20.09.2020

Browar Północny Fight Night 2. Brawa za serce do walki i efektowne nokauty [wideo i zdjęcia]

Komentator sportowy i promotor sportów walki Mateusz Borek z Warszawy przyleciał do Suwałk helikopterem. W ostatniej chwili zdążył na walkę wieczoru. Podobnie jak inni widzowie w Suwałki Arenie, nie mógł narzekać.

W wadze cieżkiej zawodnik Berserker's Team MMA Suwałki Karol Żołowski szybko i w pięknym stylu, ciosem na wątrobę (zobacz ostatnie zdjęcia w bogatej galerii) odebrał chęci do kontynuowania pojedynku Tomaszowi Kolcunowi z Rzeszowa.

Była to trzecia wygrana walka w karierze Karola Żołowskiego, zresztą kolejna rozstrzygnięta przed czasem. Teraz czas już najwyższy, by suwalski wojownik pokazał się w wiekszej organizacji.

- Obiecałem suwalskim organizatorom - Darkowi Mazurowi i jego synowi, Mateuszowi, że się pojawię, no i jestem w tej pieknej hali - mówił Mateusz Borek. - Im więcej wydarzeń związanych ze sportami walki, im większa powszechność, tym wyższy będzie poziom tego sportu - chwalił.  

Komentator ucieszył się na widok znanych w środowisku twarzy. Kibice także gorąco powitali w Suwałki Arenie gwiazdy KSW Szymona Kołeckiego i Marcina Wrzoska oraz sympatyczną zawodniczkę UFC Karolinę Kowalkiewicz. Brali od nich autografy, robili wspólne pamiątkowe zdjęcia.

Szymon Kołecki podarował na dobroczynną aukcję, poświęconą 16-letniemu Sebastianowi Ocimkowi, piłkarzowi który uszkodził kręgosłup i jest sparaliżowany, swoje rekawice. Zadeklarował, że jeżeli nie będzie chętnych, on sam zapłaci za nie na szczytny cel 500 zł . Nie było potrzeby, rękawice "poszły" za  kwotę 10-krotnie wiekszą.

Szymom Kołecki wystąpił także w roli sekundanta swojego brata, Sylwestra, który debiutował w oktagonie. Błyskawiczna walka Sylwestra Kołeckiego, jako jedyna z 11, zakończyła się gwizdami. Debiutant walczył ze słabiutkim Aleksandarem Joketićem (bilans kariery: 0 wygranych, 13 porażek). Zamiast na powitanie przybić "żółwika" Czarnogórcowi, Sylwester Kołecki od razu zaatakował i wygrał już po 22 sekundach.

Fani odczuwali niedosyt emocji, bo aż 7 walk zostało zakończonych już w pierwszej rundzie. Trenujący w Obornikach Śląskich i Warszawie Sylwester Kołecki  zrobił krok do kariery, ale organizatorów i publiczność w Suwałki Arenie bardziej ucieszyło to, że  kolejne kroki uczynili zawodnicy z Suwałk i regionu. Znowu kapitalnie spisał się w wadze cieżkiej Damian Bujkowski, który najpierw kopnięciem z kolana doprowadził do tego, że arbiter wyliczył przeciwnika, a następnym podobnym uderzeniem znokautowal rywala.

Także w I rundzie przez techniczny nokaut wygrał następny zawodnik Berserker's MMA Team Suwałki  Rafał Wysocki. Na punkty zaś zwyciężył inny talent z tej ekipy, Damian Biłbak. Były czołowy w Europie młodzieżowy karateka powetował sobie lutowe niepowodzenie podczas pierwszej gali Browar Północny Fight Night i udowodnił niedowiarkom, że i w MMA może zrobić karierę.

Niepocieszony z grupy suwalczan był tylko Karol Mikielski, który zaczął obiecująco, ale musiał uznać wyższość Pawła Klimasa z Ełku. Karol przepraszał fanów i sponsorów, obiecał, że następnym razem to on będzie górą. 

Inny ełczanin, Dawid Niedźwiedzki, który w lutym wygrał z Damianem Biłbakiem, stoczył pasjonujacy pojedynek z Shamadem Erzanukaevem, 18-letnim Czeczenem mieszkającym i trenującym w Warszawie. W trzeciej rundzie Erzanukaev zastosował skuteczne trójkątne duszenie i uradowany przeskoczył przez ogrodzenie oktagonu, po czym utonął w ramionach licznej grupy swoich rodaków.  

Radości z takiego roztrzygnięcia nie krył dopingujący go raper Malik Montana, muzyczna gwiazda wydarzenia, który zagrzewał widownię przed walkami i w przerwie przed najwazniejszymi pojedynkami.

Kolejny Czeczen, Mansur Azhiev od początku zdecydowanie dominował w walce z Dawidem Gałęckim i arbiter powinien był jeszcze wcześniej przerwać nierówny pojedynek. To samo można napisać o boju Adriana Gralaka z Krystianem Szczęsnym.

Chyba najbardziej widowiskowa była przeprowadzona na pełnym dystansie walka wracającego do oktagonu po przerwie łomżanina Damiana Zorczykowskiego z 39-letnim Finem Jerry'm Kvarnstromem. W tym pojedynku były i efektowne kopnięcia w uda oraz korpus, i ciosy w głowę w parterze. Wygrał bardzo dobrze prowadzony przez szkoleniowców z narożnika, lepszy taktycznie Damian Zorczykowski.

Dariusz Mazur już zapowiedział trzecią edycję Browar Północny Fight Night, którą honorowym patronatem objęli Marszałek Wojewóztwa Podlaskiego i Prezydent Miata Suwałk. Do kolejknej gali ma dość w lutym 2021 r. Pozostaje mieć nadzieję, że wymogi sanitarne nie będą już tak rygorystyczne, że widzowie będą mogli śmielej i liczniej zasiąść w Suwałki Arenie.

Tekst i fot. Wojciech Drażba

Fot. Karol Kamiński

 


Browar Północny Fight Night 2:

Walka wieczoru:

120 kg: Karol Żołowski pokonał Tomasza Kolcuna przez poddanie (odklepanie po ciosach), 1 runda.

Główna karta:

68 kg: Damian Zorczykowski pokonał Jerry’ego Kvarnstroma przez jednogłośną decyzję sędziów.

120 kg: Sylwester Kołecki pokonał Aleksandara Joketića przez TKO, 1 runda.

66 kg: Mansur Azhiev pokonał Dawida Gałęckiego przez TKO, 1 runda.

77 kg: Adrian Gralak pokonał Krystiana Szczęsnego przez TKO, 1 runda.

80 kg: Paweł Klimas pokonał Karola Mikielskiego przez TKO, runda 1

120 kg: Damian Bujkowski pokonał Jakuba Lęcznara przez TKO, 1 runda.

66 kg: Karolina Sobek pokonała Oliwię Załuską przez jednogłośną decyzję sędziów.

Walki semi-pro:

57 kg: Shamad Erzanukaev pokonał Dawida Niedźwiedzkiego przez poddanie, 3 runda.

61 kg: Damian Biłbak pokonał Krystiana Kowalczyka przez jednogłośną decyzję sędziów.

77 kg: Rafał Wysocki pokonał Mateusza Koszelę przez poddanie, 1 runda.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*