Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku ustaliła budżet miasta Sejny na 2017 roku. Stało się tak, bo radni sami nie uchwalili budżetu. W 2017 roku radni nie zgodzili się na propozycję burmistrza, który uwzględnił w projekcie budżetu zaciągnięcie kredytu na spłatę długu, który miasto ma wobec szkoły litewskiej Sejnach "Žiburys". Ich zdaniem, w projekcie zabrakło także planów inwestycyjnych.
Burmistrz nie ma swojej większości w radzie, a spory są na porządku dziennym. Burmistrz chciał nawet rozwiązania Rady Miasta. Wojewoda podlaski nie znalazł jednak do tego podstaw.
W uchwale RIO w sprawie budżetu czytamy m.in.”(…) Ustalając budżet miasta w ramach ustawowego upoważnienia Kolegium Izby wzięło w szczególności pod uwagę projekt wraz z autopoprawkami uchwały budżetowej miasta na 2017 rok przedłożony przez Burmistrza Miasta w pełnej szczegółowości klasyfikacji budżetowej, wyciąg z projektu protokołu z obrad XXXVI sesji Rady Miasta Sejny odbytej w dniu 30 stycznia 2017 r., na której procedowano uchwalę budżetową, protokoły z posiedzeń komisji Rady opiniujących projekty uchwały budżetowej oraz uchwały o zbyciu nieruchomości, inną korespondencję skierowaną do Izby Obrachunkowej w sprawie budżetu, w tym „List otwarty radnych Rady Miasta Sejny", a także sprawozdawczość budżetową miasta Sejny za 2016 rok obrazującą poziom zrealizowanych dochodów, wydatków, przychodów i rozchodów oraz stan zobowiązań”..
Budżet, ustalony przez RIO dla Sejn, to niespełna 21 mln złotych. Niezbyt wiele, zważywszy, że np., budżet wiejskiej gminy Puńsk wynosi ok. 25 mln złotych. Tymczasem zadłużenie Sejn z tytułu kredytów i pożyczek wynosi ok. 9 mln złotych, w tym 2 mln złotych wobec szkoły z litewskim językiem nauczania.
W planie tegorocznych wydatków z budżetu miasta, Kolegium Izby umieściło 1 mln złotych na spłatę długu wobec Fundacji im. bp Baranauskasa, prowadzącej szkołę litewska w Sejnach "Žiburys".
Kolegium Izby podkreśliło przy tym, że „(…) umieszczenie w planie wydatków budżetu łącznej kwoty 1 min zł w dziale 801 par. 4600 dotyczącej spłaty przez miasto Sejny zobowiązań wobec Fundacji „Dom Litewski", wynikających z udzielania w latach poprzednich zaniżonych dotacji na prowadzenie przedszkola i szkół niepublicznych (wydatki na ten cel były główną przyczyną nieuchwalenia budżetu przez Radę Miasta), w żadnym razie nie oznacza ustalenia przez Izbę Obrachunkową ostatecznej wartości tych zobowiązań. Według art. 72 ust. 1 pkt 4 u.f.p. uznanie zobowiązań w określonej kwocie za bezsporne przynależy bowiem do właściwej jednostki sektora finansów publicznych będącej dłużnikiem, spór co do takich zobowiązań może być zaś rozstrzygany na drodze postępowania sądowego”.
Kontrowersje wokół jej finansowania trwają od lat. Samorząd miasta Sejny - zdaniem Fundacji im. bp Baranauskasa, prowadzącej w tym miasteczku litewska niepubliczną szkołę ( przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum) "Žiburys" (w tłumaczeniu na polski "Światełko”) - jest winien ( wraz z odsetkami) ok. 2 mln złotych, ponieważ od lat przekazywał mniejszą niż przewiduje prawo, subwencję oświatową, choć dostawało na ten cel odpowiednią subwencję rządową. Na ten problem wskazywała zresztą już w 2015 roku Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO), która kontroluje finanse miejskie. W litewskiej szkole uczy się nieco ponad 100 dzieci. Mieszkają w Sejnach oraz w podsejneńskich wsiach, gdzie są duże skupiska ludności narodowości litewskiej.
Szkoła została zbudowana za pieniądze litewskiego rządu. W zamian - zgodnie z ustaleniami ówczesnych premierów Polski i Litwy: Marka Belki i Algirdasa Brazauskasa - polski rząd sfinansował budowę litewskiego liceum w gminie Puńsk. Litewski rząd, znając sytuację finansowa placówki, od lat dofinansuje funkcjonowanie szkoły w Sejnach "Žiburys".
Część roszczeń już przedawniła się. Po ostatnich wyborach samorządowych, nowy burmistrz, Arkadiusz Nowalski, starał się jakoś rozwiązać problem. Zaproponował Radzie Miejskiej, aby zwrócić na początek przynajmniej 240 tys. złotych. Fundacja wyraziła zgodę na rozłożenie długu na 4-6 lat spłaty. Gmina jest bowiem mocno zadłużona i nie stać na zwrot całego długu. Radni nie zgodzili się, więc sprawa trafiła do sądu.
Natomiast do prokuratury trafiła na pół anonimowa skarga na Fundację, która jakoby miała dopuścić się nieprawidłowości, np., wykazywać zawyżoną ilość uczniów i przedszkolaków.
Prokuratura badała też inną sprawę: niedopełnienia obowiązków urzędniczych przy wieloletnim przekazywaniu przez miasto dotacji dla zespołu litewskich szkół "Žiburys". Umorzyła jednak sprawę wobec poprzedniego burmistrza z powodu braku cech przestępstwa, a nieprawidłowe naliczanie dotacji przez poprzedniego burmistrza uznała za nieumyślne. Były burmistrz Sejn tłumaczył, że wysokość dotacji dla szkół była zależna od stanowiska radnych miejskich.
Karę poniósł za to nowy burmistrz. Pod koniec lutego br. Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku uznała, że burmistrz Arkadiusz Nowalski naruszył dyscyplinę finansów publicznych podczas obliczania i przekazywania dotacji szkole litewskiej w 2015 roku i dostał za to karę upomnienia. Arkadiusz Nowalski jest burmistrzem Sejn od grudnia 2014 roku. Komisja Orzekająca uznała jednak, że choć projekt budżetu na 2015 rok przygotowywał jego poprzednik, to nie zwalnia obecnego burmistrza z odpowiedzialności, bo mógł ten projekt zweryfikować i wprowadzić niezbędne zmiany. RIO wyliczyła, że tylko w 2015 roku samorząd wypłacił niepublicznej szkole litewskiej „Żiburys” o 230 tys. zł mniej niż powinien.
WYG
