Zapraszamy na relację na żywo


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle


Ślepsk Malow Suwałki

29.03.2024
20:30

14.02.2019

Tryton już na powierzchni. Byli przy wizycie papieża, teraz pomogli wydobyć statek [wideo]

Po 10 dniach pod wodą, papieski statek Tryton znowu unosi się na powierzchni jeziora Wigry. Pomogła sława, jaką cieszy się jednostka, którą 20 lat temu po Wigrach pływał Jan Paweł II.

Na bagnistym terenie przy klasztorze pokamedulskim w Wigrach nie mógł sprawdzić się ciężki sprzęt straży pożarnej, ani przedsiębiorstwa dźwigowego. Błażej Bieńkowski, właściciel firmy Armator z problemem pozostał sam. Zaaapelował o pomoc, o pomysły na wydobycie statku i jego prośby trafiły w końcu do właściwych adresatów.

Zglosiła się firma spod Augustowa, specjalizująca się w budowlach wodnych - kładkach, pomostach, itp. Do zatoczki przy klasztorze, gdzie nie ma żadnych ruchów lodu, gdzie statek spokojnie cumował przez ostatnie cztery zimy, zostały przewiezione pontony wojskowe i wyciągarki. Przy pomocy pił został powycinany lód wokół przytopionego statku. Najważniejsze jednak zdarzyło sie w środę przed pólnocą.

- Wczoraj około 23.00 zadzwonił do mnie kolega, z którym 20 lat temu zdobywałem uprawniania kapitana - opowiada Błażej Bieńkowski. - To Zbigniew Kurowicki z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który o zatopionej jednostce dowiedział się od Mirosława Zajko, szefa suwalskiego WOPR. W czwartek rano 15 ratowników MOPRu, wśród nich grupa nurkowa, wyposażeni w wysokowydajne pompy byli już w Wigrach.  

Zbigniew Kurowicki,o czym opowiada w materiale  wideo, w czerwcu 1999 r. asekurował z kolegami przejażdżkę Jana Pawła II Trytonem po jeziorze Wigry. Teraz zadaniem nurków z MOPR-u było przepasanie rufy i wypompowanie wody. Dzięki temu, że wszystko było juz przygotowane, akcję przeprowadzili w 40 minut. Wszystko w ramach ćwiczeń MOPR.

 

 

- Przyczyną zatonięcia było rozszczelnienie zaworu przecipożarowego - opowiada Błażej Bieńkowski. - Nie był używany, służy do tego, żeby w razie pożaru można było czerpać wodę z jeziora.

W poprzedni weekend lód rozsadził zawór, woda z jeziora wdarła się do środka i Tryton osiadł na mulistym dnie.

Statek nie będzie wyciągany na ląd, pozostanie w na przystani pokamedulskiego klasztoru. Błażej Bieńkowski jest przekonany, że z naprawą szkód upora się do majowego weekendu, kiedy na Wigrach rozpoczyna się turystyczny sezon. W czerwcu zaś w rejs Szlakiem Papieskim popłyną Trytotem uczestnicy obchodów 20-lecia pielgrzymki jana Pawła II do Diecezji Ełckiej.

Wojciech Drażba

Fot. Błażej Bieńkowski 

 

[14.02.2019] Tryton podnosi się z dna. Na Wigrach trwa akcja wydobycia statku [zdjęcia]

[06.02.2019] Tryton zatonął. Czy ktoś może pomóc wydobyć papieski statek spod wody? [zdjęcia]

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*