03.11.2016

Forum Biznesowe Pogranicza. Forte i sposób na gospodarczy sukces

Tysiąc miejsc pracy, kosztem 700 mln zł, w ciągu czterech lat stworzy w Suwałkach firma Forte. Branży drzewno-meblowej, już dzisiaj największej w mieście, poświęcone jest dwudniowe spotkanie w Parku Naukowo-Technologicznym.

Prezentacja inwestycji, jaką Fabryki Mebli Forte poprzez spółkę córkę Tanne rozpoczęły w Dubowie I na trenie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, była jednym z najważniejszych wydarzeń czwartkowych obrad.

- Budowa hali magazynowej, fabryki płyt wiórowych oraz fabryki mebli, to największe przedsięwzięcie w tej branży w ostatnich kilkunastu latach w całej Europie – mówił Maciej Formanowicz (na górnym zdjęciu drugi od lewej), prezes FM Forte.

Już dzisiaj ta giełdowa spółka zatrudnia w Suwałkach 845 osób. Oprócz niej, nie licząc mikroprzedsiębiorstw, w mieście działa aż 130 firm drzewnych i meblowych. W sumie zatrudniają 2,5 tysiąca osób.

- Naszym obowiązkiem jest troszczyć się o już istniejące przedsiębiorstwa i tworzyć dogodny klimat do powstawania następnych – przekonywał Czesław Renkiewicz, gospodarz forum.

Prezydent Suwałk zatroszczył się o to, by w jednym miejscu spotkali się przedsiębiorcy, szefowie instytucji okołobiznesowych, szkół i uczelni oraz przedstawiciele władz wojewódzkich i rządu.

- Trudno o namacalne efekty, ale najważniejsze, że się spotykamy, rozmawiamy, dzielimy  wiedzą – uważa Henryk Owsiejew, szef Litpol i Malow, wiodącego w Europie producenta mebli metalowych. – Łatwiej potem ocenić, co jest ważne, a czym nie ma co zawracać sobie głowy.

Jak odnieść sukces, ale przede wszystkim jak zrozumieć gospodarkę, od skali pojedynczej firmy po procesy toczące się globalnie, jasno i z humorem pomogła prof.  Elżbieta Mączyńska z warszawskiej SGH, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Doceniła, że  Polska jest czwartym eksporterem mebli na świecie, ale i zauważyła że sprzedajemy je często nie pod własną marką i zbyt tanio.   

Na globalizację,  koncentracje odbiorców mebli narzekał Maciej Formanowicz. Producenci sprzedają nie bezpośrednio do sklepów, ale do pośredniczących sieci. W Austrii rządza takie dwie, we Francji jedna posiada 80 proc. rynku. Stąd dochody fabryk są niższe od możliwych. Zbyt wielkich powodów do płaczu jednak nie ma. Rentowność w tej branży sięga 10 proc.

Od wiceministra rozwoju Adama Hamryszczaka (na górnym zdjęciu trzeci od lewej) przedsiębiorcy dowiedzieli się, że specjalne strefy ekonomiczne będą funkcjonowały także po 2026 roku, że powinni śmiało sięgać po unijne środki z programów centralnych i regionalnych, że państwo pomoże im w wejściu na nowe, wschodnie rynki – białoruski, ukraiński, mołdawski czy albański , a poprzez dzisiejszą Agencję Informacji  i Inwestycji Zagranicznych pozwoli bezpiecznie przejmować tamtejsze przedsiębiorstwa.

W obecności wiceministra przedsiębiorcy mogli się poskarżyć na niezrozumiałą, ich zdaniem, politykę sprzedaży drewna prze Lasy Państwowe, które stosują w dodatku wygórowane ceny. O możliwościach importu surowca dowiedzieli się od uczestniczących w spotkaniu wiceministra gospodarki leśnej Białorusi oraz przedstawicieli nadleśnictw litewskich.

W piątek, w drugim dniu Forum Biznesowego Pogranicza, przedsiębiorcy z Suwałk i regionu dowiedzą się o możliwościach inwestowania na Białorusi, Litwie i w Obrodzie Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej o dostępnych środkach na badania i rozwój.    

Wojciech Drażba


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*