07.08.2022

Wigry Suwałki – MOSP Białystok 3:2. Nie będzie łatwo w tej IV lidze [wideo i zdjęcia]

Młoda drużyna przyjezdnych dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale zbudowany od podstaw zespół gospodarzy walczył do końca i w doliczonym czasie, grając już z przewagą jednego zawodnika, strzelił zwycięskiego gola.

Po wycofaniu się Biało-Niebieskich z eWinner 2. Ligi, suwalscy kibice po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć, jak wygląda futbol na niższym poziomie. Obejrzeli pozbawiony wyrachowania, dramatyczny, widowiskowy, pełen podbramkowych sytuacji i strzałów, ale  nie pozbawiony też błędów mecz.

- Nie wszystkie drużyny tak grają – zastrzega Piotr Szydłowski, trener MOSP Białystok. – My kształcimy piłkarzy na potrzeby innych klubów, prefeferujemy otwarty, szybki, techniczny futbol. Wynik nie jest najważniejszy, l oczywiście musimy nazbierać tyle punktów, by w tej IV lidze się utrzymywać.

Najstarszy w białostockim zespole Mateusz Grabarz ma 22 lata i jako kapitan nie dal młodszym o cztery li więcej lat kolegom najlepszego przykładu, bo na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu otrzymał druga żółta kartkę i musiał opuścić boisko. Pozostali piłkarze mają od 16 lat, jak bramkarz Kacper Radziszewski, który został znakomicie rozgrzany przez mało skutecznych suwalczan i wielokrotnie ratował swój zespół z opresji – do 18 lat, jak Jakub Wołosik, który po szybkich kontratakach precyzyjnymi strzałami dawał swojej drużynie prowadzenie już w 5, a potem 60 minucie.

- Gdyby Mateusz Karol wykorzystał znakomita okazję na 3:1, byłoby pewnie po meczu – przekonuje szkoleniowiec MOSP-u.

W licytowaniu się na  zaprzepaszczone sytuacje zdecydowanie lepsze byłyby jednak Wigry. Gospodarze od pierwszego gwizdka rzucili się do ataku i bramkarza przyjezdnych szybciutko powinni byli pokonać Paweł Stasiński, Łukasz Kubrak i Sebastian Zackiewicz.

Strata gola nie ostudziła zapędów suwalskiego zespołu. Czterokrotnie bliski zdobycia wyrównania był lewonożny Dawid Kalinowski. Dwa razy strzelił on minimalnie obok słupka, a dwukrotnie kapitalnymi interwencjami popisał się Kacper Radziszewski.

- Brak skuteczności irytował, ale moja drużyna potrzebuje jeszcze czasu na zgranie i na  pewno poprawimy ten element, jak i wykonywanie rzutów rożnych – zapewnia Kamil Lauryn, trener Wigier.

Na wyrównująca bramkę głośno dopingujący miejscowych kibice musieli czekać na 38 minuty. Lewą stroną przedarł się Radoslaw Gulbierz, podprowadził piłkę niemal do samego prawego słupka bramki MOSP i jak na tacy wyłożył do środka Sebastianowi Zackiewiczowi, któremu pozostało przystawić nogę.

Przez pierwszy kwadrans po zmianie stron dominowały Wigry, ale kutcni i dosyć szczęśliwie bronił Kacper Radziszewski, a obrońcy gospodarzy ponownie nie zdążyli zatrzymać kontry, którą znowu skutecznie wykończył Jakub Wołosik.

Piłkarzom Wigier nie udawało się wjechać z piłką do bramki, więc ich kapitan, Filip Kozłowski huknął z daleka nie do obrony i w 75 minucie znowu był remis.

W ślady kapitana rychło chciał pójść świeżo wprowadzony na plac Wojciech Mickiewicz, ale po jego potężnym uderzeniu piłka z hukiem odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole.

Wreszcie, w pierwszej z siedmiu doliczonych minut znowu zza linii pola karnego zdecydował się strzelić Marcin Fiedorowicz i po jego trafieniu było wymarzone 3:2. Wigry, dla których jeszcze sytuację sam na sam zmarnował Dawid Kalinowski, mogły się cieszyć ze zwycięstwa na inaugurację sezonu w IV lidze.

- Naszym piłkarzom muszę podziekować za charakter, a kibicom za doping - mówi Kamil Lauryn. - Chemy dawać radość naszym fanom w każdym kolejnym meczu.

Tekst i fot. Wojciech Drażba



 

Wigry Suwałki - MOSP Białystok 3:2 (1:1)

Bramki: 0:1 – Jakub Wołosik 5, 1:1 – Sebastian Zackiewicz 38, 1:2 – Jakub Wołosik 60, 2:2 – Filip Kozłowski 75, 3:2 – Marcin Fiedorowicz 90+1.

Czerwona kartka: Mateusz Grabarz (MOSP, 85 za drugą żółtą). Żółte kartki: Dawid Kalinowski, Wojciech Milewski, Sebastian Zackiewicz, Łukasz Trąbka (Wigry) – Mateusz Grabarz x 2, Szymon Turczewski

Wigry: Piotr Słowikowski – Łukasz Trąbka, Filip Kozłowski, Marcel Mazalewski (73 Piotr Sowulewski) Marcin Fiedorowicz, Dawid Kalinowski, Paweł Stasiński (60 Piotr Lipiński), Łukasz Kubrak (60 Gabriel Romatowski), Wojciech Milewski (73 Wojciech Łada), Radosław Gulbierz, Sebastian Zackiewicz (73 Wojciech Mickiewicz).

MOSP: Kacper Radziszewski – Dawid Kuźmicki, Mateusz Grabarz, Sebastian Zabłocki, Szymon Turczewski, Tymoteusz Kazberuk, Patryk Sawicki (90 Ksawier Żukowski), Daniel Charkiewicz (80 Kacper Rutkowski), Jakub Wołosik, Mateusz Karol, Cezary Kuciński.

Pozostałe wyniki 1. kolejki IV ligi podlaskiej

Sobota, 6 sierpnia

ŁKS 1926 Łomża - Sparta 1951 Szepietowo 2:3

Ruch Wysokie Mazowieckie - KS Śniadowo 1:0

KS Wasilków - Krypnianka Krypno 7:2

KS Grabówka - Warmia Grajewo 0:3

Orzeł Kolno - KS Michałowo 3:2

Promień Mońki - Cresovia Siemiatycze 3:2

Niedziela, 7 sierpnia

Tur Bielsk Podlaski - Wissa Szczuczyn 3:1

Czarni Czarna Białostocka - Dąb Dąbrowa Białostocka 2:2

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*