08.05.2022

Wielkie brawa! Szok w badmintonowym środowisku po zwycięstwie SKB Litpol-Malow Suwałki

Tylko optymiści znad Czarnej Hańczy, i to po cichu, liczyli, że ekipa Suwalskiego Klubu Badmintona Litpol-Malow w półfinale Drużynowych Mistrzostw Polski pokona nie tylko mocną ekipę białostockiego Hubala, ale tez w finale odprawi z kwitkiem zdecydowanego faworyta, ABRM Warszawa.

 A jednak „stał się cud”, jak wygraną w finale ekipy z Suwałk oceniali kibice warszawskiej druzyny.

- O naszych zwycięstwach w półfinałowym meczu z Hubalem Białystok i finałowym z ABRM Warszawa zadecydował nie przypadek, a doświadczenie, charakter, wola walki, wspaniała atmosfera dla badmintona w klubie i mieście oraz towarzyszący nam w hali, a także przed komputerami cudowni kibice. I tego zwycięstwa gratuluję zawodnikom, dziękuję naszym sponsorom z władzami miasta na czele i, uznawanym za najlepszych w Polsce, naszym cudownym kibicom. Ich postawa, gorący, ale kulturalny doping w czasie finałowych spotkań niosła naszych badmintonistów i przyprawiała o dreszcze rywali – finałowe mecze i towarzyszące im emocje podsumowuje Jerzy Szleszyński, prezes suwalskiego klubu.

– Kiedy w finale z ABRM-em, w decydującym secie miksta przegrywaliśmy już 3:9, a po chwili 10:13, prawie nikt w hali nie wierzył, że jesteśmy w stanie odwrócić role, odrobić straty, wygrać nie tylko tego seta, ale cały mecz i sięgnąć po złote medale i tytuł Drużynowego Mistrza Polski - kontynuuje Jerzy szlzyński. - Po zdobyciu przez nas punktu kończącego mecz wszyscy nasi zawodnicy, kibice, działacze wybiegli na parkiet, były uściski dla zawodników, śpiew, gratulacje i skandowanie SKB Litpol-Malow... Emocje po zwycięstwie sprawiły, że nikt nie potrafił powiedzieć co zadecydowało, że będąc w sytuacji wydawać się mogło beznadziejnej, pokazaliśmy przysłowiowy lwi pazur, ambicję wolę walki o każdą lotkę. Nasze zwycięstwo w ostatnim secie i w meczu sprawiło, że nasi rywale, ale też ich kibice zaniemówili. Za to emocji nie kryli Prezes Litpol-Malow Henryk Owsiejew, Leszek Lewoc, nasi kibice, którzy nawet nie próbowali ukrywać spływających po policzkach łez. Do Suwałk wróciliśmy dopiero dziś nad czwartą rano, zmęczeni ale szczęśliwi, dumni, że mamy taką drużynę, działaczy, sponsorów z władzami miasta na czele i wspaniałych, podziwianych przez środowisko, kibiców fantastycznych, proszę nie mylić z fanatycznymi. Tym wszystkim, którzy nas wspierali, byli z nami na dobre i na złe, serdecznie dziękuję.

 

A my w imieniu kibiców badmintona dziękujemy za emocje jakich doświadczaliśmy dzięki waszym występom,

Przed badmintonistami SKB kolejne mistrzowskie zawody: Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, mistrzostwa młodzików, juniorów młodszych, juniorów.

POWODZENIA!!!             

Fot. SKB Suwałki

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*