Uprawiali i suszyli konopie, potem nimi handlowali. Suwalska prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko czterem osobom.
Narkotykowy interes trwał kilka miesięcy na terenie Suwałk i gminy Szypliszki. Skończył się 10 lipca minionego roku, gdy na ulicy Staszica w Suwałkach policjanci zatrzymali Radosława P. i Izabelę L.
Po przeszukaniu okazało się, że mają oni przy sobie znaczne ilości marihuany (ponad 33 gramy). Radosław P. podczas aresztowania stawiał opór. Wyzywał funkcjonariusza, popychał i uderzał w klatkę piersiową. W trakcie przesłuchań wyszło na jaw, że nie tylko Radosław P. i Izabela L. przygotowywali konopie do sprzedaży. Zieloną marihuanę otrzymywali od Przemysława C. . Następnie suszyli ją i przekazywali Radosławowi K., który wprowadzał narkotyk do obiegu.
Prokuratura stawia czwórce oskarżonych po kilka zarzutów z artkułu 56 Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii.
- Dotyczą one wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających,
Grozi za to kara grzywny lub pozbawienia wolności do 10 lat – informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Radosław P. odpowie dodatkowo za zmuszanie policjanta do zaniechania czynności służbowej, za co grozi mu do 3 lat więzienia.
(just)