03.11.2016

Raczki, Puńsk. Anna Dorota Halicka i Asta Pieczulis uhonorowane za swoją działalność

Anna Dorota Halicka, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach oraz Asta Pieczulis z Domu Kultury Litewskiej w Puńsku zostały nagrodzone za pracę na rzecz upowszechniania i ochrony dóbr kultury.

Anna Dorota Halicka otrzymała odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej” od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, natomiast Asta Pieczulis nagrodę Marszałka Województwa Podlaskiego w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury za sezon artystyczny 2015/2016.

Fot. GOK Raczki

- Nie spodziewałam się tego medalu. Odznakę wręczył mi wójt Gminy Raczki, pan Andrzej Szymulewski podczas jubileuszu 40-lecia GOK-u. Zawsze podczas uroczystości jubileuszowych składane są życzenia, odbiera się gratulacje, kwiaty, ale aż takie wyróżnienie było dla mnie całkowitą niespodzianką– mówi Anna Dorota Halicka.

Halicka od ośmiu lat pełni funkcję dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach. Od 32 lat jest również pedagogiem szkolnym. Za swój największy sukces uznaje właśnie dobry kontakt z młodzieżą. Prowadzi Koło Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej.

- Organizujemy różnego rodzaju akademie okolicznościowe, Palinockę, Szopkę Noworoczną, która każdego roku jest inna - pełna odniesień do aktualnych wydarzeń. Wyjeżdżamy wspólnie na biwaki, spędzamy razem wiele czasu. Najstarsi członkowie Koła, choć pozakładali już swoje rodziny i mieszkają w różnych rejonach Polski, chętnie nas odwiedzają, wspierają. To niezwykłe, że udało się nam nawiązać taką więź – podkreśla.

Pracę pedagoga w szkole i kierowanie GOK-iem uważa za naczynia połączone.

- Młodzież, z którą pracuję w szkole, zachęcam do angażowania się w życie kulturalne Raczek. To przynosi wspaniałe efekty. Czasami młodzi ludzie, którzy mają kłopoty z nauką i zachowaniem, doskonale odnajdują się w pracy zespołowej i na scenie. Mają mnóstwo pomysłów i wnoszą niezwykłą energię. Z czasem i ich oceny zaczynają się poprawiać – tłumaczy.

Oprócz Koła Młodych Przyjaciół Ziemi Raczkowskiej przy GOK-funkcjonują Koło Gospodyń Raczkowskich i Klub Seniora, regularnie odbywają się zajęcia plastyczne i muzyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych na różnym poziomie zaawansowania, a także próby założonej jeszcze przed wojną orkiestry dętej, zespołów Gozdawa i Raczkowiacy. GOK w Raczkach to również miejsce, w którym szczególną wagę przywiązuje się do dziedzictwa.

- Od wielu lat mam ogromny sentyment do starych przedmiotów. Nie chciałam, żeby trafiły na śmietnik, albo obrastały kurzem na strychach. Dlatego prowadziłam izbę pamięci we Wronowie. Jeździłam po wioskach, głównie rowerem i zbierałam do reklamówek starocie. Gdy brakowało mi już miejsca, poprosiłam ówczesnego wójta Romana Fiedorowicza o pomieszczenie w nieużywanym wówczas budynku GOK-u. Z czasem zrobiło się za ciasno, musiałam tę kolekcję przenieść. Od kilku lat można ją oglądać w Domu Regionalnym – opowiada.

Halicka cieszy się, że swoją pasją zaraziła syna.

- Marcina interesują szczególnie stare fotografie. Założył Raczkowskie Archiwalia, ale organizuje również wiele spotkań historycznych. Niedawno mieliśmy pierwszowojenną rekonstrukcję. Wciąż pojawiają się nowe pomysły – mówi.

Z Nagrody Marszałka Województwa Podlaskiego cieszy się z kolei Asta Pieczulis, dyrektor Domu Kultury Litewskiej w Puńsku.

- To prestiżowe wyróżnienie. Tak naprawdę należy się nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich osób zaangażowanych w krzewienie kultury litewskiej.  Jestem z niego ogromnie zadowolona i dumna – mówi. - Cieszę się, że mieszkam właśnie w województwie podlaskim, które wyróżnia się rozmaitością kultur, wyznań. To wielkie bogactwo. Nagroda jest docenieniem, wyróżnieniem całej społeczności litewskiej – podkreśla.

Fot. Wrota Podlasia

Asta Pieczulis urodziła się w Puńsku. Studiowała w szkole artystycznej w Kłajpedzie, uzyskała dyplom choreografa i wróciła do swojej rodzinnej miejscowości. Od 2000 roku prowadzi zespół taneczny "Šalčia" w liceum litewskim. Nazwa zespołu pochodzi od niedużej rzeczki, która wypływa w Szołtanach. Od 2001 roku prowadzi również grupę taneczną „Vyčiai” dla dorosłych i młodzieży, a także kilka innych grup skupiających dzieci oraz śpiewa w chórze. W sumie w istniejącym od 1956 roku Domu Kultury Litewskiej spotyka się około 300 amatorów śpiewu i tańca.

- Od najmłodszych lat należałam równolegle do kilku zespołów – tanecznych, wokalnych i teatralnych. Można powiedzieć, że mam to we krwi. Cieszę się, że posiadam tak szerokie pole do popisu – mówi A. Pieczulis.

Tradycyjne imprezy organizowane przez DKL, to m.in.: obchody tragicznych wydarzeń w Wilnie (13 stycznia 1991 r.), obchody Święta Niepodległości Litwy (16 lutego 1918 r.), Festiwal Teatrów Dziecięcych, Święto Chórów, Konkurs Litewskiej Piosenki Dziecięcej „Dainorėlis” czy Festiwal Teatrów Stodolanych.

- Chcemy zachować zanikającą kulturę litewską. Liczba Litwinów mieszkających w Polsce stale się zmniejsza. Zanika również nasz język. Litwini dobrze mówią po polsku, ale nawet w przypadku dwunarodowościowych małżeństw – nie działa to w drugą stronę. Na szczęście, zdecydowana większość Litwinów czuje potrzebę kultywowania tradycji. Ludzie sami chcą się spotykać, przychodzą do Domu Kultury. Nie musimy ich specjalnie namawiać – mówi.

Nagrody Marszałka Województwa Podlaskiego otrzymali również: Jerzy Maksymiuk, Zbigniew Nasiadko, Antoni Mosiewicz i Kazimierz Pawczyński.

(just)

Fot. główne: Wrota Podlasia

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
03.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.03.2024

elewacje

Dodaj nowe ogoszenie