Zapraszamy na relację na żywo


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle


Ślepsk Malow Suwałki

29.03.2024
20:30

18.10.2020

Bytovia Bytów – Wigry Suwałki 1:2. Biało-Niebiescy znów świętują! Oby tak do czerwca

7 zwycięstw, jedna porażka i 21 punktów, to dotychczasowy rezultat liderującej w tabeli drużynie Wigier Suwałki. Dziś Biało-Niebiescy, pokonując 2:1 Bytovię w Bytowie odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu i wrócili na fotel lidera.

Wigry Suwałki w swoim starannie wypracowanym stylu narzuciły na rywali wysoki pressing. W 7 minucie w doskonałej sytuacji strzeleckiej był Bartłomiej Babiarz, ale wcześniej arbiter odgwizdał pozycję spaloną Denisa Gojko.

Chwilę później pomocnik Wigier chciał płasko dośrodkować piłkę w pole karne, ale wślizgiem, a właściwie ręką, już leżąc, zablokował to Brazylijczyk Matheus Camargo. Arbiter bez skrupułów podyktował jedenastkę dla Wigier, którą mimo dobrego instynktu bramkarza Adriana Olszewskiego, wykorzystał Patryk Czułowski.

- W odróżnieniu od poprzednich spotkań, Bytovia zmieniła taktykę. Wzmocniła środek obrony, kosztem drugiego napastnika - opowiada Dawid Szulczek, trener Wigier. - Dobrze ułożył się nam ten mecz. Prowadząc 1:0, łatwiej było wykrzesać siły do walki z roslymi, silnymi przeciwnikami, którzy swojej szansy upatrywali w dlugich podaniach w nasze pole karne. 

W odróżnieniu od ubieglotygodniowego meczu z Motorem Lublin, Biało-Niebieskim zaczęło grać się swobodniej, bowiem Bytovia próbowała przedzierać się pod nasze pole karne, co dawało więcej przestrzeni w środku boiska. Gra z obu stron zwalniała przez liczne faule i stałe fragmenty gry, które na szczęście zagrożenia pod naszym polem karnym nie przynosiły.

W 25 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Bytovii piłkę na 11 metr zgrał Kacper Wełniak i niewiele zabrakło, aby futbolówkę do siatki wpakował Adrian Piekarski, który rundę wiosenną ubiegłego sezonu spędził właśnie w Bytovii na wypożyczeniu.

Chwilę później błąd popełnił Hieronim Zoch i niewiele zabrakło, aby gospodarze doprowadzili do wyrównania. Na szczęście źle przyjętą piłkę przez naszego bramkarza wybił Martin Dobrotka i oddalił zagrożenie.

Przed przerwą do ataku odważniej ruszyły Wigry. Najpierw groźny strzał Patryka Czułowskiego zablokował Krzysztof Bąk, a chwilę później piłka przeleciała nad bramką po groźnym strzale głową Martina Dobrotki. W 44 minucie po zablokowanym strzale Bartłomieja Babiarza, do uderzenia złożył się Kacper Wełniak i świetna interwencja Adriana Olszewskiego uchroniła gospodarzy od straty bramki.

W drugiej odsłonie znów bliscy wyrównania byli zawodnicy z Bytowa. Błąd w wybiciu piłki popełnił Michał Ozga, futbolówkę przejęli gospodarze i szybko znaleźli się w polu karnym. Z 11 metra huknął ile sił Paweł Zawistowski i tylko słupek uratował podopiecznych Dawida Szulczka przed utratą gola.

W 57 minucie niedokładnie głową zgrywał piłkę Adrian Karankiewicz. Z futbolówką w polu karnym znaleźli się gracze w czarnych strojach i tylko odważna interwencja Martina Dobrotki powstrzymała od uderzenia Kacpra Sezonienko.

Podobnie jak tydzień temu, po niespełna godzinie gry szkoleniowiec suwalczan zareagował potrójną zmianą, wpuszczając na plac gry pomocników Josipa Soljicia, Łukasza Bogusławskiego i Grzegorza Aftykę. Na ławce usiedli Adrian Karankiewicz, Michał Ozga i Patryk Czułowski.

W 65 minucie ładnie na prawym skrzydle pograli piłką Gojko z Aftyką i po dośrodkowaniu tego drugiego niewiele brakowało, aby otrzymał ją Kamil Adamek. Trzy minuty później pędzący pod pole karne Kacper Wełniak został sfaulowany, ale gwizdek arbitra milczał. Goście szybko potrafili się odgryźć, ale i tym razem Hieronim Zoch nie musiał interweniować. Ofiarnie wybił wtedy piłkę Bartłomiej Babiarz.

W 76 minucie z kontratakiem ruszyli goście. Faulem w środku pola zatrzymał Kamila Adamka Przemysław Lech, na tyle skutecznie, że napastnik Wigier z urazem opuścił boisko.

- W poniedziałek Kamil przejdzie badania, ale mamy nadzieję, że to tylko stłuczenie i wystarczy kilkudniowa przerwa, by nasz napastnik doszedł do pełni sił   - mówi Dawid Szulczek, trener Wigier.

Minutę później Wigry przeprowadziły zabójczą akcję. Świetne dośrodkowanie z prawego skrzydła Grzegorza Aftyki wykorzystał Kacper Wełniak i strzałem głową podwyższył rezultat.

Dziesięć minut przed końcem Dawid Szulczek dokonał symbolicznej i istotnej dla klasyfikacji Pro Junior System zmiany. Z boiska, na własne życzenie, zszedł poturbowany po zderzeniu z rywalem, 35-letni Martin Dobrotka, a zastąpił go wychowanek Wigier, 17-letni Christian Suski, który bez zarzutu poradził sobie na prawej obronie.

Podopiecznym Adriana Stawskiego nie pozostało nic innego jak rzucić się do ataku. W 85 minucie podobnie jak w pierwszych minutach Matheus Camargo, niechcący ręką zatrzymał piłkę Josip Soljić, co skutkowało podyktowaniem rzutu karnego. Do piłki podszedł Paweł Zawistowski i pewnym technicznym strzałem zdobył kontaktowego gola.

Na nic się to jednak zdało, bowiem Wigry szczelnie broniły na własnej połowie i gospodarze nie zdołali stworzyć sobie szansy na wyrównanie.
- Wigry to dobry zespół, dobrze grały i tych punktów mają sporo i są liderem, mimo to nie zagraliśmy najgorszego spotkania. Ten mecz zagraliśmy dużo lepiej niż w Kaliszu. Szybko straciliśmy bramkę i ten mecz inaczej się ułożył – komentował po meczu bramkarz gospodarzy Adrian Olszewski.

- Super nie było, ale ze względu na mnóstwo walki, mecz mógł się podobać kibicom przed telewizorami - ocenial w wypowiedzi dla TVP Sport 38-letni Krzysztof Bąk, kapitan gospodarzy. - Mielismy kilka okazji, by wyrównać na 1:1, ale się nie udało i znowu kończymy mecz bez choćby punktu.

Pomeczowe statystyki pokazały, że Bytovia oddała 4, a Wigry 7 strzałów. Miejscowi faulowali 2 razy, a Bialo-Niebiescy az 15.

- To świadczy, jak zdeterminowani byli gracze Wigier, by odnieść tutaj zwycięstwo -  przekonywał współkomentujący w telewizji spotkanie ekspert, trener Tomasz Kafarski. 

Biało-Niebiescy, pokonując Bytovię Bytów wrócili na pozycję lidera. Swoje spotkanie 3:0 z Kaliszem wygrała również Chojniczanka Chojnice, która w tabeli jest tuż za plecami Biało-Niebieskich. Hitowe starcie pomiędzy tymi ekipami już za tydzień, a my już teraz zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO w naszym portalu.

Adrian Milewski, WD

Fot. Wigry Suwałki

Zdaniem trenerów:

Dawid Szulczek (Wigry Suwałki) – Chciałbym pogratulować mojej drużynie, bo realizujemy nasze cele zespołowe odnosząc bardzo dobre wyniki. Piekielnie trudny dla nas wyjazd. Rywale byli bardzo mocno zdeterminowani. Już tydzień temu mieliśmy takie samo wyzwanie, by stanąć naprzeciwko zespołu, który jest bardzo dobrze przygotowany. Natomiast my kolejny raz dokładamy pięć procent determinacji i zdobywamy 3 punkty. Gratuluje chłopakom, bo wykonali kawał dobrej roboty. Bardzo ciężko trenujemy w tygodniu i czasami ta ambicja sprawia, że chcemy zrobić aż za dużo, natomiast widać po tym efekty na boisku. Chciałbym również przeprosić za moje zachowanie z pierwszej połowy w stosunku do sędziego, było grubo przesadzone i nie powinienem się tak zachowywać. Bardzo trudny mecz do sędziowania, dwa karne i oba prawidłowe, wiele sytuacji stykowych i my musimy panować nad emocjami jako trenerzy i z tego miejsca jeszcze raz przepraszam za reakcję. Cieszy również to, że kolejny wychowanek debiutuje w zespole i wchodzi w trudnym momencie, daje radę, także tędy droga i będziemy chcieli w przyszłości, żeby kolejni nasi wychowankowie mogli stawiać pierwsze kroki w naszym drugoligowym zespole i mam nadzieję, że wychowanków z roku na rok będzie przybywać. Jeszcze jedna istotna sprawa, to nasza obrona jest najlepsza w lidze i nie ma co ukrywać, że poświęciliśmy na to mnóstwo czasu i widać tego efekty. Chciałbym, żebyśmy poprawili grę w ataku i będziemy nad tym pracować więcej. Wiemy jak się zachowywać w obronie, dobrze to funkcjonuje. W ataku też chcemy być bardzo skuteczni i chcemy zdobywać jak najwięcej bramek, także mamy kolejne rzeczy nad którymi musimy pracować. Dziękuję za mecz, drużynie gospodarzy życzę powodzenia.

Adrian Stawski (Bytovia Bytów) – Na pewno po ostatnich spotkaniach, w których za dużo szczęścia nie mieliśmy, popełniliśmy trochę błędów i tych punktów za dużo nie było. Ze Śląskiem mecz powinniśmy wygrać, z Kaliszem przynajmniej zremisować. Przyjechała do nas drużyna bardzo dobra, która ostatnie 6 meczów wygrała i to było też widać, że nie będzie łatwy mecz. Bramka na pewno troszeczkę ustawiła to spotkanie, bo tracąc bramkę na początku spotkania z drużyną, która ogólnie nie traci bramek, a już na samym początku ma jedną strzeloną, to naprawdę ciężko się gra. My do samego końca próbowaliśmy robić wszystko, żeby strzelić bramkę. Ta bramka z rzutu karnego dosyć późno. Oczywiście chcieliśmy do samego końca zmienić rezultat, ale niestety zabrakło nam ostatniego podania, albo odrobinę jakości, nad którą musimy pracować. Mamy zespół młody, złożony z zawodników, którzy do nas przyszli z niższych lig, lub zespołów drugich, którzy na co dzień za wiele nie grali, ale to są bardzo dobrzy zawodnicy i wierzę w to, że będą grali coraz lepiej. Na pewno z meczu na mecz będzie lepiej, bo dzisiaj wstydu na pewno nie było przegrać z drużyną, która gra w taki sposób. Gra agresywnie i po prostu są dobrym zespołem, który nieźle się na boisku rozumie.

 

 Niedziela, 18.10.

Bytovia Bytów - Wigry Suwałki 1 : 2 (0:1)

Gole: Paweł Zawistowski 85 (k) - Patryk Czułowski 11 (k), Kacper Wełniak 76

Żółte kartki: Kuba Lizakowski, Krzysztof Bąk, Przemysław Lech – Michał Ozga, Adrian Karankiewicz, Łukasz Bogusławski

Sędziował: Szymon Lizak (Poznań)

Bytovia Bytów: Adrian Olszewski - Deleu, Filip Dymerski, Krzysztof Bąk (68. Kamil Sikora), Matheus Camargo, 2. Adrian Bielawski (86. Patryk Wolski) - Kuba Lizakowski (46. Kacper Sezonienko), Paweł Zawistowski, Przemysław Lech, Jakub Bach (86. Jakub Ryś) - Piotr Giel.

Wigry: Hieronim Zoch - Michał Ozga (59. Grzegorz Aftyka), Martin Dobrotka (79. Christian Suski), Adrian Piekarski, Adrian Karankiewicz (58. Łukasz Bogusławski), Paweł Gierach - Denis Gojko, Patryk Czułowski (58. Josip Šoljić), Bartłomiej Babiarz, Kacper Wełniak - Kamil Adamek (75. Daniel Liszka). 

 

Pozostałe wyniki 9. kolejki:

Piątek, 16.10.

Chojniczanka Chojnice - KKS 1925 Kalisz 3 : 0 (2:0)

Gole: Maciej Kona 6, Robert Ziętarski 24 (z karnego), Krystian Wachowiak 61

Żółte kartki: Maciej Kona - Daniel Kamiński, Mateusz Mączyński, Bartosz Waleńcik, Mateusz Gawlik

Sobota, 17.10.

Stal Rzeszów - Śląsk II Wrocław 0 : 3 (0:1)

Gole: Rafał Makowski 27, Sebastian Bergier 56 (k), 59

Żółta kartka: Rafał Makowski (Śląsk II)

Hutnik Kraków - Skra Częstochowa 3 : 1 (0:0)
Gole: Krzysztof Świątek 55, Dawid Linca 58, Kamil Sobala 86 - Piotr Nocoń 70 (k)

Żółte kartki: Łukasz Kędziora, Krzysztof Świątek, Miłosz Drąg, Sebastian Olszewski – Mariusz Holik, Piotr Nocoń, Karol Noiszewski

Górnik Polkowice - Znicz Pruszków 4 : 0 (2:0)

Gole: Kamil Wacławczyk 4, Mariusz Szuszkiewicz 19, Karol Fryzowicz 48, Ernest Terpiłowski 90

Żółte kartki: Michał Danilczyk (x 2), Mateusz Magdziak - Martin Baran (x 2)

Czerwone kartki: Michał Danilczyk (22. minuta, za drugą żółtą) - Martin Baran (15. minuta, za drugą żółtą)

Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 0 : 1 (0:1)

Gol: Piotr Janczukowicz 15

Żółte kartki: Marcin Kozłowski, Tomasz Margol, Bartosz Brodziński, Eryk Więdłocha – Piotr Janczukowicz, Adrian Kwiatkowski, Kacper Janiak, Patryk Leszczyński

pauzował: Motor Lublin

Mecze odwołane z powodu koronawirusa

Lech II Poznań - Olimpia Elbląg

Sokół Ostróda - Garbarnia Kraków

GKS Katowice - Błękitni Stargard

 

Tabela:

 

1.

Wigry Suwałki

8

21

15:5

2.

Chojniczanka Chojnice

9

19

17:7

3.

Górnik Polkowice

8

18

19:7

4.

Stal Rzeszów

9

17

14:7

5.

Skra Częstochowa

9

16

12:9

6.

GKS Katowice

7

14

15:9

7.

Bytovia Bytów

9

12

14:11

8.

KKS 1925 Kalisz

8

12

11:10

9.

Śląsk II Wrocław

8

11

11:10

10.

Znicz Pruszków

9

11

7:14

11.

Sokół Ostróda

8

10

11:12

12.

Hutnik Kraków

9

10

13:18

13.

Olimpia Grudziądz

9

10

8:16

14.

Błękitni Stargard

8

10

7:15

15.

Pogoń Siedlce

8

7

13:16

16.

Motor Lublin

8

7

9:12

17.

Garbarnia Kraków

7

6

8:13

18.

Olimpia Elbląg

8

3

6:12

19.

Lech II Poznań

7

3

12:19

 

Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN uwzględniła odwołanie Pogoni Siedlce od orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej PZPN i zmniejszyła karę odjęcia punktów w tabeli II ligi z sześciu do trzech.

Pogoń została ukarana za niedozwolone wspomaganie farmakologiczne zawodników w sezonie 2019/20.

 

Zestaw par 10. kolejki:

Sobota, 24.10.

Garbarnia Kraków - Hutnik Kraków 13:00

Skra Częstochowa - GKS Katowice 14:30

Błękitni Stargard - Lech II Poznań 15:00

Motor Lublin - Bytovia Bytów 17:00

Olimpia Elbląg - Górnik Polkowice 17:00

Znicz Pruszków - Pogoń Siedlce 18:00

KKS 1925 Kalisz - Stal Rzeszów 18:00

Niedziela, 25.10.

Śląsk II Wrocław - Sokół Ostróda 12:00

Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice 19:30, transmisja w TVP Sport.

Pauzuje: Olimpia Grudziądz.

 

Czołówka strzelców:

8 goli - Kamil Adamek (Wigry) Suwałki), Kamil Wojtyra (Skra Częstochowa),

6 goli - Eryk Sobków (Górnik Polkowice), Marcin Urynowicz (GKS Katowice),

5 goli - Bartosz Brodziński (Pogoń Siedlce), Piotr Giel (Bytovia Bytów),

4 gole – Sebastian Berger (Śląsk II Wrocław), Adrian Błąd (GKS Katowice), Kacper Wełniak (Wigry), Dawid Wolny (Sokół Ostróda),

 

Gole dla Wigier zdobyli:

8 - Kamil Adamek,

4 – Kacper Wełniak

2 – Denis Gojko,

1 – Patryk Czułowski

 


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*