Dzięki staraniom lokalnych miłośników historii na terenie dawnego cmentarza wielu wyznań w Raczkach stanął drewniany krzyż. W środę, podczas obchodów Święta Odzyskania Niepodległości krzyż został uroczyście poświęcony.
Pierwszych Raczkowiaków chowano tuż przy kościele, potem w trochę dalszej odległości, właśnie nad rzeką Rospudą. Najprawdopodobniej w latach 70-tych XIX wieku, zmarłych zaczęto chować na obecnym cmentarzu. Po starym cmentarzu został jedynie wał ziemny i kilka nagrobków. Nie ma też śladu po dawnej kaplicy.
- W latach powojennych mieszkańcy Raczek przychodzili tu jeszcze na groby zapalać znicze. Z czasem nagrobki zginęły, albo uległy zniszczeniu. Na terenie cmentarza dzieci i młodzież grały w piłkę – mówi Marcin Halicki z Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach.
Wraz z grupą innych miłośników historii i radnym Tomaszem Gaździńskim postanowił o tym miejscu przypomnieć. Pomogły władze gminy, GOK i prywatne osoby. Kilka dni temu krzyż został zamontowany, a w środę ks. Henryk Polkowski, proboszcz miejscowej parafii dokonał jego poświęcenia.
Symboliczne znicze przed nowym miejscem pamięci zapalili najstarsi i najmłodsi uczestnicy uroczystości.
(just)
