Najpierw miała być gotowa w maju, potem termin oddania jej do użytku przesunięto na sierpień, ale już widać, że nie zostanie on dotrzymany.
Graniczną datą jest 26 października, kiedy o godz. 14.45 beniaminek PlusLigi siatkarzy Ślepsk Malow Suwałki w transmitowanym przez telewizję meczu podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, mistrza Polski. Nikt w Suwałkach nie dopuszcza do siebie myśli, żeby to spotkanie musiało zostać rozegrane w Kędzierzynie-Koźlu.
Kilka tygodni przed meczem obiekt, którego rozpoczęta w końcówce 2017 roku budowa pochłonie 37 mln zł, powinien zostać odebrany przez nadzór budowlany czy straż pożarną. Budowlańcom pozostały wiec najwyżej trzy miesiące pracy.
- Liczymy, że wykonawca zdąży, że hala będzie gotowa – mówi Grzegorz Krysa, zastępca dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji, który w ubiegłym tygodniu wizytował budowę z aparatem fotograficznym. – Przy okazji budowy hali, remont przeszedł przylegający taras budynku stadionu, który w części będzie łącznikiem między tymi obiektami .
Na tarasie został wylany specjalny beton, dzięki któremu ma zniknąć wilgoć z pomieszczeń szatni dla piłkarzy.
W samej hali zaś w czerwcu wykonawca kontynuował prace wykończeniowe przy elewacji budynku, zainstalował większość okien i elewacji szklanych. Nad głównym holem wejściowym do budynku zamontowano olbrzymi świetlik, który dostarcza do wnętrza naturalne światło.
Pozostają do zamontowania wejścia techniczne, wyjścia ewakuacyjne, wejście główne wraz ze szklaną ścianą oraz część elewacji ozdobnej.
Na zewnątrz budynku – w części ogólnodostępnej – ułożono ciągi komunikacyjne z kostki betonowej oraz splantowano część terenów zielonych.
Wewnątrz budynku trwają prace nad montażem instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, wodnych i kanalizacyjnych, elektrycznych, teledacyjnych, etc. Zabudowywane są również pomieszczenia toalet, szatni, biur i garderoby oraz sala konferencyjna.
WD
Źródło: OSiR Suwalki
