Koncert galowy i licytacja złotego serduszka zakończyły w Suwałkach 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świąteczenej Pomocy. A tegoroczną galę otworzyła Bożena Kamińska, dyrektor SOK i poseł na sejm RP, która wylicytowała serduszko w czasie finału 2012 r. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Anno Domini 2013 grać już przestała i tylko jej echo grać będzie aż do następnego finału. A otworzy go Dariusz Mazur, współwłaściciel firmy Oil Transfer, który za złote serduszko z numerem 95 zapłacił 8.000 zł.
Zanim rozpoczęła się licytacja na scenie wystąpił olsztyński zespół Czerowny Tulipan. Ze szczególnym wzruszenim suwalska publiczność odebrała piosenkę z repretuaru Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”. Wśród starszych widzów wróciły wspomnienia z roku 1978, kiedy to Czesław Niemen wystąpił w suwalskiej hali OSiR. A brawa towarzyszyły zaśpiewanej na bis sentymentalnej piosence „Tańczmy po miłości kres...”.
Licytację serduszka rozpoczęto od kwoty 5.000 zł, a tyle gotów był zapłcić Cz. Renkiewicz.- Ja rozpocząłem, ale mam nadzieję, że skończy ktoś inny – skometował prezydent Suwałk. Pierwsze przebicie to 5.100 od Bożeny Kamińskiej, właścicielki serduszka z numerem 94 wylicytowanego przed rokiem. Z sali 5.500 zł nagrodzone brawami. 6.000 zł Dariusz Mazur i brawa większe, a w odpowiedzi 6.500 z sali. D. Mazur na palcach pokazał „7” czyli 7.000 zł. A z sali okrzyk: „Idź na całość”... i kolejne przebicie na 7.500 zł. Najwyższa cena za serduszko w Suwałkach to 12.000 zł. Czy padnie rekord? Kolejna propozycja to 8.000 zł... po raz pierwszy, ... po raz drugi, ... po raz trzeci. Rekordu nie było, ale serduszko znalazło nabywcę.
- Mama powtarzała mi kiedyś, że trzeba pomagać innym. Dlatego kupiłem to serduszko – powiedział szczęśliwy nabywca D. Mazur.
Niezwykle ciepło publiczność przyjęła wręczenie honorowej odznaki województwa podlaskiego dla Wiesława Osewskiego, znanego suwalskiego grafika, przyjaciela i propagatora WOŚP, świętującego jubileusz 40-lecia twórczości artystycznej. Odznakę nadała kapituła, a wręczył Bogdan Dyjuk, przewodniczący Sejmiku Samorządowego Województwa Podlaskiego.
W. Osewski ma na koncie ilustracje do kilkudziesięciu książek, z których połowa dotyczy niestety już nie istniejącego województwa suwalskiego.
Publiczność i wolontariuszy bawiły też grupy Bracia i Siostry oraz Czeremszyna.
fot. Marta Orłowska