02.02.2017

Intermarche zwleka, a czas ucieka

Do 12 czerwca 2017 r przy ul. Świerkowej w Suwałkach ma być oddany do użytku market Intermarche. Jeżeli termin ten nie zostanie dotrzymany do kasy miasta trafi 300.000 zł, jako kara za nie wywiązanie się z umowy przez inwestora. Dziś teren pokrywają dzikie zarośla i śnieg, a mieszkańcy omijają go szerokim łukiem.

- Wszystkie szczegóły dotyczące wyglądy obiektu, jego funkcji zostały ustalone w roku ubiegłym i od tego momentu los inwestycji spoczywa w rękach inwestora. Jedyne co możemy zrobić to czekać na wywiązanie się z umowy, czyli otwarcie sklepu w czerwcu. Jeśli inwestor nie dotrzyma terminu miastu przysługiwać będzie zapisana w dwustronnej umowie kara w wysokości 300.000 złotych – mówi Kamil Sznel, kier. Biura Prezydenta Miasta Suwałk.

To m.in. pod  kątem ułatwienia dostępu klientom marketu miasto przebudowało część ulicy Świerkowej i Jana Pawła II, poprawiło chodniki. 

Półtorahektarową działkę pomiędzy ulicami Świerkowką i Jana Pawła II, w sąsiedztwie auquaparku i nowej siedziby Urzędu Gminy Suwałki, poznańska firma Krokus, współpracująca z siecią Intermarche, kupiła wiosną 2012 roku płacąc ponad 4,3 mln zł. Wówczas mówiono, że market zostanie otwarty w tym samym roku, jako gwiazdkowy prezent dla mieszkańców. Prezentu nie było, nie ma i raczej nie będzie. Inwestor przecenił możliwości swoje lub ... suwalczan. Kiedy kupował działkę w sąsiedztwie nie było sklepów sieciowych Biedronki, Lewiatanu, Lidla. Dziś są i to nie tylko one. Blisko jest Plaza, dwie Stokrotki, Tesco, a i Kaufland zaledwie o kilka minut spacerkiem.

udostępnij na fabebook
03.02.2017, 22:18:16

LItwini i Polacy

A CZYM TU SIĘ ZACHWYCAĆ ? Czy ktoś dokładnie wie ile osób będzie zatrudnionych, A ILE osób STRACI MIEJSCA PRACY ?!!! Jak przestaną przyjeżdżać Litwini, to co wtedy ? Czy potrzebny kolejny moloch ?

04.02.2017, 20:53:54

wacek

extra wiadomość. Wiadomo, że nie zdążą. Postawić w to m iejsce halę spotrową, a nie gdzieś na zadup...e.

05.02.2017, 13:32:17

wakat

Moja córka pracowała w Intermarche .Mówiła ze widziała dokumentacje.Wszystko utknęło we Francji. Małe miasteczko a duzo juz innych marketów

Skomentuj:
nick*
komentarz*