czy to będzie skuteczne rozwiązanie”, powiedział w wywiadzie dla The Telegraph dr Tomasz Podgórski, ekspert Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk. „Białoruś już próbowała czegoś podobnego i badania wykazały, że dziki nie mają problemu z przedostawaniem się”.

- Dziki są potężnymi i inteligentnymi zwierzętami. Mają też niezwykłą umiejętność krzyżowania się i unikania przeszkód, zwłaszcza, jeśli uniemożliwiają im żerowanie. Tymczasem, granicę wschodnią przecinają jeziora i rzeki. Jest więc bardzo prawdopodobne, że zapewnią one dzikom naturalne przejście - cytuje Ouest-France portal euractiv.

- Nawet jeśli postawimy ten płot, który ma teoretycznie zapobiec wędrówce zakażonych dzików, czy to z Rosji, czy Białorusi czy Ukrainy, to i tak mamy ten problem dalej u siebie. Co najwyżej zamkniemy go we własnych granicach - powiedział dr Podgórski podczas wywiadu z radiem Tok FM.

Komisja Europejska też ma wątpliwości co do sensowności budowania ogrodzenia wzdłuż granicy Polski z Białorusią i Ukrainą jako sposobu walki z afrykańskim pomorem świń (ASF) – ustaliła brukselska korespondentka RMF FM.

- Sens budowy takiego ogrodzenia wzdłuż granicy między krajami wydaje się wątpliwy ze względu na stosunek kosztów do ewentualnych korzyści - podały źródła radia w KE.

- Niemniej jednak 26 marca br. odbędzie się konferencja w Polsce, w której wezmą udział przedstawiciele praktycznie wszystkich państw - zapowiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Nie ma leku ani szczepionki

Od lat afrykański pomór świń, wysoce zakaźna choroba krwotoczna, dotyka dziki i świnie w Europie. Chociaż nie stanowi zagrożenia dla ludzi, jest szkodliwa dla hodowli trzody chlewnej i może wyniszczyć całą populację świń. Niestety, nadal nie ma na nią leku ani szczepionki. W 1960 r. choroba dotknęła Hiszpanię i Portugalię, a jej zwalczenie zajęło ponad 30 lat.

We Francji rosnąca populacja dzików doprowadziła do wyniszczenia pastwisk wykorzystywanych do hodowli krów mlecznych. We francuskim departamencie Górny Ren zjawisko to stało się tak poważne, że w styczniu br. rolnicy zażądali  masowego odstrzału dzików. Powodem było zagrożenie produkcji sera Munster.

Odstrzelą dziki do końca marca?

Kolejnym sposobem na ograniczenie ASF jest właśnie odstrzał sanitarny.  Wiceminister Zbigniew Babalski podkreślił w rozmowie z radiem Olsztyn, że ilość dzików ma być zredukowana do końca marca br.

- Dane statystyczne podają, że mamy pogłowie trzody chlewnej w granicach 14 milionów sztuk. Jeżeli nie będziemy podejmować środków nadzwyczajnych, to za jakiś czas możemy przestać być producentem trzody. Mówimy o 200 tysiącach gospodarstw i 200 tysiącach stad trzody chlewnej. Za chwilę możemy stanąć przed poważnym problemem co dalej? Wieprzowinę będziemy importować, ale co z naszymi producentami? Podejmujemy kroki nadzwyczajne (…) Będziemy robić wszystko, żeby to zatrzymać- tłumaczył wiceminister.

 

 

WYG

Źródła: MRiRW; Radio Olsztyn; euractiv.com; Belsat.eu

Mapa:euractiv.com; Fot: Pixabay

udostępnij na fabebook
22.03.2018, 16:29:31

Ty

Myślę że to tylko przykrywka . Na plocie zamontują kamerę itp. Problem imigrantów ,przemytów i zielonych ludzikow z głowy

22.03.2018, 12:39:27

ja

A przez teren Litwy to do Polski dziki już nie wejdą? Tutaj płotu nie będzie? Czy na Litwie też będą płoty na granicy z Białorusią i Obwodem Kaliningradzkim? Czy to aby nie jest jakiś inny powód, żeby wschodnią granicę UE obudować "chińskim murem"

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.18.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
18.04.2024

KUCHARZ / KUCHARKA

Dodaj nowe ogoszenie