07.08.2014

Kuryło znów biegnie. Tym razem do Grecji

Zawsze warto walczyć! – z takim przesłaniem w swoją kolejną podróż wyruszył Piotr Kuryło. Tym razem biegnie do Grecji, by tam powalczyć o zwycięstwo w prestiżowym Spartathlonie.

Bieg dedykuje osobom walczącym z nowotworem, w tym również swojej żonie. 

Przed biegaczem i podróżnikiem z Pruski Wielkiej koło Augustowa ponad 2 tysiące kilometrów. Trasa przez całą Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię wiedzie do Aten. Tam 26 września ponad 370 zawodników z całego świata, w tym Piotr, wyruszy spod Akropolu w Spartathlonie – prestiżowym ultramaratonie do Sparty. Na pokonanie 246 kilometrów będą mieli maksymalnie 36 godzin. W 2007 roku Kuryło był na mecie drugi, tuż za Amerykaninem Scottem Jurkiem. Teraz „Biegacz z żelaza" wierzy, że będzie najlepszy.

Przygotowania do najważniejszego tegorocznego startu zaczęły się już wiele miesięcy temu. Kilkadziesiąt kilometrów dziennie do przebiegnięcia, również nocne treningi, bieg z oponą i wózkiem obładowanym drewnem lub w towarzystwie swojego psa – to tylko niektóre metody pracy Piotra. Swoją formę szlifował już wiosną w czasie biegu do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II. To wtedy nabawił się kontuzji kolana, jednak dziś z jego nogą jest już wszystko w porządku. Dlatego do Grecji, zamiast samolotem czy samochodem, dotrze na własnych nogach. Jego fani już organizują się w internecie by chociaż przez chwilę towarzyszyć Piotrowi na trasie do Aten.

Kurylo jak zawsze biegnie z intencją. Tym razem chce pokazać wszystkim zmagającym się z nowotworem, że nigdy nie można się poddawać. Pobiegnie też dla swojej żony, Izy, która również zmaga się z tą chorobą. 

Kuryło wyruszył z Augustowa w czwartek o 10.00. W Białymstoku powinien być w piątek, w południe będzie go można "złapać" w okolicy Urzędu Marszałkowskiego. 

Polski „Forrest Gump" – tak często jest nazywany biegacz z Pruski Wielkiej i bez wątpienia jego życie mogłoby się stać podstawą niejednego filmowego scenariusza. Wszystko wskazuje na to, że losy Piotra będziemy mogli zobaczyć również ... na srebrnym ekranie! Piotra nie zagra jednak Tom Hanks, ale młody aktor z Wrocławia, Paweł Aksamit. Producent i odtwórca głównej roli w jednej osobie, zgodnie z aktorską metodą Stanisławskiego, musi na pewien czas stać się Piotrem. Dlatego, by się do niego upodobnić, ściął swoje długi włosy, ale przede wszystkim rozpoczął mordercze treningi. Niebiegającego do tej pory aktora czeka 12 miesięcy przygotowań pod okiem „mistrza". Za nimi już nawet pierwszy wspólny start w HuntRun – Polowaniu na Biegaczy w Bałtowie. Wystartowało 440 zawodników, Paweł zajął 174. miejsce, a Piotr – 14. Premiera filmu na podstawie książki Piotra „Ostatni maraton", opowiadającej o jego biegu dookoła świata, przewidziana jest na koniec przyszłego roku.

Planowana trasa:

7 sierpnia - Augustów - Korycin
8 sierpnia - Korycin - Stanisławowo k/Białegostoku
9 sierpnia - Stanisławowo - Hornowo
10 sierpnia - Hornowo - Siemiatycze
11 sierpnia - Siemiatycze - Łosice
12 sierpnia - Łosice - Kuraszew
13 sierpnia - Kuraszew - Lubartów
14 sierpnia - Lubartów - Chmiel Drugi k. Lublina
15 sierpnia - Chmiel Drugi - Frompol
16 sierpnia - Frompol - Urzejowice
17 sierpnia - Urzejowice - Kańczuga
18 sierpnia - Kańczuga - Turze Pole
19 sierpnia - Turze Pole – Słowacja

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.25.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie