24.03.2014

Energetyczne plany gmin

Rada Gminy w Puńsku wiąż jeszcze nie zatwierdziła studium zagospodarowania przestrzennego, ale prace powoli dobiegają końca. W projekcie jest m.in. mowa zarówno o możliwościach i uwarunkowaniach budowy różnych źródeł energii, jak i terenach pod Rail Balticę. Najwięcej emocji, już od dwóch lat, wywołuje projekt budowy na terenie gminy farm wiatrowych.

Jak informował radnych podczas marcowej sesji wójt gminy Witold Liszkowski, jeżeli będzie decyzja o zgodzie na budowę farm wiatrowych, to będą one o niewielkiej, bo zaledwie 20 KW mocy, a wysokość nie będzie mogła przekraczać 30 metrów. Przypomnijmy, że np., wiatraki na Suwalszczyźnie maja po ok. 100 metrów wysokości a ich moc jest kilkakrotnie większa od przewidywanej w Puńsku.
Pierwsza elektrownia wiatrowa w powiecie sejneńskim powstanie być może za kilka miesięcy w Radziuszkach, wsi graniczącej z miastem Sejny. To ma być duża farma, z wiatrakami o wysokości 200 metrów. Decyzję starostwo ma podjąć 3 kwietnia br. Ponadto 20 farm wiatrowych, może zostać zbudowanych w Sumowie, Marynowie, Posejance, Posejnach, Grudziewszczyznie i wsi Bosse.
Mieszkańcy protestują, ale uchwały radnych - regulujące tą kwestię - są zaskarżane przez inwestorów do sądów. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku unieważnił już dwie - w gminie Jeleniewo i Augustów. WSA, unieważniając uchwalę Rady Gminy Jeleniewo ze stycznia br., której ustaliła, że wiatraki nie mogą być budowane bliżej niż 1,5 kilometra od zabudowań, stwierdził, że taka uchwała nie ma podstaw prawnych, bo wyznaczanie  odległości nie leży w kompetencjach radnych gminnych.

Puńsk może być jedną z pierwszych gmin w regionie, która kwestię wiatraków dokładnie opisze w studium zagospodarowania przestrzennego. W gminie jest ponad 50 możliwych miejsc do postawienia wiatraków, z których zostanie wybranych kilkanaście. Niektórzy rolnicy już mają podpisane umowy dzierżawy gruntów z potencjalnym inwestorem. Gdyby w gminie powstały większe farmy wiatrowe, to do miejscowego budżetu wpływałoby rocznie od 60 do 70 tysięcy złotych podatku od jednego wiatraka. Na razie gmina otrzymała od firmy, która stara się o budowę farmy wiatrowej w gminie Puńsk, pierwszą część obiecanej darowizny. To 700 tysięcy złotych, które wsparły gminną oświatę. Samorząd nie ma jednak w związku z dotacją żadnych zobowiązań wobec inwestora.

W lutym br. radni gminy Filipów przyjęli uchwałę o studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, uwzględniając budowy w przyszłości 8 turbin wiatrowych. Miałyby one stanąć we wsi Mieruniszki, w pobliżu chronionych terenów Natura 2000 i doliny Rospudy. Uchwała otwiera inwestorom drogę do budowy farmy wiatrowej. Gminy musi jeszcze uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Do tej pory w gminie Filipów wybudowano 4 wiatraki, a na Suwalszczyźnie stoi ich już ponad 100.

W energetycznych planach gminy Puńsk wciąż pozostają elektrownie słoneczne. Gminie nie udało się w 2013 roku pozyskać unijnych funduszy na budowę niewielkiej elektrowni wykorzystującej energię słoneczną, o mocy 0,3 MW, której koszty - zdaniem wójta Liszkowskiego – powinny były zwrócić się po trzech latach. Wniosek nie zyskał wystarczającej ilości punktów w komisji konkursowej. Gmina chce go ponowić w nowym rozdaniu unijnych funduszy. Czeka też na decyzję w sprawie dofinansowania niewielkiej elektrowni słonecznej, o mocy 40 KW, przy miejscowej oczyszczalni ścieków. Gmina będzie też zachęcać mieszkańców do korzystania z unijnego dofinansowania przy instalowaniu niewielkich, przyzagrodowych elektrowni słonecznych.

Solarne inwestycje na Podlasiu i Mazurach

28 mln zł ma kosztować największy w Polsce kompleks farm słonecznych „Podlasie Solar Park”, które jest montowany w Lipsku, Kolnie i Jedwabnem (Podlaskie). Moc „Podlasie Solar Park” wyniesie 4 MW i jest finansowana w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego oraz ze środków własnych Grupy Amber Energia, która pozyskała na ten cel 13,9 mln zł dotacji unijnej. Grupa Amber Energia realizuje obecnie inwestycje związane z energią fotowoltaiczną i wiatrową o mocy ok. 100 MW
Kilkuetapowa budowa farmy w Lipsku rozpoczęła się w sierpniu 2013 r. Farma, za pomocą paneli fotowoltaicznych, przetworzy energię słoneczną na elektryczną, co zapewni prąd dla ponad 200 gospodarstw domowych rocznie. Instalacja w Lipsku składa się z 1120 paneli ustawionych na ziemi na specjalnych konstrukcjach. Wszystkie skierowane są w stronę południową. Montaż instalacji fotowoltaicznej został powierzony niemieckiej firmie Enerparc z Hamburga.

Także we wsi Nowy Skazdub, w gminie Bakałarzewo, wykonana zostanie farma słoneczna o mocy 2 MW. Zajmie około 4 ha. Inwestycję realizuje warszawska spółka „Energia Przyszłości”.

W 2014 roku, duże elektrownie słoneczne, będą budowane także na Mazurach. Wszystkie powstaną dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Pod koniec listopada 2013 roku w Olsztynie, podpisano trzy umowy dofinansowania budowy dużych elektrowni słonecznych na Warmii i Mazurach. Jedna będzie budowana w okolicach Bań Mazurskich, w miejscowości Grodzisko, gdzie na ponad dwuhektarowej działce zbudowana będzie farma o mocy 611 KW. Koszty inwestycji oszacowano na ponad 5 mln zł, z czego ponad 2 mln zł to dofinansowanie unijne. Druga instalacja. o mocy 5 MW, której nadano nazwę „Słoneczna polana”, powstanie w miejscowości Wolnica, gm. Lubomino. Koszt budowy elektrowni wyceniono na ponad 3,2 mln zł, z czego 1,32 mln zł to dofinansowanie z RPO WiM. Trzecia ma być budowana na dwuhektarowej działce na terenie lądowiska w Gryźlinach, niedaleko Olsztyna. Farma w Gryźlinach ma mieć moc 1 MW, a produkowana energia będzie sprzedawana do sieci elektrycznej. Rocznie będzie można uzyskać 900 megawatogodzin czystej energii elektrycznej. Całkowity koszt budowy tej ekologicznej elektrowni wyniesie ponad 8 mln zł, z czego 3,3 mln zł., to środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Pozostała kwota pochodzi m.in. z niskooprocentowanej pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.
Budowa wszystkich trzech elektrowni zakończy się w 2014 roku.

Jan Wyganowski

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*