08.06.2016

Nikt nie chce Pałacu Paca. Co dalej z niszczejącym zabytkiem?

Suwalskie starostwo po raz czwarty próbowało sprzedać Pałac Paca. Choć cena za 200-letni zabytek i 20 hektarów parku wynosiła tylko 750 tysięcy złotych, to nikt nie zgłosił chęci zakupu nieruchomości w Dowspudzie. Samorządowcy zapowiadają, że na razie szukają środków na remont obiektu.

- Nikt nie wpłacił wadium, dlatego przetarg nie zostanie rozstrzygnięty. Nie było też zainteresowania zabytkiem. Nikt nawet nie dzwonił i o niego nie pytał - mówi Szczepan Ołdakowski, starosta suwalski.

Zabytek po raz pierwszy próbowano sprzedać przed pięcioma laty. Nieruchomość obejmującą ruiny pałacu, duży park i łąkę nad Rospudą wyceniono początkowo na ponad 3,1 mln zł. W kolejnych przetargach cena spadła i w końcu wyniosła lekko ponad 1,5 mln zł. Nabywca mógł liczyć na 50 procentową ulgę konserwatorską, czyli w praktyce zapłaciłby 750 tys. zł.

- Za wcześnie jeszcze na decyzje odnośnie dalszych kroków. Poniżej pewnej ceny zejść nie można, bo oprócz pałacu sprzedajemy 20 hektarów parku - mówi starosta Ołdakowski.

Samorządowiec zapowiada, że powiat będzie szukać środków na zabezpieczenie zabytku. Remont XIX-wiecznej budowli jest konieczny. W wielu miejscach odkruszyła się tam elewacja. W opłakanym stanie jest też pałacowy portyk. Kolumny na których opiera się stara brama wjazdowa są poobijane i widać już coraz bardziej pokruszone cegły.

Obiekt nie jest też dostatecznie chroniony przez policję. Wiele ze zniszczeń to działalność wandali, którzy urządzają tam zakrapiane alkoholem spotkania działań. Powiat wielokrotnie zapowiadał, że zamontuje tam monitoring. Rozważane jest również ogrodzenie terenu.

(mkapu)

udostępnij na fabebook
09.06.2016, 14:53:45

Pac

A razem z parkiem barszcz sosnowskiego ;) Żeby nie te chore przepisy ochrony zabytków chętnych by było :)

Skomentuj:
nick*
komentarz*