Kontrola, którą CBA przez pół roku prowadziło w Urzędzie Gminy Przerośli, wykazała że mogło tam dojść do naruszenia prawa. Śledczy badali czy legalne jest współfinansowanie przez firmy wiatrowe miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Choć wójt Przerośli nie ma sobie nic do zarzucenia, to CBA wysłało już do suwalskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Kontrolę przeroślańskiego Urzędu Gminy Centralne Biuro Antykorupcyjne wszczęło 16 kwietnia 2013 roku. Zrobiło to po zawiadomieniu, które zgłosił poseł Jarosław Zieliński. Śledczy sprawdzali procedury podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem komunalnym. - Podczas kontroli agenci CBA ujawnili fakty przemawiające za tym, że mogło dojść o naruszenia lub złamania prawa - podkreśla Jacek Dobrzyński z CBA.
Obawy polityka PiS budził fakt, że firmy, które planowały budowę farm wiatrowych w gminie Przerośl współfinansowały prace przy przygotowywaniu studium i planów zagospodarowania przestrzennego. Działania te prowadzone były pod kątem budowy farm wiatrowych. Zawierano w tym celu porozumienia i podpisywano umowy sponsoringu. Kontrola zakończyła się 20 listopada.
- Swoimi spostrzeżeniami podzieliliśmy się z prokuraturą. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z aktami kontroli przesłaliśmy wczoraj do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach - informuje rzecznik CBA. Do dokumentów dołączono wniosek o wszczęcie w tej sprawie śledztwa oraz sugestię, że powinno być prowadzone przez Biuro.
Informacją, że takie zawiadomienie wpłynęło do prokuratury zdziwiony jest wójt gminy Przerośl. - Już raz tematem zajmowała się prokuratura i wtedy śledztwo umorzono - mówi Sławomir Renkiewicz. Wójt zapowiada, że będzie walczyć o dobre imię gminy. - Kontrola CBA trwała od kwietnia ubiegłego roku, ale w tym czasie kontrolowała nas też Najwyższa Izba Kontroli. Ona nie wykryła nieprawidłowości - podkreśla samorządowiec.
Renkiewicz nie widzi nic złego w braniu pieniędzy od firm zajmujących się wiatrakami. - Jeżeli przepisy dają samorządom możliwość brania darowizn od sponsorów, to czy przestępstwem jest budowa z tych środków placów i dróg? - pyta wójt Przerośli. Mieszkańcy gminy zarzucają mu jednak, że nie jest to bestronny sponosring i w sytuacjach spornych urząd staje po stronie firm wiatrowych.
(mkapu)
[20.02.2014] Bakaniuk zablokował wiatraki
[07.01.2014] Puńsk. Wiatraki wciąż budzą emocje
