W czwartek na ulicy Krzywólka w Suwałkach, w pobliżu dawnej zlewni mleka, doszło do potrącenia kobiety, która szła poboczem i prowadziła rower. Sprawca nie udzielił pokrzywdzonej pomocy, nie zatrzymał się i pojechał dalej. 46-letnia kobieta trafiła do szpitala.
W czwartek na ulicy Krzywólka w Suwałkach, w pobliżu dawnej zlewni mleka, doszło do potrącenia kobiety, która szła poboczem i prowadziła rower. Sprawca nie udzielił pokrzywdzonej pomocy, nie zatrzymał się i pojechał dalej. 46-letnia kobieta trafiła do szpitala.
- Z ustaleń policjantów wynika, że 83 letni mieszkaniec gm. Suwałki nie zorientował się, że kogoś potrącił. Kiedy jednak usłyszał komunikat w mediach i zauważył uszkodzone lusterko w swoim aucie uświadomił sobie, że to pewnie on jest sprawcą zdarzenia drogowego. Poprosił członka rodziny o powiadomienie Policji - informuje E. Sawko.
O dalszym losie 83-letniego kierowcy zdecyduje sąd.