Wojewoda podlaski nie znalazł podstaw do rozwiązania Rady Miasta, o co zabiegał burmistrz skierowany do wojewody wniosek motywując tym „że Rada Miasta Sejny w sposób uporczywy łamie prawo, w ten sposób, że odmawia uchwalenia budżetu Miasta Sejny".
Jak poinformowała nas Monika Mróz, asystent polityczny wojewody, Wojewoda Podlaski rozpatrzył wniosek Burmistrza Miasta Sejny w sprawie rozwiązania Rady Miasta oraz udzielił na nie odpowiedzi pismem z dnia 23 lutego 2017 r.
Wojewoda Podlaski stwierdził, że:
"Dotychczas sprawowany nadzór nie potwierdził, iż działalność Rady Miasta daje podstawy do rozwiązania Rady. Rada Miejska w Sejnach wypełnia bowiem obowiązki wynikające z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, zgodnie z którym rada gminy obraduje na sesjach zwoływanych przez przewodniczącego w miarę potrzeby, nie rzadziej jednak niż raz na kwartał. Ponadto podejmowane są uchwały, których obowiązek przyjęcia nakładają na organ stanowiący przepisy szczególne. Do kompetencji rady gminy należy merytoryczne podejmowanie decyzji w formie uchwał i rada może podejmować uchwały zgodne z inicjatywą uchwałodawczą organu wykonawczego lub nie wyrazić zgody na dane rozwiązanie w formie uchwały odmawiającej podjęcia danej uchwały. Uchwałę budżetową podejmuje organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego, co do zasady przed rozpoczęciem roku budżetowego, czyli do 31 grudnia roku poprzedniego. Jednak z art. 239 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych wynika, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach termin ten może zostać wydłużony do 31 stycznia roku, na który budżet jest uchwalany. Dopiero gdy właściwa rada nie podejmie uchwały w tym terminie, budżet gminy jest ustalany przez właściwą regionalną izbę obrachunkową. Działalność Rady polegająca na podejmowaniu uchwał w odniesieniu do których zostały wydane przez organ nadzoru rozstrzygnięcia nadzorcze stwierdzające ich nieważność nie może być przesłanką do zastosowania przez Sejm dyspozycji art. 96 ustawy o samorządzie gminnym, gdyż dotyczy to tylko niektórych uchwał, a nie całości działalności uchwałodawczej. Organ nadzoru tym samym nie upatruje "powtarzającego się naruszenia przez radę gminy Konstytucji lub ustaw".
Czy jest to koniec wojenki w sejneńskim samorządzie? Przekonamy się niebawem.