Fani głośnej muzyki połączonej z rykiem silników mają swoje wielkie chwile podczas dwóch wydarzeń tradycyjnie towarzyszących trzydniowej imprezie.
Jeżeli ktoś z suwalczan mieszka troszkę dalej od scen na Placu Konopnickiej, na Chłodnej, w Parku Konstytucji czy na bulwarach i nie miał pojęcia, że w mieście odbywa się tak głośne wydarzenie, to na pewno uświadomił mu to hałas towarzyszący sobotniemu koncertowi na platformie, która w asyście motocyklistów przejechała ulicami Suwałk.
Dzień wcześniej w samym centrum odbył się zlot samochodów Mazda X5, połączony z Suwałki Blues Drift.
Od kilku lat suwalskiemu festiwalowi towarzyszy koncert Polish Blues Challenge, który wyłania reprezentanta naszego kraju na europejski przegląd. W konkursowe szranki na scenie w Parku Konstytucji 3 maja stanęło pięć wyselekcjonowanych zespołów. Wygrał Silesian Hammond Group, którego wokalistka Marta Orlich na co dzień jest daleko od kolegów ze Śląska, bo studiuje w Bydgoszczy. Oprócz przepustki na European Blues Challenge 2024 w Portugalii, Silesian Hammond Group odebrał czek na 10 tys. zł, nagrodę prezydenta Suwałk.
Fot. Miłosz Kozakiewicz