Według wstępnych danych na Wileńszczyźnie niedzielne wybory samorządowe zdecydowanie wygrała Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin.
Merem Rejonu Wileńskiego ponownie została wybrana już w I turze Maria Rekść. Według wstępnych danych, kandydująca z listy AWPL-ZChR i Aliansu Rosjan zdobyła 53,88 proc. głosów. Cztery lata temu wygrała w pierwszej turze z wyższym wynikiem - 60,2 proc. głosów
W porównaniu do poprzednich wyborów samorządowych AWPL straciła trzy mandaty w radzie rejonu wileńskiego – w nowej kadencji zamiast 21, będzie miała 18 radnych. Partia uzyskała jednak aż 56,56 proc. głosów wyborców.
Także Zdzisław Palewicz z AWPL-ZChR i Aliansu Rosjan ponownie będzie piastował stanowisko mera rejonu sołecznickiego. Zdobył aż 75,78 proc. głosów. W rejonie sołecznickim AWPL-ZChR będzie miała 20 mandatów i będzie samodzielnie rządzić.
Koalicja centroprawicowa uzyskała w rejonie wileńskim 18,22 proc. głosów zdobywając 6 mandatów. Socjaldemokraci z 11,3 proc. głosów otrzymali 4 mandaty. Partia Pracy z wynikiem 6,94 proc. zyskała 2 mandaty.
W całym okręgu wileńskim AWPL-ZChR zdobywa 56 mandatów, co daje jej zaszczytne I miejsce wśród wszystkich partii. To jest imponujący wynik biorąc pod uwagę, że właśnie w okręgu wileńskim mieszka jedna trzecia mieszkańców Litwy, tu generuje się około połowy PKB państwa.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) od ponad 20 lat niepodzielnie rządzi w rejonach wileńskim i solecznickim. W ostatnich latach współrządziła też w samym w Wilnie, które w 17 proc. zamieszkane jest przez Polaków.
W rejonie trockim AWPL-ZChR zdobywa 4 mandaty. W rejonie święciańskim również 4, natomiast kandydat na mera Zbigniew Jedziński zajmuje II miejsce i będzie walczył o wybór za dwa tygodnie. W rejonie szyrwinckim nie udało się zdobyć mandatu, natomiast w Wisagini AWPL-ZChR otrzymała 3 mandaty.
Polacy startowali też z list innych wyborczych krajowych partii politycznych oraz komitetów wyborczych. Np. w Wilnie na 35 - osobowej liście kandydatów komitetu wyborczego Vilniecziu Lokys (Niedźwiedź Wilnian) było aż 18 Polaków. Jeden z nich ubiegał się nawet o stanowisko mera Wilna. W rejonie wileńskim listę socjaldemokratów, na której wśród 39 osób 13 kandydatów to Polacy, otwierał Robert Duchniewicz - radny, prezes oddziału partii socjaldemokratycznej w rejonie wileńskim.
Wilno
AWPL-ZChR w mieście Wilnie, według wstępnych danych, spośród 18 list wyborczych, zajmuje IV miejsce, co daje liście 8 mandatów w Radzie Miejskiej (w poprzedniej kadencji miała 10). Kandydatka koalicji na mera Wilna Edyta Tamošiūnaitė uplasowała się na miejscu piątym zdobywając ponad 5 proc. poparcia. W Wilnie o mandat radnego ubiegało się około 80 Polaków, w tym dwoje Polaków kandydowało na urząd mera stolicy.
Ze wstępnych wyników wynika także, że najwięcej głosów na mera w Wilnie zdobył Remigijus Šimašius oraz jego komitet wyborczy.
Komitet wyborczy „Drużyna Remigijusa Šimašiusa: „Za Wilno, z którego jesteśmy dumni” („R. Šimašiaus komanda „Už Vilnių, kuriuo didžiuojamės!“) zdobył 16 mandatów, natomiast w bezpośrednich wyborach merów Šimašiusa poparło 34 proc. wyborców.
Na drugim miejscu znalazła się Koalicja byłego mera Arturasa Zuokasa „Szczęśliwe Wilno” (A. Zuoko ir vilniečių koalicija „Laimingas Vilnius”), która może liczyć na 10 mandatów. Poparcie samego Zuokasa było na poziomie 22 proc.
Na trzecim miejscu na liście wielomandatowej znaleźli się konserwatyści. Prawdopodobnie partia Gabrieliusa Landsbergisa może liczyć w Wilnie na 9 mandatów. Co prawda ich kandydat na mera Dainius Kreivys znalazł się na czwartym miejscu ( 8 proc.), ustępując miejsca Wiktorowi Uspaskichowi z Partii Pracy (13 proc.).
Do rady trafiają także Partia Pracy (6 mandatów) oraz Związek Chłopów i Zielonych (3 mandaty).
W rejonie trockim AWPL-ZChR zdobywa 4 mandaty. W rejonie święciańskim również 4, natomiast kandydat na mera Zbigniew Jedziński zajmuje II miejsce. W rejonie szyrwinckim nie udało się zdobyć mandatu, natomiast w Wisagini AWPL-ZChR otrzymała 3 mandaty.
Zwycięzcami niedzielnych wyborów samorządowych zostały komitety społeczne, które łącznie uzyskały ponad 19 proc. poparcia w skali kraju. Kolejne miejsca zajęły: Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) - 17 proc. głosów i Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci (TS-LKD), który dostał 16 proc. Na trzecim miejscu uplasował się sprawujący władzę w kraju Litewski Związek Rolników i Zielonych (LVŻS), który otrzymał prawie 15 proc. - wynika ze wstępnych danych Głównej Komisji Wyborczej.
W Druskiennikach i w Birsztonas bez zmian
W niektórych miastach i rejonach merów wybrano już w I turze. W Druskiennikach, mino ostatnio różnych politycznych ataków na dotychczasowego wieloletniego mera, ponownie zwyciężył Ričardas Malinauskas ze społecznego komitetu wyborczego, zdobywając 70,05 proc. głosów. Merem Birsztinas także ponownie została Nijole Dirginciene z partii socjaldemokratycznej (54 proc.). W Kownie merem został Visvaldas Matijosaitis ze społecznego komitetu „Jedno Kowno”, a w rejonie kowieńskim Valeras Makunas z partii socjaldemokratycznej.
Druga tura wyborów odbędzie się 17 marca br.
WYG
Źródła: AWPL; L24.lt; zw.lt; 15 min.lt; Główna Komisja Wyborcza
Na fot: Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) od ponad 20 lat niepodzielnie rządzi w rejonach wileńskim i solecznickim.
Fot: AWPL
