W czwartek, 2 kwietnia minie dziesięć lat od śmierci błogosławionego papieża Jana Pawła II
Ze względu na to, iż w tym dniu w kościele katolickim obchodzony jest pierwszy dzień Triduum Paschalnego – Wielki Czwartek, uroczystości rocznicowe zostały przeniesione na piątek, 10 kwietnia i połączone z suwalskimi Dniami Świętości Życia.
- Tak naprawdę od chwili kanonizacji czy beatyfikacji nie obchodzi się już rocznicy śmierci błogosławionego czy świętego – mówi ks. Jarema Sykulski, moderator Suwałk.
2 kwietnia jest jednak dla wielu suwalczan dniem szczególnej pamięci o Janie Pawle II. Przychodzą do kościoła, modlą się oraz palą znicze pod jego pomnikiem. Jak twierdzą, Ojciec Święty wywarł ogromny wpływ na ich życie.
- Miałam ten ogromny zaszczyt, że witałam Ojca Św. Jana Pawła II w Wigrach w 1999 roku - mówi Beata Ordonowska, pierwszy starosta suwalski.
- Bardzo przeżywałam tę wizytę. Z kilku względów. Po pierwsze, najpierw trzeba było wszystko bardzo starannie przygotować. Była to moja pierwsza kadencja. Powiat suwalski był wówczas biedny. Mieliśmy mało środków, a trzeba było utworzyć drogę do lotniska i samo lotnisko w Wigrach. Bardzo pomogło nam wówczas wojsko – wspomina.
- Po drugie, martwiłam się o stan zdrowia Ojca Świętego. Gdy oglądałam go w telewizji, wydawało mi się, że jest bardzo schorowany, słaby. Tymczasem, gdy podeszłam, aby się z nim przywitać, ucałowałam jego rękę, spojrzał na mnie takimi żywymi, mądrymi oczyma. Z całej jego postaci biła wielka inteligencja – mówi Ordonowska.
- Wspomniałam Ojcu Świętemu, że znam go już z czasów studenckich. Studiowałam na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdy Karol Wojtyła był biskupem, a potem kardynałem. Bardzo się ożywił, gdy o tym wspomniałam. Wojtyła był fantastycznym kapelanem studentów w kościele św. Anny. Chętnie chodziłam na jego msze. Głosił bardzo inteligentne kazania. Niestety, myślę, ze gdzieś zgubiliśmy jego naukę, że nie pamiętamy tego, co nam przekazywał. Wielka szkoda. Może ta dziesiąta rocznica będzie pretekstem, aby przypomnieć homilie Jana Pawła II. Przewartościować niektóre sprawy, na nowo ustalić priorytety. Mnie najbardziej utkwiło takie zdanie Ojca Świętego, że Boga można chwalić w różnych miejscach, nie tylko przed obrazem klęcząc na kolanach, ale też w plenerze. I myślę, że coś w tym jest, bo nieraz kiedy później chodziłam po Tatrach i widziałam ten przepiękny krajobraz, serce samo rwało się do Boga – dodaje.
10 kwietnia przypada również piąta rocznica katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.
- O 18.00 w konkatedrze św. Aleksandra odbędzie się uroczysta msza święta w intencji Ofiar Katynia i Tragedii Smoleńskiej. Po niej, około 19.00, spod pomnika Papieża Jana Pawła II przy konkatedrze wyruszy Marsz Życia pod pomnik Ofiar Katynia na cmentarz przy ul. Bakałarzewskiej – mówi ks. prałat Kazimierz Gryboś, proboszcz Parafii Św. Aleksandra w Suwałkach. - Obchody Dni Świętości Życia to także inicjatywa Jana Pawła II – dodaje.
- Chcemy połączyć dwa wymiary – z jednej strony ochronę życia, z drugiej pamięć o tych, których już nie ma, a o których powinniśmy pamiętać – mówi ks. Sykulski.
W niedzielę 12 kwietnia w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa odbędzie się odpust. W kościele Chrystusa Króla przy ul. Jana Pawła II można też oglądać wystawę „ Ojciec Święty w sprawie najmniejszych”.
(just)
[27.04.2014] Śladami "Papieża na miękkich nogach i z mądrą głową"