06.03.2019

Suwalska Liga Bowlingowa. Rewelacyjny junior zwycięzcą Masters [zdjęcia]

Ledwie 15-letni Dominik Chomicz, który za kilka dni wystąpi pod Paryżem w mistrzostwach świata juniorów, wygrał turniej z udziałem 16 najlepszych zawodników 10. edycji Suwalskiej Ligi Bowlingowej.

Trudno mowić o sensacji, bo do zawodów Dominik (na pierwszym planie) przystąpił jako nr 2 w klasyfikacji najskuteczniejszych, z identyczną średnią 208,5 pkt., co jej lider Robert Chodorowski, reprezentant Polski na mistrzostwach swiata w Hongkongu. Utalentowany junior, który w kręgle gra raptem od dwóch lat, w trakcie ligowych rozgrywek osiągnął najlepszy wynik edycji - 277 punktów.

Nie powtórzyła się niespodzianka z ubiegłego roku, kiedy Masters wygrał "rozstawiony" z nr 7 Wojciech Wędrychowski, który w finale pokonał Roberta Kobusa, turniejową "4".

W tym roku Wojciech Wędrychowski (SEP) w klasyfikacji indywidualnej był 17., ale wziął udział w Masters pod nieobecność Anity Sokołowskiej (ASPI). Już w 1/8 trafił jednak na Dominika Chomicza, który na tym etapie uzyskał w dwóch grach najwięcej punktów z całej stawki - 449 (225 i 224).

Bobrowscy mogli narzekać na los

W pierwszej rundzie pecha mieli Daniel oraz Damian Bobrowscy. Wyżej notowany od swojego rywala Daniel, reprezentant Mk Bowling, co się zdarza niebywale rzadko, zremisował z Wiesławem Frydrychem z Drewtarku Sejny 391:391. O tym, który z panów awansuje do ćwierćfinału, decydował mocno stresujący rzut jednej kuli. Wiesław Frydrych rzucił 8, a Daniel Bobrowski 7 punktow i pożegnał się z turniejem.

Po pojedynku  z Krzysztofem Grzymkowskim, kolejnym zawodnikiem mistrzowskiej ekipy Drewtarku odpadł zaś Damian Bobrowski (ASPI). Doskonale dysponowany tego wieczora Krzysztof Grzymkowski, który kilka lat temu osiagnął rekord ligi niemal maksymalnym rezultatem 299 pkt., wygrał 423:411. Było to nabardziej zacięte spotkanie 1/8 finału.

Trzech z Drewtarku w ósemce

Do najlepszej ósemki awansowało trzech spośród pięciorga uprawnionych do udziału w Masters graczy Drewtarku - Krzysztof Grzymkowski, Józef Zawadzki i Wiesław Frydrych. Odpadła Anita Szulc, a przeziębiona Lila Frydrych ustąpiła miejsca Danielowi Romatowskiemu z PGK (18. w klasyfikacji). Z wyjatkiem Pawła Masłowskiego (Gastronomia Michał Syryca), który uległ Arturowi Butkiewiczowi z No Name, mecze 1/8 wygrywali wyżej notowani zawodnicy.

W ćwierćfinale najlepsze rezultaty osiągnęli Robert Chodorowski - 429 (223 i 206) oraz Krzysztof Grzymkowski (192 i 218), którzy nie utrzymali koncentracji w kolejnej fazie.

Rzucali na medal

W meczu o finał Robert Chodorowski przegrał 319:449 ze świetnie rzucającym (214 i 235) - Wojciechem Górskim (Browar Północny. Jeszcze więcej - 456 punktów (242 i 214) zdobył Dominik Chomicz, który wysoko pokonał Krzysztofa Grzymkowskiego.

Zawodnicy mieli już za sobą po 6 gier, byli nieźle zmęczeni, a w pojedynkach o miejsca musieli rozegrać aż trzy gry.

W finale pocieszenia, w meczu o 3. lokatę, Krzysztof Grzymkowski wygrał z Robertem Chodorowskim 661:572 i naprawdę na pocieszenie uzyskał najlepszy wynik jednej gry w turnieju - 276 punktów.

W wielkim finale raz jeszcze błysnął Dominik Chomicz, który uzyskał 609 oczek (224; 159; 226) i pokonał Wojciecha Górskiego - 505 (205; 179; 171).

Tekst i fot. Wojciech Drażba

                                         Mecze 1/8                                                                   Ćwierćfinały

                               

                              Półfinały                                                                            FINAŁ i o 3. MIEJSCE


 


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*