Przed nami najgorsze w globalnej gospodarce, ale też w naszych przedsiębiorstwach i gospodarstwach domowych pół roku, a nawet rok. Chociaż może trochę krócej lub dużo dłużej. "Niepewność" była słowem najczęściej wypowiadanym w czwartek w auli Parku Naukowo-Technologicznego w Suwałkach.
Motywem przewodnim tegorocznej, szóstej już edycji dwudniowego Forum Biznesowego Pogranicza jest „Energia i Biznes”. Zapowiadając to wydarzenie pisaliśmy, że nie zabraknie spięć, kontrowersji i takie są. Wstępem do tematycznych dyskusji były zmuszające do głębokich przemyśleń wystąpienia znanych polskich ekonomistów – prof. Witolda Orłowskiego, doradcy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, dra Artura Bartoszewicza i byłych ministrów gospodarki Janusza Steinhoffa i Piotra Woźniaka.
W ich wykładach i wypowiedziach dużo było wojnie na Ukrainie, która powoduje że z Polski uciekają duzi międzynarodowi inwestorzy, o drożyźnie, o inflacji, którą w dużej mierze napędzamy sobie sami, o nadchodzącym kryzysie – recesji, stagflacji – i kiedy może się on skończyć. Była polemika z dosyć optymistycznie nastawionym Witoldem Orłowskim, który przekonywał, że każda chmura kiedyś przeminie i że nie z takimi problemami sobie radziliśmy. Jak to w ekonomii: jeżeli jest optymista, to musi być też pesymista, przedstawiający się jako realista. Z opiniami, że wolny rynek energii może uspokoić sytuację, nie zgadzał się Artur Bartoszewicz, który wskazywał, że wolnego rynku nie ma już nie tylko w Europie, ale i w USA.
Pochodzący z Suwałk wykładowca SGH dowodził, że wysokiej inflacji nie wywołała wojna, że świat budował ją od lat fikcyjną, nie opartą na wytwarzaniu towarów i usług gospodarką – spekulacjami, kryptowalutami, dźwigniami finansowymi i przeróżnymi innymi instrumentami finansowymi, ale też wtłaczając na rynek już nawet nie drukowane pieniądze ale olbrzymie długi, no i subsydia i dotacje. Artur Bartoszewicz mówił, że kryzys już mocno dotknął najuboższych, o czym swiadczy rosnaca liczba kradzieży produktow spożywczych w marketach. Przekonywał, że nie ma już powrotu gospodarki, która znaliśmy jeszcze pół roku temu. Polska gospodarka została skolonizowana, a tłumi ją też kolonializm tkwiący w naszych umysłach, w myślach, że czegoś nie damy rady zrobić. Budowanie zaufania – kapitału społecznego może być czymś, co pozwoli nam szybciej wyjść z kryzysu.
Najmocniej we znaki, nie tylko przedsiębiorcom, ale też samorządom daje się we znaki kryzys energetyczny, stąd taki nie inny motyw tegorocznego Forum, które Miasto Suwałki i Park Naukowo-Technologiczny Polska-Wschód organizują przy współpracy z Województwem Podlaskim
- Samorządy podobnie jak przedsiębiorcy stają u progu ogromnego wyzwania. Rok w rok energia elektryczna czy też cieplna, której jesteśmy odbiorcą staje się coraz droższa. W obecnym kryzysie energetycznym ceny rosną w szalonym tempie. To są ogromne wyzwania i dylematy. Mam nadzieję, że Forum pozwoli znaleźć odpowiedzi na wiele z nich – mówił na inaugurację Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Po nim występowali Tomasz Madras, wicewojewoda podlaski, Wiesława Burnos, członek Zarządu Województwa Podlaskiego, Witold Karczewski, prezes Izby Przemysłowo Handlowej w Białymstoku oraz Bogdan Sadowski, przewodniczący Izby Przemysłowo-Gospodarczej w Suwałkach. Wszyscy zgodnie mówili, że drastycznie drożejąca energia, a przede wszystkim niepewność są dzisiaj największymi wyzwaniami, przed którymi staja i samorządy, i przedsiębiorcy.
O obniżeniu kosztów energii elektrycznej i cieplnej oraz zagospodarowania odpadów poprzez budowę spalarni odpadów komunalnych dyskutowali prezydent przymierzających się do takiej inwestycji Suwałk Czesław Renkiewicz i prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Suwałkach Zbigniew Walendzewicz, prezes spółki „Lech” od ładnych paru lat zawiadującej spalarnia w Białymstoku Michał Stefanowicz i Konrad Nowak, szef MPEC w Olsztynie, gdzie spalarnia zacznie funkcjonować już wkrótce.
W piątek o sposobach na pozyskanie środków na inwestycje w odnawialne źródła energii będą mówili prezesi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju i Technologii. O tym, jaka przyszłość czeka lokalne sieci ciepłownicze podyskutują szefowie PEC-ów z Suwałk, Ełku i Olsztyna, a o zastosowaniu odnawialnych źródeł energii w swoich firmach i produktach opowiedza sponsorzy wydarzenia - reprezentanci suwalskiego Malowu i przedstawiciele marki Mercedes Benz.
Meredes Benz prezentuje modele napędzanych silnikami elektrycznymi aut. Każdy chętny może zapisać się na jazdę testową. Jak co roku, ważną częścią Forum są targi, w tej edycji firm branży energetycznej i odnawialnych źródeł, a także spotkania B2B.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
