10.01.2014

Samobójstwo szesnastolatka - nowe fakty

Dziś w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła odbył się pogrzeb Sebastiana J.

Do tragedii doszło w miniony wtorek w Centrum Interwencji Kryzysowej, przy ul. 23 Października w Suwałkach. Chłopak powiesił się w łazience. W pokoju obok przebywał pracownik opieki społecznej. Najprawdopodobniej 16-latek przejął się wiadomością, że zostanie rozdzielony z matką i trafi do ośrodka opiekuńczo-wychowawczego. - Dokonaliśmy oględzin ciała. Nie było widocznych obrażeń wskazujących na udział osób trzecich – mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury. - Będziemy sprawdzać wszystkie informacje, także dotyczące stanu psychicznego 16-latka, na przykład, czy były jakieś okoliczności, które mogły mieć wpływ na jego desperacki krok. Trudno mówić o pociągnięciu kogokolwiek do odpowiedzialności, bo na razie zbieramy informacje – studzi emocje prokurator.

Nieoficjalnie wiadomo, że rodziną Sebastiana J. od dawna interesował się sąd rodzinny. Chłopak był najstarszy z czwórki rodzeństwa. Sebastianem, jego dwiema młodszymi siostrami i niespełna rocznym niemowlęciem opiekowała się jedynie matka. Kobieta nie pracowała. Dzieci posiadają różnych ojców. Matka często zmieniała miejsce zamieszkania. Ostatnio rodzina została eksmitowana z mieszkania w Płocicznie, wcześniej przebywali na terenie powiatu augustowskiego i w różnych rejonach Polski. Matka nie radziła sobie z utrzymaniem dzieci.

W 2011 roku ograniczono jej prawa do opieki. Sąd uznał, że dzieci są zaniedbane i niedożywione. W sylwestra sędzia wydał decyzję o skierowaniu trójki dzieci do placówki opiekuńczo-wychowawczej, najmłodsze miało trafić do rodziny zastępczej. Matka nie wyraziła sprzeciwu. Jedynie Sebastian odgrażał się, że nie zostanie w pogotowiu. Ponoć zapowiadał wcześniej, że jeśli zostanie tam wysłany, coś sobie zrobi. Teraz te wszystkie wątki zbada prokuratura.

Na stronie MOPS czytamy: „ Centrum Interwencji Kryzysowej jest ośrodkiem wsparcia świadczącym kompleksową pomoc osobom i rodzinom, z terenu miasta, które w wyniku zdarzenia losowego, sytuacji rodzinnej lub trudnych przeżyć osobistych znalazły się w stanie nagłego czy przewlekłego kryzysu i potrzebują wsparcia w przezwyciężeniu tej sytuacji” i dalej – „misją placówki jest kompleksowe zapewnienie warunków do odbudowania poczucia bezpieczeństwa”. Jak więc możliwe, że pod okiem pracowników placówki i kuratora młody człowiek popełnił samobójstwo? Maria Metelska, dyrektor suwalskiego MOPS-u nie odpowiada na to pytanie, bo jest nieuchwytna. Próbowaliśmy się z nią skontaktować, ale jeden z pracowników ośrodka oświadczył, że przez cały dzień będzie nieosiągalna.

Ośrodek pomocy podlega urzędowi miasta.

- Na razie czekamy na wyniki śledztwa. Jeśli w protokole prokuratury będzie napisane, że zawinił któryś z pracowników Centrum, wtedy podejmiemy określone działania – mówi Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy suwalskiego ratusza.

- Trudno wyrokować, czy można było zapobiec tragedii. Bez badania konkretnej osoby można jedynie „gdybać”. Wszystko zależy od indywidualnej kondycji psychicznej – mówi psychiatra Bogdan Wieczorek.

- Możliwe, że wiadomość o rozdzieleniu z matką tak wystraszyła chłopaka. Możliwe również, że miał jakieś problemy emocjonalne, dysfunkcje psychiczne, bardzo delikatną kondycję psychiczną i ostatnie wydarzenia były kroplą, która „przelała czarę goryczy” – tłumaczy psychiatra.

- Młodzi ludzie są bardzo wrażliwi. Dorośli są doświadczeni, mają wypracowane patenty na radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Mają też więcej pokory wobec życia i często potrafią przeczekać kryzysy. Nastolatki często stawiają wszystko „na ostrzu noża”. Potrafią targnąć się na życie z powodu szykan w szkole, nieszczęśliwej miłości – mówi Wieczorek.

Sprawa zainteresowała się posłanka Bożena Kamińska. Poprosiła o  podjęcie pilnej interwencji i zbadanie okoliczności tragedii Marka Michalaka, Rzecznika Praw Dziecka.

 Justyna Brozio

udostępnij na fabebook
03.06.2014, 08:28:31

Real

Wszyscy mówią o winie urzędników. Ja myślę, że to była wina matki. Dziecko z taką historią nie ma zdrowej psychiki. Nie każdy nastolatek na wieść o rozdzieleniu rodziny popełnia samobójstwo. Urzędnicy mogli tylko wtórnie zadziałać.

14.01.2014, 20:12:07

xyz, rodzic zastepcz

A może tak nie nalatywac na obcych ludzi z urzędów. Dlaczego matka jako dorosła osoba jest kilka lat ( podajęcie Państwo, ze 7 lat) jest niewydolna. A może tak mamę pogonic, by wreszcie stała się dorosła i odpowiedzialną za wychowanie swoich dzieci. Mam ciągle szczyci się tym, ze to tak naprawde On sie nimi opiekował. A jakie to dziecko miało dzieciństwo. To nie dzieciństwo, to bycie dorosłym w zbyt szybkim tempie, dlatego że rodzic jest ciągle niewydolny. Prosze Pani prosze uderzyć sie w piersi uczciwie, bo cala sytaucja nie wynika tylko z winy urzedów, ale to Pani jest równiez winna, ze przez tyle lat nie była Pani w stanie zaopiekowac się dziećmi. Mówi Pani o prawach dziecka a sama ich Pani nie przestrzega. dziecko ma prawo do opieki rodziców, ale rodziców, którzy są dorosli i odpowiedzialni. To nie urzędy wychowują nam dzieici, ale to my mamy je wychowywac. czas dorosnąc do roli rodzica. A nie tylko zwalać wszystko na innych i na urzedy.

13.01.2014, 11:48:25

ella

Wyrazy współczucia Mamie i rodzeństwu Sebastiana :-( Osoby odpowiedzialna za ta tragedie powinna ponieść konsekwencje..

12.01.2014, 18:02:20

Feldek

współczuję rodzeństwu - tragedia

12.01.2014, 17:01:35

fredek

To oczywiste że samotna matka z czwórką dzieci nie mogła zapewnić utrzymania - gdzie pomoc??????? To w okresie okupacji Niemcy rozdzielali dzieci od matek - coś okropnego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To za rządów Tuska jesteśmy wszyscy "bogaci i wydolni" a rzeczywistość zupełnie inna. Za kilka złotych zapomogi jak moze sobie radzić samotna matka z dziećmi, za to opieka nad więźniem za 2 tyś. zł. jest OK.

12.01.2014, 16:50:47

eq

a gdzie wsparcie dla "niewydolnej" matki? i nie chodzi tu o utrzymywanie takich rodzin ale pomoc przy wychowaniu dzieci i znalezieniu pracy oraz mieszkania. Zacząć trzeba od rodzica przy likwidowaniu patologii, a kuratela ma tym pomóc? W sądach waża się ludzkie losy, niejednokrotnie życie, a tam zasłona dymna zbudowana jest z procedur ale przede wszystkim powinny być brane pod uwagę względy moralne i etyczne. Często jedna decyzja sądu łamie kilka żyć...

12.01.2014, 12:50:10

uzi

Czy to znaczy, że sędzia nie spytał się 16 latka o zdanie? Liczył chwile do sylwestra i szare komórki mu wysiadły? Gdzie my żyjemy? Przed latem mnie "skazano" na przeniesienie do nowej szkoły (8 klasa). Poszedłem do kierownika i oświadczyłem, że się nie zgadzam. Miałem swoje powody. Spotkałem się z groźbą, prośbą, próbą ugody. Straszono mnie przymusowym doprowadzeniem przez milicjanta, oddaniem "do placówki", wreszcie kierownika przekonały argumenty, że i tak mnie nie upilnują. Milicjant nie będzie stał przy mnie przez wszystkie lekcje, rodzice też mnie nie upilnują. A żyć niekoniecznie trzeba. No i kierownik, terroryzowany przez kuratorium, ruszył swe szlachetne ciało pedagogiczne i załatwił sprawę. Byłem wówczas 14 latkiem, a 16 latka "wolny kraj" próbuje traktować jak mebel? Go gorzej jak za gomułkowo-gierkowej komuny.

12.01.2014, 11:51:24

Kuba

Czemu w takich przypadkach sprawca nie odpowiada za nieumyślne spowodowanie smierci? W każdym innym zawodzie ludzie odpowiadają za swoje czyny, od murarza, który upuścił narzędzie zabijając człowieka przechodzacego pod rusztowaniem po inżyniera, który źle zaprojektował budynek grzebiacy ludzi pod gruzami. Pytanie - czemu w tym kraju za śmierć ludzi nie odpowiadają niefrasobliwi urzędnicy państwowi, również politycy nie odpowiadają za idiotyczne prawo. Czy te zawody to "Święte KROWY"???

12.01.2014, 00:57:07

dxd

Pani M z MOPS pewnie jest na zwolnieniu lekarskim.

11.01.2014, 15:35:36

Reynevan

To był mój kolega ;(

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.19.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
18.04.2024

KUCHARZ / KUCHARKA

Dodaj nowe ogoszenie