Ustalono tożsamość mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w środę w okolicy suwalskiego szpitala.
- Na 99 procent to 52-letni suwalczanin, ale muszą to ostatecznie potwierdzić badania DNA – mówi Eliza Sawko, oficer prasowy policji w Suwałkach.
- Ciało znajduje się w stanie znacznego rozkładu, dlatego identyfikacja była bardzo trudna. Wstępnie rodzina rozpoznała, że zmarły to 52-latek. Mężczyzna mieszkał samotnie. Nikt nie zgłaszał jego zaginięcia – tłumaczy Sawko.
Przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po sekcji zwłok.
(just)