O tym co zrobić, aby na wsi żyło się lepiej opowiedzieli kandydaci Polskiego Stronnictwa Ludowego. Kandydujący na senatora Mieczysław Bagiński, krytykował inne partie za to, że w okręgu suwalsko-łomżyńskim wystawiają osoby z innych regionów. Cezary Cieślukowski, najmocniejszy z lokalnych kandydatów PSL nie dotarł na spotkanie, gdyż leży w białostockim szpitalu.
- Dzisiejsza walka o głosy pokazuje, że niektóre ugrupowania sądzą, że my mieszkańcy wsi mamy krótką pamięć – mówił Bogdan Dyjuk w czas konferencji wyborczej na której zaprezentowano kandydatów ludowców.
O programie partii, która od ośmiu lat współrządzi krajem, opowiedział Tadeusz Chołko, który choć nie jest jej członkiem, to z nią sympatyzuje i z jej listy ubiega się o mandat posła.
- Nowe miejsca w żłobkach i przedszkolach i zerowy VAT na artykuły dziecięce Minimalna pensja na poziomie 1900 zł brutto praz minimalna emerytura 1200 zł, na którą będzie można przejść po 40 latach pracy. Dzienne dobry pobytu dla seniorów, telemedycyna na wsi i odnawialne źródła energii w zabudowaniach mieszkalnych. Po wyborach chcemy zainwestować 150 mld zł w Polską wieś i rolnictwo - wyliczał wójt gminy Suwałki.
Chołko nawiązywał też do dziennikarskich żartów, że na pewno wygra ugrupowanie, które będzie współrządziło z PSL.
- Dlatego chcą z nami współpracować, bo jesteśmy jedyną partią, która chce zgody i porozumienia - zapewniał samorządowiec. Krytycznie słowa wyraził jednak o Edmundzie Borawskim, obecnym pośle PSL-u. Dużo pozytywniej wypowiadał się o Bożenie Kamińskiej, posłance Platformy Obywatelskiej.
Na spotkaniu obecny był również kandydat ludowców na senatora. Mieczysław Bagiński, radny sejmiku wojewódzkiego wszystkich kadencji i były wojewoda łomżyński zapowiedział, że ślubowanie senacie złoży w mundurze strażaka.
Krytykował też podejście niektórych ugrupowań, że okręgach wyborczych wystawiają kandydatów, którzy stamtąd nie pochodzą. W tegorocznych wyborach tylko on z sześciu kandydatów mieszka w swoim okręgu. Większość z pozostałych pochodzi z Białegostoku.
Na pytanie, czy senator z Łomży pamiętać będzie o Suwalszczyźnie Bagiński zdradził, że jest z Rajgrodu, a to miasto leży „w połowie drogi między Łomżą, a Suwałkami”.
- Mieszkamy w tym samym obszarze gospodarczym. Może są różnice mentalnościowe, a nie realne - podkreślał wspólny kandydat PO i PSL-u.
Na spotkanie wyborcze nie dotarł Cezary Cieślukowski, trzeci z listy ludowców do Sejmu.
- Wiceminister zdrowia przebywa obecnie w szpitalu w Białymstoku - poinformowali przedstawiciele PSL.
(mkapu)
serwis wyborczy suwalki24.pl - Wybory parlamentarne 2015
