23.08.2016

Bike Park Suwałki. Na torze mogłaby się relaksować Maja Włoszczowska [zdjęcia]

Suwałki Bike Park nad Zalewem Arkadia to jeden z projektów zgłoszonych w ramach budżetu obywatelskiego. Pomysłodawcą postania rowerowego toru przeszkód jest nasz redakcyjny kolega, miłośnik sportu i kibic, inżynier budownictwa Adrian Piekarski.

Mimo że w naszym mieście zastosowano najgorszy z możliwych, wakacyjny termin składania wniosków i nie mogą one dotyczyć inwestycji na terenie szkół, co tłumi inicjatywę młodzieży i jej wspólne przedsięwzięcia z rodzicami, czy w ogóle z dorosłymi, do głosowania w ramach  Suwalskiego Budżetu Obywatelskiego 2017 zostało złożonych 27 wniosków.

Budżet opiewa na 2 mln zł. Sześćset tysięcy przewidziano na wykonanie projektów mniejszych, kosztujących do 100 tys. zł. Pozostałe 1,4 mln zł przeznaczone jest na projekty duże, które pochłoną 100-700 tys. zł. Przy górnych widełkach, mogą zostać wykonane dwie większe inwestycje. Jedną z nich, taką mamy nadzieje, będzie właśnie Bike Park, który przyciągnie rowerzystów, próbujących dzisiaj swoich sił na podwórkach, parkingach czy chodnikach. Kibice, którzy oglądali olimpijski wyścig, w którym srebrny medal wywalczyła Maja Włoszczowska, mniej więcej wiedzą, o co chodzi. Suwalski obiekt na zupełnie nie wykorzystywanym dzisiaj terenie między Czarną Hańczą  a zalewem, ma być jednak znacznie łatwiejszy od tego w Rio de Janeiro.           

–  Będzie to specjalnie zaprojektowany tor przeszkód, składający się z elementów wywodzących się z różnych odmian sportów rowerowych, m.in. kolarstwa górskiego. Rowerzyści mają  pokonywać trasy obfitującej w liczne naturalne i sztuczne przeszkody – opowiada Adrian Piekarski.

Suwałki Bike Park miałby powstać nad Zalewem Arkadia na terenie sąsiadującym z placem zabaw i siłownią pod chmurką. Teren ma powierzchnię 5 000 metrów kwadratowych. Obecnie jest niezagospodarowany.

–  Projekt złożyłem przed tygodniem, teraz jest on sprawdzany przez urzędników pod względem formalnym i dopiero wtedy zostanie dopuszczony pod głosowanie – mówi Adrian. – Projekt przygotowaliśmy wspólnie z Rafałem Maksimowiczem, który, podobnie jak ja, jest entuzjastą inwestycji w naszym mieście. To on zwrócił uwagę, jak bardzo brakuje takiego obiektu w Suwałkach.

Zalew Arkadia zmienia się tętniące życiem miejskie centrum rekreacji. W głównej mierze dzięki samym suwalczanom. Rok temu w ramach budżetu obywatelskiego nad zalewem powstał Street Workout Parkour Park, a w tym roku – Beach Arena, wielofunkcyjne boisko do sportów plażowych z trybuną i oświetleniem.

–  W trakcie przygotowywania projektu zasięgnęliśmy opinii u największego wykonawcy tego typu parków w naszym kraju. Według ich wyceny, spokojnie uda się wybudować rowerowy tor   w ramach przewidzianych środków – wyjaśnia Adrian

Bike Park składałby się z dwóch torów i punktu naprawy rowerów. Główny tor byłby większy i zróżnicowany pod względem nawierzchni. Składałby się z tras kamiennych i drewnianych oraz przeszkód m.in. ziemnych hopek i muld, ostrych wiraży czy drewnianych kładek i pochylni. Mniejszy tor, przewidziany do pumptracku, wykonany byłby z asfaltu. Pumptrack, to szlak złożony z garbów i odpowiednio wyprofilowanych zakrętów, ułożonych w takiej kolejności, aby było możliwe rozpędzanie się i utrzymanie prędkości na trasie bez konieczności pedałowania. Na takim torze jeździć mogą już dzieci powyżej 4. roku życia. Cały park zostałby zaprojektowany w ten sposób, że zawierałby kilka tras przejazdów.

–  Profesjonalnie zaprojektowany park rowerowy dostarcza świetnej rozrywki, a ponadto stwarza możliwość obycia z rowerem oraz rozwój koordynacji ruchowej czy zmysłu równowagi. Byłoby to świetne dopełnienie oferty proponowanej przez OSiR. Suwałki postrzegane są jako miasto otwarte na budowę nowoczesnej infrastruktury rowerowej – zachwala Adrian. –  Zainteresowanie Bike Parkiem już jest duże. Zaraz po ujawnieniu pomysłu na moim fanpejdżu o inwestycjach (www.facebook.com/cosiebuduje - przyp. red.) wiadomość przeczytało 10 tysięcy suwalczan. Oddźwięk jest fantastyczny. Ludzie piszą, że czegoś takiego właśnie brakuje w Suwałkach i z pewnością oddadzą swój głos.

Ostateczną listę wniosków, które w głosowaniu będą walczyć o realizację poznamy 26 września. Głosowanie potrwa do 9 października, a wyniki maja zostać ogłoszone 20 października 2016 r.

Adrian Piekarski w tym roku uzyskał tytuł inżyniera,  zamierza kontynuować studia na poziomie magisterskim. Zrobiło się o nim głośno, gdy wspólnie ze znajomymi zaproponował własną koncepcję kolorystyki Zespołu Szkół nr 10 przy ul. Antoniewicza. Wśród społeczności szkolnej alternatywny projekt malowania gmachu zyskał więcej przychylnych głosów niż projekt miejski, i to on ostatecznie zostanie zrealizowany. Kiedy? Jeszcze w tym roku. Termomodernizacja ZS 10 została wpisana do tegorocznego budżetu miasta.

Czy chłopak ma jeszcze jakieś pomysły?

– Na pewno by się znalazły. W przyszłym roku obchodzimy 70-lecie powstania Wigier Suwałki. Czemu by nie upamiętnić tego jubileuszu największym w Suwałkach muralem, odnoszącym się do historii i tradycji tego największego klubu w naszym regionie. Taki mural mógłby powstać na zniszczonych tyłach garaży ciągnących się wzdłuż ul. Reja albo Armii Krajowej. W naszym mieście mamy mnóstwo kibiców, z pewnością nie byłoby problemu z uzbieraniem wystarczającej liczby głosów.

Przykładowe przeszkody – fot. Internet

(red)

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*