W środę o 9.00 rozpoczął się próbny egzamin ósmoklasisty 2021 z języka polskiego, organizowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Arkusze są już dostępne na stronie Komisji.
Test trwał 120 minut. Uczniowie mieli do wykonania 20 zadań. Mogli napisać rozprawkę, w której musieli udowodnić na podstawie dwóch lektur - obowiązkowej i dowolnej, że w każdym z nas jest coś, co zasługuje na podziw albo napisać opowiadanie o spotkaniu z bohaterem wybranej lektury, który przekonał ucznia do tego, że warto w życiu podejmować ryzyko.
W teście pojawił się również fragment „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza oraz tekst filozoficzny ks. Józefa Tischnera.
- Zdaniem naszych ósmoklasistów test był bardzo łatwy, młodzież był bardzo zadowolona, ale z doświadczenia wiemy, że to niekoniecznie przekłada się potem na wyniki właściwych egzaminów – mówi Kazimierz Leończuk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bakałarzewie.
Egzaminy odbyły się w ścisłym reżimie sanitarnym.
- Staraliśmy się przygotować uczniów jak najlepiej, ale nauka zdalna nie zastąpi stacjonarnej. Różnice są widoczne. Pracując w domu uczniowie często nie wykonują zadań i prac domowych samodzielnie. Egzaminy to wszystko zweryfikują. W tym roku wyniki naprawdę w dużej mierze zależeć będą od wkładu własnego ucznia – dodaje K. Leończuk.
W szkole w Bakałarzewie w tym roku szkolnym jest tylko jedna klasa ósma. Liczy 27 osób.
O tym, że egzamin był łatwy, ale "było mnóstwo pisania" mówią również ósmoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Suwałkach.
Jak mówi Anna Śliżewska, wspaniale było ich zobaczyć po tak długiej przerwie.
- Jeden z nauczycieli trafnie określił, że w szkole od razu zrobiło się cieplej. Dzieci z najmłodszych klas zaglądały zachwycone, że przyszli „ci duzi”. Młodzież jest nie do poznania. Prowadziłam jedną z tych klas, dopóki nie przekazałam wychowawstwa, i naprawdę nie można ich było poznać – ani po wzroście, ani po fryzurach, do tego te maseczki… To dzisiejsze spotkanie było bardzo emocjonalne nie tylko dla nich, ale też dla wszystkich nauczycieli. Jest nam z jednej strony żal, że nie mogliśmy spędzić z młodzieżą tych miesięcy - odwołaliśmy wszystkie wycieczki, zieloną szkołę, po egzaminach wychodziliśmy na spacer czy do kina, z drugiej strony byliśmy zachwyceni, że tak wydorośleli, że podchodzą do egzaminów bardzo dojrzale. Byli przygotowani w każdym calu – opowiada A. Śliżewska.
Jak podkreśla, tegoroczni ósmoklasiści stracili nie tylko wiele miesięcy tego roku, ale i w ubiegłym długi czas przebywali na kwarantannie.
- To czas stracony jeśli chodzi o integrację. Szkoła to nie tylko nauka. Wyboru szkoły średniej młodzież zawsze dokonywała na zasadzie, że albo idę zgodnie z zainteresowaniami albo tam, gdzie koleżanki. Teraz nie mogą tego dobrze „obgadać”. Najlepszy czas mieli do szóstej klasy – zauważa dyrektor A. Śliżewska.
Szkołę Podstawową nr 6 w Suwałkach kończy w tym roku szkolnym 116 uczniów.
(just); Fot. Szkoła Podstwawowa nr 6 w Suwałkach
