Partia Razem startuje ze zbiórką podpisów pod projektem ustawy „Pracujmy krócej" w Podlaskiem. Ugrupowanie chce, by Polacy spędzali tygodniowo w pracy 35 godzin bez obniżenia zarobków
Razem zarejestrowała komitet inicjatywy ustawodawczej „Pracujmy krócej", którego celem jest skrócenie czasu pracy do 7 godzin dziennie. Projekt ustawy zakłada nowelizację Kodeksu Pracy, jak i innych aktów prawnych regulujących czas pracy poszczególnych grup zawodowych, takich jak służby mundurowe, kierowcy czy urzędnicy (sektor państwowy). Aby projekt był procedowany przez Sejm, komitet musi zebrać 100 tysięcy podpisów pod proponowaną ustawą.
W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy: „Wychodząc naprzeciw palącej potrzebie społecznej – ulżeniu przepracowanym i przemęczonym pracownicom i pracownikom w Polsce – ustawa ma na celu zmniejszenie ogólnego wymiaru czasu pracy z 40 do 35 godzin w tygodniu". Razem jeszcze w styczniu tego roku przypominało, że Polacy i Polki pracują dłużej niż obywatele innych europejskich krajów. Według badań OECD z 2015 roku pod względem liczby przepracowanych godzin (1963 godziny rocznie) zajmujemy drugie miejsce w całej Unii Europejskiej, a piąte na świecie. Raport Ipsos Global wskazuje Polskę jako jedenasty najbardziej zapracowany kraj świata.
– Ośmiogodzinny dzień pracy został wywalczony przez pracowników 100 lat temu, kiedy po ulicach jeździły dorożki. Od tego czasu wiele się zmieniło, a pracujemy wciąż tyle samo. Rozwój techniki spowodował ogromny wzrost wydajności pracy. Dziś księgowy posługując się komputerem zrobi w ciągu jednego dnia więcej, niż 25 lat temu robił przez cały tydzień. Nie poszedł za tym jednak odpowiedni wzrost wynagrodzeń, zyski bowiem są transferowane do najbogatszych, co pokazują badania. Mamy obecnie największe znane nam nierówności majątkowe w historii – tłumaczy Dorota Koczot z zarządu Okręgu Podlaskiego Razem.
Jesteśmy jednym z najbardziej przepracowanych społeczeństw w Europie – kontynuuje Grzegorz Janoszka z Rady Krajowej ugrupowania. – Nie pozwólmy wmówić sobie, że taki stan rzeczy jest stanem naturalnym. Stać nas na to, żeby jedną godzinę więcej w ciągu dnia przeznaczyć na działalność niezwiązaną z pracą zawodową, bez obniżania zarobków – na odpoczynek, rozwój, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Krótszy tydzień pracy to jednak nie tylko więcej czasu dla siebie, rodziny i przyjaciół, lecz także większa wydajność pracowników i pracownic, bo dzięki skróceniu czasu pracy jesteśmy bardziej wypoczęci i rzadziej chorujemy.
Jako przykłady podawane są przez partię Razem takie kraje jak Dania czy Francja, gdzie gospodarka dalej ma się dobrze, mimo skrócenia czasu pracy.
Źródło: Razem Podlaskie
